Reklama

W tym artykule:

  1. Wet lips – Yope Glow up!
  2. Wet lips – FaceBoom Superstar
  3. Wet lips – Makeup Revolution Honey Bear
  4. Wet lips – Golden Rose Miss Beauty
  5. Wet lips – NYX Professional Makeup Thisiseverything Lip Oil
Reklama

Trendy z lat 2000. mają się świetnie. Widać to nie tylko na przykładzie mody. Choć biodrówki, crop topy, czy spodnie lączone z sukienkami i spódnicami stały się ponownie wszechobecne, to na nich wcale nie koniec. Trendy makijażowe z lat 2000., także cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród beauty entuzjastek i entuzjastów. Uspokajamy, że wciąż nie powróciło malowanie twarzy kilka tonów ciemniejszym podkładem i to zestawione z wyraźnie odznaczającą się szyją w bladym kolorze. Hitem są natomiast konturówki do ust, kolorowe cienie do powiek czy błyszczyki. Te ostatnie wróciły przede wszystkim w transparentnej odsłonie, by dawać efekt mokrych ust. Wet lips można stworzyć nie tylko z pomocą błyszczyków. Jeszcze lepiej w tej roli sprawdzają się olejki do ust. Z ich pomocą makijaż z mokrym efektem staje się niezwykle łatwy. Wybraliśmy 5 kosmetyków, które sprawdzą się w tej roli i pozwolą poczuć klimat lat 2000., za którym wiele tęskni. Dla osób, które jeszcze nie miały okazji go wypróbować, to także ciekawa propozycja, żeby poznać coś innego.

Wet lips – Yope Glow up!

Olejek do ust Yope Glow up! to kosmetyk, którego w latach 2000. mogło brakować Jennifer Lopez, Paris Hilton i Britney Spears i innym fankom wet lips. Ówczesne kosmetyki, które dawały efekt mokrych ust, często niestety przesuszały wargi. Sięgając po odżywczą formułę, którą jest jak koktajl naturalnych olejków, nie trzeba się tym w ogóle przejmować. Usta po każdej aplikacji nie tylko wyglądają jakby były mokre, ale do tego jeszcze stają się nawilżone i zregenerowane. Lśniące, miękkie, odżywione i optycznie pełniejsze wargi to zasługa aż 10 olejów roślinnych. Wśród nich ważną rolę ogrywają: intensywnie nawilżający olej z pestek granatu, kojący i regenerujący olej z lnu, silnie odbudowujący olej z dzikiej róży oraz ujędrniający olej ryżowy.

Tani zamiennik legendarnego olejku do ust Dior istnieje. Kosztuje niewiele, a świetnie odżywia, powiększa optycznie usta i jeszcze jak smakuje...

Tani zamiennik popularnego kosmetyku to żadna nowość. Już od dawna drogie hity kosmetyczne szybko doczekują się odpowiedników za ułamek ich ceny. Tak jest także w przypadku popularnego olejku do ust z kolekcji Diora.

Wet lips – FaceBoom Superstar

Kultowy olejek do ust Dior Addict Lip Glow Oil to kosmetyk, który jednocześnie pokrywa usta mokrą taflą, świetnie odżywia i powiększa optycznie usta. Efekt, dzięki któremu zyskał popularność, zaczął inspirować też inne marki. Dzięki temu w sklepach pojawiło się więcej olejków do ust, które nie tylko nabłyszczają wargi, ale jeszcze dają wrażenie, że są większe. Wśród olejków do ust, które oferują taką potrójną korzyść, jest FaceBoom Superstar. Jego sekret tkwi w mocy olejku wiśniowego, który błyskawicznie odżywia i regeneruje usta. Właśnie z jego pomocą wargi stają się nawilżone, bardziej miękkie i sprężyste, a to przekłada się także na ich objętość.

Wet lips – Makeup Revolution Honey Bear

Olejki do ust to kosmetyki, które nie są nowością. Efekt po ich użyciu ma swoje fanki, które nie są w stanie z niego zrezygnować w żadnym sezonie. Dzięki temu możemy sięgać po wypróbowane kosmetyki, które cieszą się dobrymi opiniami. Jednym z nich jest Makeup Revolution Honey Bear. Jego fanki podkreślają nie tylko walory nawilżające, ale również konsystencję, która się nie klei, dzięki czemu można zachować pełny komfort podczas noszenia. Przynosi ulgę nawet najbardziej spierzchniętym ustom. Nawilża je i odżywia. Dodatkowo może być noszony solo, bo w efekcie wet lips liczy się przede wszystkim oblanie naszych naturalnych warg, ale nie musi. Aplikacja na szminkę sprawi, że zyskamy efekt mokrych ust w kolorze.

Wet lips – Golden Rose Miss Beauty

Błyszczyki z lat 2000., kojarzą nam się z formułami w przeróżnych smakach. Truskawkowe, bananowe i pomarańczowe wersje kosmetyków były jedną z obowiązkowych pozycji w kosmetyczkach w tamtej dekadzie. Teraz można je z powodzeniem zastąpić smakowym olejkiem do ust. Golden Rose Miss Beauty jest dostępny w dwóch odsłonach – truskawkowej i wiśniowej. Kosmetyk to połączenie tego co znamy z lat 2000. z pielęgnacyjnymi, odżywczymi i nawilżającymi olejkami. CUDOWNY! Usta wyglądają przepięknie, efekt lepszy od wielu błyszczyków, do tego usta nie lepią się aż tak mocno jak po innych produktach, do tego fajnie nawilża, więc można używać zamiast balsamu i pomadek, produkt 2w1 – napisała Aleksandra. Jej opinia właściwie wyczerpuje temat.

Reklama

Wet lips – NYX Professional Makeup Thisiseverything Lip Oil

Oleiste błyszczyki do ust to kosmetyki, które można polubić z wielu powodów. Jednym z nich może być zamiłowanie do trendów z lat 2000., drugim słabość do ust pokrytych błyszczykiem, a trzecim ich walory pielęgnacyjne. Ostatecznie jednak w każdym przypadku efekt będzie ten sam. Za każdym razem w grę wchodzą mokre usta i odżywienie warg. NYX Professional Makeup Thisiseverything Lip Oil to kolejna formuła, która zapewnia efekt oblanych ust i jednocześnie dba o ich kondycję. Formuła kosmetyku jest wzbogacona w liczne olejki: z awokado, migdałów, róży i jojoba. Nawilżone i pełne wargi stają świetnym tłem dla wet lips.

Reklama
Reklama
Reklama