Ten wielofunkcyjny kosmetyk polskiej marki jest absolutnym fenomenem. Sprawdzi się nie tylko w pielęgnacji, ale i w makijażu!
Można stosować go zarówno na twarz, jak i na ciało. Jest nieoceniony w codziennej pielęgnacji, ale przydaje się też w makijażu. A do tego ma charakter uniseks! Co dokładnie potrafi wielofunkcyjny sztyft polskiej marki Ala? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.
Aż trudno uwierzyć, że ten niepozorny kosmetyk potrafi zdziałać tak wiele! Tym bardziej, że wcale nie trzeba wydać na niego majątku. Mowa o wielofunkcyjnym sztyfcie polskiej marki kosmetycznej Ala, który nie tylko jest jej bestsellerem, ale i doczekał się prestiżowego tytułu Kosmetyku Wszech Czasów 2021, przyznanego przez urodowy serwis Wizaz.pl. Na czym dokładnie polega jego fenomen? Już wyjaśniamy!
Co potrafi wielofunkcyjny sztyft Skin Stick polskiej marki Ala? [opinie]
Głęboko nawilża, łagodzi i regeneruje – tak działanie sztyftu na swojej stronie podsumowuje jego producent, założona przez polską top modelkę Kasię Struss, kosmetyczna marka Ala. Ale to tylko short lista, tego co potrafi ten wielofunkcyjny kosmetyk. Który, jak się okazuje, sprawdza się nie tylko w codziennej pielęgnacji, ale i w makijażu.
Ten produkt to zbawienie dla cery z trądzikiem i rozszerzonymi porami. Działa już po pierwszym zastosowaniu!
Trądzik, zaskórniki i rozszerzone pory to niedoskonałości, z którymi walka bywa nierówna. Są jednak produkty, które świetnie sobie z tym radzą. I my właśnie na taki trafiliśmy! Na dodatek jest to produkt polskiej marki i nie wydacie na niego fortuny. Koniecznie przetestujcie na własnej skórze!Wielofunkcyjny sztyft Ala Skin Stick przede wszystkim dogłębnie nawilża nawet najbardziej wysuszoną skórę. To właśnie dlatego doskonale sprawdza się na przesuszone (na przykład po zimie) dłonie, a nawet łokcie czy pięty. Ukojenie przynosi też odwodnionej, łuszczącej się cerze. Sprawdza się także jako balsam do ust. Co ciekawe, warto posmarować nim także zmarszczki mimiczne, bo delikatnie je wygładza. Ale to jeszcze nie wszystko. Kosmetyk pozostawia na skórze delikatny, naturalny blask, dlatego można go także używać jako rozświetlacza. Na twarz, ale i na obojczyki czy ramiona – na przykład przed większym wyjściem.
Warto dodać także, że za sprawą unikalnej mieszanki naturalnych wosków i olejków eterycznych (m.in. z lawendy, wetywerii oraz ylang ylang) przepięknie pachnie i zapach ten ma działanie aromaterapeutyczne – rozluźnia i relaksuje.
„Już po pierwszym użyciu przepadłam ze względu na zapach sztyftu! Jest po prostu oszałamiający! Zdecydowanie będę aplikowała go też pod nos!” – zachwycają się dziewczyny, które miały okazję przetestować kosmetyk.
Jeśli więc wy nie miałyście jeszcze okazji, najwyższa pora nadrobić zaległości. Będą Panie (i Panowie!) zadowolone (i zadowoleni)!