Reklama

W tym artykule:

  1. Givenchy L'Interdit, czyli ulubione perfumy Audrey Hepburn i zapach zakazany
  2. Woda perfumowana Givenchy L'Interdit – wrażenia
Reklama

Kim była Audrey Hepburn? Trudno streścić jej postać w kilku zdaniach. Przede wszystkim była jedną z najwybitniejszych postaci w historii kina. American Film Institute umieścił ją na 3. miejscu w rankingu największych aktorek wszech czasów. Zaraz za Katharine Hepburn (nie były spokrewnione) i Bette Davis oraz przed Ingrid Bergman, Gretą Garbo, Marilyn Monroe i Elizabeth Taylor. Zasłynęła z ról w hollywoodzkich produkcjach, takich jak „Rzymskie wakacje” (1953), „Śniadanie u Tiffany’ego” (1961) czy „My Fair Lady” (1946).

Ale Audrey Hepburn to też przede wszystkim ikona. Nie tylko kina, ale też mody, wyjątkowego i charakterystycznego dla niej stylu oraz elegancji. Jej wkład uczynił ją jedną z najbardziej uwielbianych i wpływowych postaci XX wieku.

Audrey Hepburn / Fot. Getty Images / Donaldson Collection / Contributor

Givenchy L'Interdit, czyli ulubione perfumy Audrey Hepburn i zapach zakazany

Audrey Hepburn nosiła perfumy L'Interdit marki Givenchy. Miały dla niej szczególne znaczenie, a ich historii towarzyszy wiele interesujących faktów. W 1957 roku stworzył je projektant i przyjaciel Hepburn, Hubert de Givenchy, dla którego była muzą i z którym wspólnie wyznaczała wówczas trendy. Zapach został stworzony specjalnie dla niej i miał być jej osobistym. Kiedy chciał udostępnić go publicznie, Audrey Hepburn się na to nie zgodziła. Stąd też wzięła się ich nazwa, bowiem słowo „l'Interdit” z języka francuskiego oznacza właśnie „zakazany”.

Perfumy Givenchy L'Interdit były dla Hepburn świadectwem bliskiej relacji z projektantem oraz podkreślała nimi swoją unikalność. Nosiła je przez rok, po czym finalnie zdecydowała się znieść swój zakaz. Zapach początkowo trafił do sprzedaży wyłącznie we Francji, gdzie szybko odniósł wielki sukces. Podobno w pierwszych dniach po premierze sprzedało się 4000 flakonów Givenchy. Symboliczne „złamanie zakazu” nadało perfumom dodatkową aurę tajemniczości.

W 2018 roku marka Givenchy wprowadziła na rynek nową wersję legendarnego L'Interdit, która jest współczesną interpretacją oryginału. Nie brakuje w niej inspiracji pierwowzorem, a zapach perfum ma oddawać hołd zarówno klasycznej elegancji, jak i nowoczesności, z jaką Audrey Hepburn była kojarzona. Prosty, kobiecy i nowoczesny flakon ma być wyrazem wolności.

Współczesny L'Interdit to zapach aldehydowo-kwiatowy, ciepły, odważny. Otwierają go delikatne nuty kwiatowe, które przeplatają się z owocami, co nadaje mu lekkości i świeżości. Z czasem przebija się intensywna kwiatowa elegancja i zmysłowość. Zapach wzbogacają i zamykają ciepłe i wyrafinowane nuty wanilii, wetiwerii i paczuli. Nadają mu głębi, zmysłowości, nieco drzewnego i mrocznego charakteru oraz budują trwałość.

  • Nuty głowy: bergamotka, gruszka
  • Nuty serca: kwiat pomarańczy, jaśmin, tuberoza
  • Nuty bazy: wanilia, paczula, wetiweria, ambroksan

Woda perfumowana Givenchy L'Interdit – wrażenia

Współczesna wersja ulubionych perfum Audrey Hepburn, woda perfumowana Givenchy L'Interdit, przypadła go gustu współczesnym kobietom. Swoimi wrażeniami dzielą się na stronie internetowej drogerii Sephora, a wśród nich możemy przeczytać:

Reklama

Luksus, wolność, piękno. Nie sposób mu się oprzeć. Ten aromat jest niezapomniany. Jasny, mocny, niesamowicie kobiecy i ponętny. Jest wyraźnie wyczuwalny na skórze – 6 godzin, w bliskiej odległości do 8-10 godzin – napisała Julia.

Świetny ponadczasowy zapach, idealny zarówno na co dzień, jak i na wieczorowe wyjścia się. Na skórze i włosach utrzymuje się bardzo długo, szale pachną nim nawet po roku – napisała użytkowniczka @stargirl.

Dostaję komplementy, jak tylko psiknę się Givenchy – podzieliła się internautka @justyna17.

Ulubione perfumy Marilyn Monroe

Inną ikoną kina i stylu, która miała swój ikoniczny zapach, jest Marilyn Monroe. Jej ulubione perfumy to zapach, który – jak sama przyznała – nosiła do łóżka. A mowa o Chanel No. 5. Obecnie są uznawane za jeden z najbardziej legendarnych i kultowych zapachów na świecie.

Ulubione perfumy Marylin Monroe, które nosiła do łóżka. To legendarny zapach z 1921 roku

„Nie ma kobiet, które nie lubią perfum. Są kobiety, które nie odnalazły swojego zapachu” – stwierdziła kiedyś Marylin Monroe. A oto jej ulubione perfumy, które stały się częścią jej wizerunku.
Ulubione perfumy Marylin Monroe
Fot. Getty Images / Gene Lester / Contributor
Reklama
Reklama
Reklama