Reklama

Zaskórniki przypisuje się osobom, które mają skłonności do trądziku, tymczasem z tym problemem skórnym zmaga się bardzo wiele osób. Oczywiście największe prawdopodobieństwo występowania wągrów występuje u osób z trądzikiem, nie oznacza to jednak, że ta kwestia dotyczy tylko problematycznej cery. Zaskórniki dzielą się na zamknięte (czyli białe gule położone głębiej pod skórą) i otwarte (czarne kropki, powstające w wyniku utleniania się keratyny w kontakcie z powietrzem). Przyczyn powstawania zaskórników jest wiele – od nieprawidłowej diety, przez problemy z hormonami po nieodpowiednią pielęgnację. Zarówno wypukłe gulki, jak i czarne wągry są irytujące i założę się, że każdy przynajmniej raz próbował sobie poradzić z usuwaniem zaskórników na własną rękę, czyli wyciskać je. Niby wiadomo, że nie powinno się tego robić, a jednak w chwilach słabości – i tak to robimy. Wspólnie z dermatolog Anną Płatkowską-Szczerek wyjaśniamy, dlaczego warto powstrzymać się przed tą pokusą i odpuścić usuwania zaskórników samodzielnie.

Reklama

Usuwanie zaskórników – dlaczego nie powinno się wyciskać wągrów?

Usuwanie zaskórników to szeroki temat – istnieje wiele sposobów na pozbycie się wągrów, ale wszystkie dotyczą zabiegów kosmetycznych i kuracji, przepisanych przez specjalistów. – Najlepszą metodą na walkę z zaskórnikami jest wizyta u kosmetologa. Zabiegi kosmetologiczne polegają na rozpulchnieniu (rozluźnieniu) skóry, jej oczyszczeniu oraz zastosowaniu specjalnych preparatów odkażających i pielęgnacyjnych. W pielęgnacji domowej pomaga stosowanie dermokosmetyków na bazie kwasów np. kwasu azelainowego, który ma dodatkowe działanie przeciwbakteryjne – wyjaśnia dermatolog Anna Płatkowska-Szczerek. Oznacza to, że w domowym zaciszu również można walczyć z wągrami, ale wspomagając działanie zabiegów. Niestety najpopularniejszą praktyką wciąż jest wyciskanie gulek i czarnych kropek. Dlaczego nie można tego robić?

Po pierwsze, usuwanie zaskórników samodzielnie prowokuje stan zapalny i prowadzi do powstawania krost w tym miejscu. To znaczy, że gdy chcemy pozbyć się jednego problemu, powodujemy drugi – wpadając „z deszczu pod rynnę”. Uszkodzenie skóry, które może spowodować wyciskanie wągrów, powinno być wystarczającym powodem, aby po prostu tego nie robić. Poza tym, stan zapalny i krosty niosą za sobą kolejne konsekwencje.

Zaskórniki na nosie – jak się ich pozbyć, aby mieć gładką skórę? Metody usuwania zaskórników z twarzy >>>

Powstawanie nieestetycznych strupów, których nie można przykryć makijażem – wymienia kolejny powód dermatolog Anna. Nie istnieje kosmetyk, który poradziłby sobie z głębokimi dziurami, wypukłymi i nieregularnymi strupami. Oczywiście można je zamaskować za pomocą podkładu i pudru, ale po co to robić, skoro można wielotorowo walczyć z problemem u źródła, zamiast męczyć delikatną skórę i dodatkowo zapychać ją kosmetykami i nie pozwalać „oddychać”?

Usuwanie zaskórników prowadzi również do powstawania blizn, które po pierwsze również ciężko zamaskować i które nie znikną szybko – o ile w ogóle. To, że wyciskanie wągrów może w niektórych przypadkach powodować blizny powinno dać Wam do myślenia – wyciskając zaskórniki bardzo głęboko uszkadzacie skórę. I wcale jej tym nie pomagacie.

Przenoszenie bakterii na inne części skóry twarzy, czyli pogarszanie stanu całej skóry twarzy – to kolejny skutek usuwania zaskórników samodzielnie, na który zwraca uwagę nasza ekspertka. Czyli zamiast np. jednego zaskórnika, na naszej twarzy może pojawić się kilka krostek w różnych miejscach. Chwila satysfakcji po wyciśnięciu wągra chyba nie jest tego warta, prawda?

Ostatnim już powodem, dla którego warto powstrzymać się od usuwania zaskórników, jest – stymulacja powstawania łoju, czyli efekt bronienia się skóry. Nadmiar sebum, który produkuje nasza cera, prowadzi do przetłuszczania się skóry, a w efekcie powstawania kolejnych wągrów – zamkniętych i otwartych. Krótko mówiąc, powstaje błędne koło, które ciężko potem opanować. Tylko zmiana nawyków i kompleksowa walka z zaskórnikami (z pomocą specjalisty!) gwarantuje długoterminowy sukces.

Reklama

Podsumowując, usuwanie zaskórników na własną rękę nigdy nie kończy się dobrze. – Uciskanie skóry w miejscu występowania zaskórników powoduje powstanie stanu zapalnego w skórze, dodatkowo jeśli zrobimy to w sposób mało higieniczny - wprowadzamy do skóry bakterie. Z małego, niewinnego problemu może w ten sposób rozpętać się krostkowo-grudkowe piekło, które by je okiełznać, będzie wymagało zastosowania pielęgnacji profesjonalnej oraz antybiotyku stosowanego miejscowo – ostrzega dermatolog Anna Płatkowska-Szczerek.

Reklama
Reklama
Reklama