Reklama

W tym artykule:

Reklama
  1. Kiehl’s Ultra Facial Cream – dlaczego warto?
  2. Kiehl’s Ultra Facial Cream – kultowy skład
  3. Kiehl’s Ultra Facial Cream – opinie na miarę bestsellera

Jedne szacunki mówią, że sprzedaje się co 6 sekund, na stronie marki przeczytamy, że w samych Stanach Zjednoczonych ktoś kupuje go co 30 sekund. Nie jest to jednak najważniejsze. To, że jest to produkt niezmiernie popularny, wie chyba każda osoba, która kiedykolwiek otarła się o branżę beauty. O Ultra Facial Cream często wspominają wizażystki największych gwiazd, chwaląc go za jego cudowną formułę, a media donoszą, że słoiczek tego bestsellerowego kremu mają w swoich kosmetyczkach m.in. Cameron Diaz, Olivia Palermo czy Alexa Chung.

Ja początkowo nie mogłam się do niego przekonać, ale teraz już wiem, dlaczego kocha go połowa hollywoodzkich gwiazd. Tak, ten krem to prawdziwa kosmetyczna perełka.

Kiehl’s Ultra Facial Cream – dlaczego warto?

Moja skóra z jednej strony jest wrażliwa i delikatna, a z drugiej tłusta i skłonna do obciążenia. To niełatwa mieszanka, dlatego znalezienie kremu nawilżającego wcale nie jest dla mnie łatwym zadaniem. Po przeczytaniu dziesiątek opinii postanowiłam jednak dać szanse kultowemu Ultra Facial Cream i okazało się, że… To jest to!

Po pierwsze krem ma obłędną formułę, która w kilka chwil wchłania się w skórę, nie pozostawiając na niej tłustego filmu czy uczucia nieprzyjemnego oblepienia. Dzięki temu produkt sprawdza się doskonale w roli bazy pod makijaż, a używałam go zarówno w połączeniu z kremami BB, jak i klasycznymi podkładami o mocnym stopniu krycia i działaniu matującym.

Po drugie cudownie nawilża skórę. Jako redaktorka beauty przetestowałam już kilkadziesiąt kremów, które początkowo dawały uczucie ukojenia, jednak już po kilku godzinach po nawilżeniu nie było śladu. W tym przypadku nawet po całym dniu mogłam poczuć, że moja cera jest nadal miękka w dotyku, elastyczna i wygładzona.

Po trzecie efekty regularnego stosowania. Krem nakładany codziennie faktycznie poprawia kondycje cery, intensywnie ja nawilża, wzmacnia i ujędrnia. Mam wrażenie, że moja cera jest uspokojona i sprężysta, a odstające suche skórki czy podrażnienia znikają. Krem stosowany regularnie działa też wygładzająco i redukuj tzw. papierowe zmarszczki.

Jeśli wasze cery są osłabione i potrzebują prawdziwej dawki energii (na przykład po zimie), oprócz codziennego stosowania kremu warto też raz na czas wykonać maskę. Wiem, że nie każdy ma na to czas i ochotę, jednak jeśli traficie na odpowiedni produkt, z pewnością znajdziecie motywację. Przykładowo u mnie moim starzałem w dziesiątkę okazała się maska z komórkami macierzystymi marki polskiej Fuemo. Można ją stosować jako klasyczną maskę, pozostawiając ja na 15 minut, lub raz na czas nałożyć ją jako krem na noc.

Kiehl’s Ultra Facial Cream – kultowy skład

W samym sercu formuły tego kultowego kremu leży 4,5% skwalan, który doskonale nawilża skórę i wspiera prawidłowe funkcjonowanie bariery hydrolipidowej. W kosmetologii jest też ceniony ze względu na właściwości ochronne i wygładzające. Bardzo ciekawym składnikiem jest także pochodząca z antarktycznych lodowców morskich glikoproteina lodowcowa, która głęboko nawilża skórę i w skuteczny sposób ją wzmacnia.

Dodatkowo składniki, takie jak oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów czy olej z awokado intensywnie regenerują i kondycjonują cerę, koją podrażnienia oraz zapobiegają przesuszeniu skóry.

Kiehl’s Ultra Facial Cream

Kiehl’s Ultra Facial Cream – opinie na miarę bestsellera

Krem zebrał w sieci już niezliczoną ilość recenzji, które w zdecydowanej większości są pozytywne. Ja skupiłam się przede wszystkim na komentarzach pozostawionych w katalogu kosmetyków KWC, ponieważ wierzę w rzetelność pisanych tak opinii.

Reklama

Użytkowniczki podkreślają przede wszystkim, że skóra po zastosowaniu kremu staje się bardziej nawilżona, promienna i jedwabiście gładka. Dodatkowo w wielu recenzjach czytamy o tym, że produkt jest faktycznie bardzo lekki i delikatny dla skóry, dzięki czemu jest świetną bazą pod makijaż. Wiele osób chwali również wydajność kosmetyku – nawet mała ilość kremu wystarcza na długo.

Moja skóra miała uszkodzoną barierę hydrolipidową, była przesuszona i podatna na podrażnienia, a ten krem dosłownie ją uratował. Już po kilku dniach regularnego stosowania zauważyłam, że skóra jest lepiej nawilżona, bardziej elastyczna i mniej reaktywna. Jego lekka, ale odżywcza formuła szybko się wchłania, nie obciążając skóry, a jednocześnie zapewnia długotrwałe nawilżenie.
- olcia8899jj
Absolutnie żaden krem nie dał mi efektu miękkiej chmurki otulającej twarz. Mam cerę mieszaną, trądzikową i to co ten krem robi przez noc to jakiś cud. Budzę się z miękką, wypoczętą buzią. Co ciekawe krem nadaje się w każdej sytuacji - czy to po peelingu z kwasami czy retinolu, a także solo
- natidomi
Reklama
Reklama
Reklama