Sprawdziłam wiele produktów na przebarwienia po trądziku. Peeling kwasowy Bright Reveal okazał się strzałem w dziesiątkę, spełnił wszystkie moje wymagania!

Jeśli ty też walczysz z przebarwieniami po trądziku, nie musimy cię przekonywać, jak skutecznie potrafią zepsuć samoocenę i dobry humor. Na pewno też zdajesz sobie sprawę, że pozbycie się ich bywa czasochłonne i ogromnie frustrujące. Na szczęście w końcu znalazłam na nie sposób! Ale po kolei.

Przebarwienia po trądziku to plamki różnej wielkości w różowym bądź brązowym odcieniu. Najczęściej pojawiają się na twarzy, ale mogą wystąpić także na dekolcie czy plecach. Najczęstszą przyczyną ich powstawania jest połączenie toczącego się w skórze stanu zapalnego z promieniowaniem UV (bo to właśnie ono odpowiada za zwiększoną produkcję melaniny). Czy to możliwe, by nieestetyczne przebarwienia zniknęły same? Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, zdecydowanie lepiej więc postawić na odpowiednią pielęgnację.

Po przetestowaniu dziesiątek produktów w końcu odkryłam coś, co widocznie poprawiło stan mojej skóry. Trzyetapowa pielęgnacja Bright Reveal od L’Oréal Paris sprawdzi się nie tylko na przebarwienia związane trądzikiem, lecz także słoneczne i te związane z wiekiem.

Krok 1 – serum redukujące przebarwienia

Moją rutynę pielęgnacyjną zaczynałam od serum redukującego przebarwienia. Formuła kosmetyku zawiera 10% kompleks, na który składają się m.in. niacynamid (pochodna witaminy B3, składnik, która wspomaga redukcję widoczności przebarwień i ma działanie łagodzące oraz rozświetlające) i kwas amidosulfonowy (czyli delikatny składnik złuszczający). I choć samej trudno było mi w to uwierzyć, już po tygodniu stosowania produktu przebarwienia widocznie się zmniejszyły. Skóra stała się bardziej rozświetlona, gładka i miękka w dotyku. Po dwóch miesiącach problem przebarwień praktycznie zniknął. Bardzo polubiłam przyjemną konsystencję kosmetyku (która sprawdzi się również u osób z wrażliwą skórą), a także nieklejącą się, nietłustą formułę. Co ważne, serum idealnie nadaje się pod makijaż.

Produkt nakładałam rano i wieczorem na oczyszczoną skórę (wystarczą 3–4 krople na twarz i szyję). Rano stosowałam krem z ochroną co najmniej SPF 30 (to bardzo ważne!), a wieczorem krem nawilżający.

Krok 2 – fluid redukujący przebarwienia UV z SPF 50+

Fluid redukujący przebarwienia UV z SPF 50+ zawiera niacynamid, a także delikatny składnik złuszczający – kwas LHA. Dodatek SPF 50+ skutecznie chroni skórę przez promieniowaniem słonecznym. Produkt nie tylko widocznie zmniejsza przebarwienia, lecz także nawilża skórę i sprawia, że nabiera ona blasku (natychmiast poczujesz różnicę). Już po miesiącu stosowania koloryt cery stał się bardziej wyrównany. Fluid ma niewidoczne wykończenie, więc z powodzeniem można używać go pod makijaż.

Kosmetyk aplikowałam codziennie rano po nałożeniu kremu nawilżającego (albo możesz też potraktować go jako krem) i przed zrobieniem makijażu. Jeśli chcesz, możesz zastosować go również na powieki i okolice oczu.

Krok 3 – peeling kwasowy redukujący przebarwienia

Bez tego kroku cała pielęgnacja nie byłaby tak skuteczna. Żałuję, że tak późno odkryłam ten peeling kwasowy, bo to prawdziwy game changer w walce o piękną i zdrową wyglądają cerę! Kosmetyk szybko i skutecznie redukuje przebarwienia, a także inne niedoskonałości. Już po pierwszym użyciu peelingu skóra wygląda na odnowioną i rozświetloną.

Jego działanie opiera się na takich składnikach jak:

• niacynamid,
• alfa-hydroksykwasy (AHA), które pomagają wyrównać teksturę skóry,
• beta-hydroksykwasy (BHA), niezbędne do tego, by zwęzić pory i zredukować niedoskonałości,
• polihydroksykwasy (PHA), które delikatnie złuszczają martwy naskórek.

Peeling nakładałam zawsze na oczyszczoną, suchą skórę twarzy (omijając przy tym okolice oczu, ust i skrzydełek nosa). Pozostawiałam na 15 minut, usuwałam nadmiar produktu za pomocą wacika, następnie przemywałam twarz wodą, a na koniec nakładałam ulubiony krem nawilżający.

Psst… pamiętaj, że peeling (w przeciwieństwie do pozostałych dwóch produktów Bright Reveal) nie nadaje się do codziennego użytku. Ja – zgodnie z rekomendacją – używałam go maksymalnie cztery razy w tygodniu wieczorem w odstępach co drugi dzień.

Powiedz stop przebarwieniom! Więcej informacji znajdziesz na stronie lorealparis.pl.

Materiał promocyjny L’Oréal Paris.