Używam tego samego serum z SPF 50+, co Iga Świątek i powiem wam, za co je uwielbiam. Wy też będziecie
Używałam tego serum z filtrem SPF 50+, zanim Iga Świątek przyznała, że jest jej ulubionym. Jest idealne (nie tylko) na lato. Dlaczego? Wyjaśniam.

W tym artykule:
- Ulubione serum Igi Świątek: niewidoczne UV serum z SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – opis
- Serum z SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – moja recenzja
- Serum z SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – opinie
Kremy, sera, właściwie wszystkie kosmetyki oznaczone jako SPF 50+, wiosną i latem interesują mnie bardziej niż którekolwiek inne (chociaż używam ich cały rok). Zwłaszcza wtedy ochrona przed promieniowaniem słonecznym jest dla mnie punktem obowiązkowym w porannej beauty routine. Nie wychodzę bez filtra SPF z domu, nie zapominam o nim także w ciągu dnia, a więc produktów z tej kategorii mam naprawdę sporo. Przetestowałam dziesiątki (o ile nie setki) filtrów przeciwsłonecznych i przyznaję rację Idzie Świątek – na ten zdecydowanie warto zwrócić uwagę.
Ulubione serum Igi Świątek: niewidoczne serum z filtrem SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – opis
Ten filtr SPF 50+ do twarzy i szyi opracowano z myślą o wszystkich rodzajach i fototypach skóry. Ma ultralekką, niewidoczną na skórze formułę, która szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Oto niewidoczne serum z filtrem SPF 50+ Lancôme Expert Supra Screen. Zamknięto w nim autorską technologię Supra z najwyższym współczynnikiem hydrofilowych filtrów chroniących przed promieniowaniem UVB, UVA, XL UVA oraz zanieczyszczeniami.
Jak zapewnia producent, serum jest idealne do stosowania solo i pod makijaż. Stosowane regularnie:
- chroni przed promieniowaniem UVB, UVA, XL UVA,
- zabezpiecza skórę przed zanieczyszczeniami z powietrza,
- redukuje oznaki fotostarzenia skóry (drobne zmarszczki i przebarwienia).
A do tego – już w ramach ciekawostki – jest ulubionym filtrem ambasadorki marki Lancôme, Igi Świątek.
UV Expert Supra Screen SPF 50+ to serum chroniące przed słońcem, które jest podstawą mojej pielęgnacji, bo o taką ochronę powinniśmy dbać przez cały rok. Nie tylko sportowcy, którzy spędzają na świeżym powietrzu tak dużo czasu, ale każdy z nas
Serum z SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – moja recenzja
Jeden mam w torebce, drugi na półce w łazience. Serum z SPF 50+ od Lancôme to mój must-have na lato. Ma proste, poręczne i minimalistycznym opakowanie, które precyzyjnie dozuje odpowiedniej ilości produktu. Jest ultralekki, jedwabisty, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze i sprawdza się w każdych warunkach. A to nadal nie wszystko.
Serum nie obciąża skóry i nie zatyka porów, nadaje się do wszystkich typów cery, w tym tłustej i wrażliwej, a co najważniejsze – doskonale chroni i pielęgnuje. Zapewnia najwyższą ochronę przed promieniowaniem UV, dzięki czemu skutecznie przeciwdziała fotostarzeniu. Skóra po jego nałożeniu jest miękka, gładka i jeśli tylko chcecie – gotowa, by nałożyć na nią ulubiony tint, krem BB lub podkład. Ogromnym plusem jest zawartość niacynamidu, czyli witaminy B3 oraz witaminy E, nazywanej witaminą młodości, które wpływają na redukcję drobnych linii i przebarwień.

And last but not least – ma subtelny, delikatny zapach (charakterystyczny dla produktów Lancôme), który ulatnia się po nałożeniu, nie kolidując np. z perfumami, czy mgiełkami.
Serum z SPF 50+ Lancôme UV Expert Supra Screen – opinie
Moje wrażenia o serum UV Expert Supra Screen już znacie. Wiecie też, że jest to ulubiony filtr przeciwsłoneczny Igi Świątek. A co sądzą o nim inne internautki i inni internauci. Grono jego fanów i fanek się powiększa. Osoby, które miały okazję przetestować serum z filtrem SPF 50+ od Lancôme, podkreślają, że jego największymi zaletami są ultralekka konsystencja i fakt, że na skórze jest praktycznie niewyczuwalne i świetne pod makijaż (z czym zdecydowanie się zgadzam!). Zobaczcie przykładowe wrażenia:
Nie spodziewałam się, że jakikolwiek filtr słoneczny może mieć tak lekką i nietłustą formułę. Zawsze po nałożeniu czekam 15 minut, a następnie nakładam makijaż. Co ważne, nie wybiela twarzy, a makijaż wygląda idealnie. Nie wyświęca się, nie roluje. Każda znajoma, której go poleciałam, jest nim zachwycona!
Słuchajcie! To jest moje odkrycie tego roku! Przetestowałam w swoim życiu już mnóstwo kremów z SPF, ale ten jest po prostu najlepszy z nich wszystkich! Leciutki, daje piękny efekt glow, nie roluje się pod makijażem i nie bieli! Warty każdej złotówki
Świetny krem na lato, idealny pod podkład, nie roluje się
Jeśli szukacie lekkich filtrów przeciwsłonecznych, to warto zwrócić uwagę również na poniższe propozycje:
Przetestowałem ulubiony SPF 50+ Koreanek z sokiem z brzozy. Już rozumiem, dlaczego jest ich niezmiennym No. 1 od trzech lat
Oto krem do twarzy filtrem SPF 50+, z którym nie rozstają się Koreanki i Koreańczycy. Są mistrzami w ochronie przeciwsłonecznej, dlatego zaufałem ich wyborowi i też go przetestowałem. Rezultat? Nie potrafię znaleźć w nim nawet jednej małej wady.
