Sprawdziłyśmy działanie kosmetyków z serii Serum Shot od Eveline Cosmetics. Zawarte w nich składniki to hity na TikToku! [Glamour.pl testuje]
Niacynamid, kwas glikolowy, kwas hialuronowy, witamina C, serum pod oczy z kofeiną… Przyznajemy – czasem można się w tym pogubić! Dowiedz się, które sera od Eveline Cosmetics pokochały redaktorki Glamour.pl.
- Eveline Cosmetics w Glamour.pl
W tym artykule:
- Serum Shot od Eveline Cosmetics: moc magicznych składników
- Redakcja Glamour.pl testuje: Serum Shot od Eveline Cosmetics
Serum Shot od Eveline Cosmetics: moc magicznych składników
Nowa seria skoncentrowanych kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy Serum Shot od Eveline Cosmetics składa się z produktów odpowiadających na najczęstsze potrzeby skóry osób w różnym wieku Walczysz z trądzikiem? Kurzymi łapkami i cieniami pod oczami? Utratą jędrności? Zmarszczkami? Znajdź produkt idealny dla siebie i… działaj! Im szybciej, tym lepiej.
Sekretem produktów z serii Serum Shot od Eveline Cosmetics są składniki aktywne takie jak: kwas hialuronowy, kwas glikolowy, niacynamid, witamina C, peptydy i kofeina. Każde serum to skoncentrowana dawka 3 komponentów o bardzo wysokich stężeniach (aż do 70% składu).
Serum w formie emulsji? A może żelu? Wybierz stworzony dla ciebie kosmetyk i konsystencję, która najbardziej ci odpowiada, a następnie świadomie pielęgnuj cerę... z przyjemnością.
Redakcja Glamour.pl testuje: Serum Shot od Eveline Cosmetics
Paulina Klepacz, Serum Shot Peel Shot 15% Glycolic Acid, Eveline Cosmetics
Efekt „baby soft skin”? Jak najbardziej! Z tym kosmetykiem wasza skóra stanie się miękka, promienna, gładka oraz sprężysta! Znikną przebarwienia, spłycą się zmarszczki. A wszystko to za sprawą kwasu glikolowego, który ostatnio jest hitem w sieci, zwłaszcza na TikToku. Dlaczego? Bo świetnie złuszcza, ale i nawilża, regeneruje czy wygładza. Dodajmy do tego glukonolakton (redukuje przebarwienia) i kwas migdałowy (przeciwzmarszczkowa moc) i mamy potężną kombinację świetnych składników.
Mam wrażliwą cerę, więc podchodziłam do tego kosmetyku z dystansem. Jednak wiem, co mogą kwasy, więc w końcu go przetestowałam. Dobrze się go aplikuje dzięki pipecie. Zapach? Cóż, jak to kwasy, ale też nic odrzucającego. Po zmyciu kosmetyku zastosowałam sporo nawilżenia. Przy regularnym stosowaniu – oczywiście w odpowiednich odstępach, pamiętając bezwzględnie o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej na co dzień – dzięki temu produktowi można uzyskać widoczną poprawę stanu cery. Skóra wygląda tak, jakby nałożono na nią instagramowy filtr Paris. A w dodatku staje się przyjemnie gładka i sprężysta w dotyku! I to bez wychodzenia z domu, robiąc sobie minigabinet kosmetyczny we własnej łazience.
Agnieszka Oleszek, Kuracja 15% witaminy C + Cg na twarz, szyję i dekolt, Eveline Cosmetics
Z nowej serii Eveline Cosmetics „Serum Shot” wybrałam kosmetyk z witaminą C. Rozświetlające działanie kwasu askorbinowego to coś, co cenię w nim najbardziej. Efekt pełnej blasku cery wzmacnia kwas ferulowy. Dodatkowo w formule serum zawarto resweratrol, który wspomaga regeneracją skóry. Całość można zatem potraktować jako prawdziwy shot witaminowy dla skóry.
Kosmetyk ma bardzo delikatny zapach, w którym daje się wyczuć cytrusowe nuty. Jego konsystencja jest lekka i szybko się wchłania. Dzięki temu serum sprawdzi się także jako element porannej pielęgnacji. Może służyć jako baza pod krem z filtrem SPF lub makijaż. Buteleczka wystarczy na długo, bo kilka kropli to ilość, która pozwoli zadbać o całą twarz.
Joanna Twaróg, Serum Shot Serum z kwasem hialuronowym, Eveline Cosmetics
Po przetestowaniu kosmetyku z kwasem hialuronowym od Eveline Cosmetics przekonałam się, że nazwa „Serum Shot” nie jest przypadkowa. To silnie skoncentrowana dawka nawilżenia, którego nasza skóra potrzebuje na co dzień. I to niezależnie od jej typu, choć warto dodać, że moja jest sucha, do tego wrażliwa.
Serum intensywnie nawadnia, koi, a także regeneruje. Ma wegańską formułę, w jego składzie znajdziemy natomiast nie tylko wspomniany już kwas hialuronowy, ale również (zbawienne dla cery) trehalozę oraz witaminę B5. Można go używać zarówno na noc, jak i na dzień. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami do pielęgnacji (na czele z kremem nawilżającym), co jest dla mnie szczególnie ważne.
Kasandra Zawal, Serum Shot 5% kofeina, kwas hialuronowy, witamina C+Cg, Eveline Cosmetics
Najbardziej problematyczny obszar na mojej twarzy? Skóra wokół oczu. Wiecznie zasiniona, przesuszona, opuchnięta. Często jako pierwsza zdradza, że za długo pracowałam przed ekranem komputera albo poprzedniej nocy spałam zbyt krótko. Od produktu dedykowanego tej strefie oczekiwałam przede wszystkim ultranawilżenia, ukojenia i pobudzenia mikrokrążenia. Serum Shot z 5% kofeiny od Eveline Cosmetics już od pierwszej chwili brzmiał jak kosmetyk stworzony dla mnie.
Już po tygodniu stosowania cienie pod oczami stały się mniej widoczne i (co było dla mnie najważniejsze) obrzęki ustąpiły. Moja twarz wyglądała na bardziej rozświetloną oraz wypoczętą. Nie bez znaczenia jest tu oczywiście wit. C+Cg, która eliminuje oznaki zmęczenia i dodaje cerze blasku. Przesuszenia w zewnętrznych kącikach oczu? Kwas hialuronowy całkowicie się z nimi rozprawił. Kofeina (o stężeniu 5%), czyli jeden ze składników tego kosmetyku, działała jak mocna kawa wypita o poranku. Zrezygnowałam z używania korektora! Producent zapewnia, że poradzi sobie ono także z kurzymi łapkami, ale nie mogę tego potwierdzić, bo póki co ten problem mnie nie dotyczy.
Anna Jastrzębska, Serum Shot 10% Niacynamid, Eveline Cosmetics
Boję się nowych kosmetyków do twarzy, bo większość eksperymentów kończy się tragedią. Mam skórę wrażliwą ze skłonnością do niedoskonałości, więc zwykle cieszę się, gdy nowy produkt po prostu nie szkodzi. Serum Shot 10% Niacynamid od Eveline Cosmetics miło mnie zaskoczyło, gdy okazało się, że nie tylko nie zaszkodziło, ale naprawdę wsparło moją pielęgnację.
Niacynamid, czyli główny składnik aktywny tego kosmetyku, jest nie tylko silnym antyoksydantem, ale również ma udowodnione naukowo działanie przeciwzapalne. Jego dobroczynne właściwości zostały w tym przypadku wzmocnione cynkiem (sprzyjającym regeneracji skóry) i kwasem salicylowym (oczyszczającym i zmniejszającym widoczność porów). Kombinacja idealna. Od kiedy stosuję ten kosmetyk, nie widzę na twarzy żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. A w dodatku cera zaczęła się uspokajać i delikatnie wygładzać. Na plus jest także szklana buteleczka z pipetą i niemal niewyczuwalny zapach.
Jesteśmy zwolenniczkami zapobiegania. A żeby zapobiegać, warto poszerzać swoją wiedzę w temacie codziennej, domowej pielęgnacji cery. Produkty Eveline Cosmetics z nowej serii będą jej świetnym, skutecznym uzupełnieniem.