To naturalnie rozświetlające serum rozpromieni nawet najbardziej zmęczoną twarz. „Sprawia, że moja cera jest świetlista”
Rozświetlacz i serum w jednym? To możliwe. Kosmetyk, który nie tylko pielęgnuje cerę, ale i dodaje jej blasku, stworzyła polska marka Ukviat. Zapomnijcie o szarej i zmęczonej skórze.
Druga połowa roku nie sprzyja cerze. Krótkie dni sprawiają, że brak jej słońca (a co za tym idzie witaminy D), a mróz i wiatr powodują, że staje się przesuszona i pozbawiona blasku. Zwłaszcza, gdy dochodzi do tego stres i zmęczenie. Na szczęście, udało nam się znaleźć remedium. Serum do twarzy, które nie tylko pielęgnuje, ale i rozświetla skórę. Przy regularnym stosowaniu znów może więc wyglądać więc zdrowo i promiennie. Dobra wiadomość? To kosmetyk polskiej marki, który wcale nie kosztuje majątku. Chodzi o naturalnie rozświetlające serum Ukviat. Które, jak zapewnia producent, gwarantuje efekt wypoczętej cery. I nie są to tylko puste słowa.
Naturalnie rozświetlające serum Ukviat polecane przez influencerki
„Dziewczyny, w ostatnim czasie pytacie mnie, co robię, że moja cera jest taka świetlista” – w rolce opublikowanej na Instagramie wyznała właścicielka marki Pozerki i influencerka, w mediach społecznościowych znana jako @pmwithlove. A następnie udzieliła odpowiedzi:
Od kilku tygodni regularnie stosuje rozświetlające serum Ukviat i widzę efekty!
Dodała także, że efekt wzmacnia masaż kobido, na który chadza regularnie. Najlepiej zresztą zobaczcie same:
Jeśli i wy macie potrzebę natychmiastowego blasku, nie zwlekajcie, by także sięgnąć po serum marki Ukviat. Tym bardziej, że nie tylko wywołuje natychmiastowy efekt, ale i sprawia, że skóra wygląda lepiej w dłuższej perspektywie (jak na serum przystało). Kosmetyk dogłębnie nawilża bowiem skórę i przynosi jej ukojenie. A ponieważ stymuluje ją także do produkcji elastyny, dodaje jędrności i wygładza. Cera wygląda więc nie tylko na wypoczętą, ale i młodszą.
Rozświetlające serum do twarzy Ukviat nadaje się do każdego typu cery, nawet tej najbardziej wrażliwej. Nie zawiera bowiem substancji zapachowych i składa się w większości z naturalnych składników. Znajdziecie w nim: ektoinę, ekstrakt z algi Chlorella vulgaris, wyciąg z chrząstnicy kędzierzawej i minerały. To składniki roślinne, dlatego spokojnie mogą sięgnąć po nie także weganki. Oczywiście serum nie było także testowane na zwierzętach. Za to stworzone z troską o środowisko. 2% dochodu ze sprzedaży marka Ukviat postanowiła bowiem przekazywać Fundacji Mare, która zajmuje się ochroną ekosystemów morskich. Dbając o cerę, można zrobić więc przy okazji coś pożytecznego dla świata.
Produkt daje delikatną poświatę, w okresie jesienno-zimowym blada cera wygląda z nim ładnie, nie tandetnie. Myślę, że lekko opalona twarz będzie z tym produktem wyglądać szałowo. Polecam osobom lubiącym delikatny efekt glow – to kolejna z pozytywnych opinii dostępna w sieci.
Najlepiej więc na własnej skórze przekonać się o jego skuteczności. Tym bardziej, że serum ma tak lekką konsystencję, że nie musicie się bać, że zapcha twarz.