To najlepszy koreański krem, jaki testowałam. Cudownie otula, koi i chroni skórę
Dobry krem powinien nawilżać, koić i chronić skórę oraz skutecznie dbać o płaszcz hydrolipidowy. W mojej kosmetyczce niedawno pojawił się kosmetyk, który spełnia wszystkie te wymagania.
W tym artykule:
- Muldream All Green Mild Facial Cream – opis
- Muldream All Green Mild Facial Cream – recenzja
- Muldream All Green Mild Facial Cream – pinie
Zima to czas zmiany nie tylko w naszych szafach, ale i kosmetyczkach. Pogoda za oknem sprawia, że zmieniają się także potrzeby skóry. Rezygnujemy z lekkich kremów BB, produktów rozświetlających i chroniących skórę przed promieniami słonecznymi. Które kosmetyki wybrać, by jak najlepiej zadbać o barierę hydrolipidową? Jednym z nich z pewnością jest odpowiedni krem. Przedstawiam wam mojego aktualnego ulubieńca.
Muldream All Green Mild Facial Cream – opis
Krem All Green Mild Facial Cream od marki Muldream to nawilżający krem, przeznaczony do każdego rodzaju skóry, który cechuje się właściwościami kojąco-łagodzącymi. Przeznaczony jest do ochrony skóry przed czynnikami zewnętrznymi, a zwłaszcza przed zanieczyszczeniami. Azjatycka marka zamiast wody wykorzystuje hydrolat z otrębów ryżowych, czyli oryginalny, koreański składnik wpływający na ukojenie, rozświetlenie i głębokie nawilżenie skóry.
Co znajdziemy w składzie kremu?
- Hydrolat z otrębów ryżowych, który pomaga utrzymać miękkość i elastyczność cery, wyrównuje koloryt, nadaje skórze młodzieńczy blask i nawadnia.
- Witamina C, która rozświetla, sprawia, że skóra nabiera blasku, staje się jędrna i odzyskuje jednolity koloryt.
- Adenozyna, która wykazuje działanie anti-aging ,rozluźnia napięcie włókien mięśniowych twarzy redukując zmarszczki mimiczne.
- Beta-glucan, który neutralizuje wolne rodniki, chroni przed skutkami działania promieniowa UV, wspomaga regenerację zniszczonej skóry Zwiększa stopień nawilżenia skóry, łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie się ran.
- Kwas hialuronowy, który nawadnia, działa przeciwrodnikowo i łagodząco, spowalnia starzenie się skóry, łagodzi podrażnienia oraz stany zapalne.
- Ceramidy i panthenol, które wspomagają odbudowę bariery ochronnej naskórka.
Muldream All Green Mild Facial Cream – recenzja
Nie od dziś bacznie obserwuję poczynania koreańskich marek, zachęcona opiniami, które głoszą, że azjatycka pielęgnacja czyni cuda. Gdy w moje ręce trafił więc produkt pochodzącej z Korei Południowej marki Muldream Seoul, ochoczo przystąpiłam do testu.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to formuła produktu, która na pierwszy rzut oka zwieść może osoby szukające treściwego kremu na jesień, a być może nawet wczesną zimę. Lekka i żelowa, która kojarzyć się może z sezonem wakacyjnym i późnią wiosną. Krem marki Muldream Seoul to jednak prawdziwy kompromis pomiędzy super przyjemną formułą i treściowym składem. Widać to już po pierwszym użyciu – kosmetyk nie wchłania się bowiem od razu, potrzebuje kilku minut, by wchłonąć w skórę (w przeciwieństwie do produktów używanych latem). Pozostawia także lekką warstwę ochronną, która bez wątpienia przypadnie do gustu fankom efektu glow.
Jak krem All Green Mild Facial Cream sprawdza się w praktyce? Od razu po nałożeniu przynosi ulgę, uczucie nawodnienia naskórka i ukojenia. Po zastosowaniu skóra jest wyraźnie nawilżona, delikatna i przyjemna w dotyku. Efekt utrzymuje się przez cały dzień – nawet po wielu godzinach skóra jest po prostu miękka. Krem czuć na twarzy, gdy dotyka się cery. Nie jest to jednak nieprzyjemny, tłusty czy lepki filtr.
Dodatkowym plusem jest dla mnie dołączenie małej, plastikowej szpatułki, która zapewnia higieniczne pobieranie kosmetyku ze szklanego opakowania. Jest wygodna w użytkowaniu i łatwa w czyszczeniu.
Muldream All Green Mild Facial Cream – opinie
Kojąco-łagodzący krem od Muldream cieszy się niemałą popularnością w sieci. Skutecznie działanie kosmetyku koreańskiej marki potwierdza wiele opinii zarówno polskich, jak i zagranicznych konsumentek na stronach drogerii internetowych i sklepach multibrandowych.
Krem jest treściwy, a ja uwielbiam to w kremach do twarzy, jest bezzapachowy. Zamknięty w fajnym solidnym, szklanym słoiczku z plastikową zakrętką. Ogólnie ten krem jest wybawieniem dla mojej cery. Mam cerę mieszaną ale czasami jest też wrażliwa na niektóre kosmetyki. Bardzo go lubię i jeśli kosztuje ponad 60 zł, to uważam, że jest wart tej ceny bo jest naprawdę dobry. Cera jest nawilżona, bez podrażnień i zatkanych porów. Stał się moim wybawieniem po kilku nieudanych zakupach. I jest z Korei! :) – napisała na Wizaz.pl użytkowniczka Katherina369.
Lekki, kremowy, dobrze się wchłania i napina buzię. Skóra jest rozświetlona, nawilżona i zdrowo wygląda. Opakowanie wydaje się niewielkie, ale krem wystarcza na dłuższy czas
Lubicie koreańskie kosmetyki? Zwróćcie uwagę również na te produkty:
To najlepszy krem rozświetlający, jaki testowałam. Ukrywa niedoskonałości i wyrównuje kolor skóry w kilkanaście sekund
W kilkanaście sekund tuszuje niedoskonałości, wyrównuje kolor skóry i daje efekt glow lepiej niż niejeden rozświetlacz. Do tego teraz kupicie go o 30% taniej. Ten krem rozświetlający to game changer w mojej kosmetyczce.