„Wredne dziewczyny" będą miały własne kosmetyki

To już oficjalne. Film Mean Girls doczeka się musicalowej wersji. Wiadomo, że pracuje nad nią twórczyni scenariusza oryginału z 2004 roku, czyli Tina Fey, która zdradziła już nawet datę premiery. Wredne dziewczyny powrócą 31 października na deski The National Theatre w Waszyngtonie, gdzie będzie można je oglądać przez ponad miesiąc. Ale to nie koniec dobrych wiadomości dla fanów Reginy, Karen, Gretchen i Cady.

Okazuje się, że bohaterki zagrane przez Lindsay Lohan, Rachel McAdams, Amandę Seyfried oraz Lacey Chabert zainspirowały również markę Storybook Cosmetics. Brand postanowił stworzyć paletę cieni do powiek zadedykowaną Wrednym dziewczynom! W tym celu nawiązał oficjalną współpracę z wytwórnią Paramount Picture i planuje wypuścić najnowszy projekt jesienią tego roku.

Storybook Cosmetics ma już na swoim koncie inne produkty nawiązujące do znanych tytułów, takich jak Charlie i Fabryka Czekolady, Harry Potter, Gra o tron, Czarnoksiężnik z Krainy Oz czy Igrzyska Śmierci. Jednak Missy Maynard, założycielka marki przyznaje, że paleta tworzona z myślą o Wrednych dziewczynach będzie tym, o czym marzyła od samego początku swojej działalności. Nie wiadomo jeszcze, czego dokładnie możemy się spodziewać po kosmetyku. Pojawiły się natomiast pierwsze podejrzenia, co do designu palety, który najprawdopodobniej będzie zbliżony do filmowej Burn Book. Kto oglądał, doskonale wie, o co chodzi, prawda?