Sprawia, że nie wyglądam na swój wiek. Ten legendarny krem zawiera ponad 300(!) rodzajów peptydów
Nie pamiętam, od kiedy go używam, ale zawsze pilnuję tego, by mieć w szafce kolejny, gdyby niespodziewanie mi się skończył. Ten krem sprawia, że (podobno) nie wyglądam na swój wiek.
W tym artykule:
- Krem przeciwstarzeniowy o wysokiej skuteczności Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide
- Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide – moja recenzja
- Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide – opinie
Rénergie H.P.N. 300-Peptide to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie kremów o działaniu anti-againg. Jestem jego wielką fanką i właściwie nie wiem, dlaczego dopiero teraz wam go polecam. Poznajcie bliżej mój ukochany krem.
Krem przeciwstarzeniowy o wysokiej skuteczności Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide
Krem Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide został opracowany po latach zaawansowanych badań nad peptydami, które są kluczowymi składnikami w walce z oznakami starzenia. Jego formuła zawiera ich ponad 300 różnych rodzajów, a działają one na poziomie komórkowym, aby wspierać regenerację skóry, poprawić jej elastyczność i redukować widoczność zmarszczek. Dodatkowo zamknięto w niej również kwas hialuronowy, odpowiedzialny za głębokie nawilżenie, niacynamid, który ujednolica koloryt skóry i działa przeciwzapalnie oraz ekstrakt z róży o zniewalającym zapachu i kojąco-łagodzących właściwościach.
Krem, choć jest przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, to szczególnie polecany dla osób, które zmagają się z utratą jędrności, widocznymi zmarszczkami oraz nierównym kolorytem. Jego lekka, ale jednocześnie bogata formuła szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy, co czyni go idealnym zarówno na dzień, jak i na noc.
Producent deklaruje, że przy regularnym stosowaniu kremu, cera staje się bardziej jędrna, elastyczna i gładka. Po czterech tygodniach użytkowania, zmarszczki mają być zredukowane, owal twarzy uwydatniony, a skóra zdrowa i promienna. Czy tak jest w rzeczywistości?
Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide – moja recenzja
Jak już wspominałam, nie pamiętam od kiedy używam kremu Rénergie H.P.N. 300-Peptide, ale zużyłam kilka opakowań i śmiało mogę stwierdzić, że jest to kosmetyk bardzo wysokiej jakości, w który zdecydowanie warto zainwestować.
Pierwsze, co zwraca uwagę, to niezwykle przyjemna, bogata konsystencja. Jest mocno skoncentrowany, a jednocześnie szybko się wchłania, pozostawiając skórę głęboko nawilżoną i odżywioną. Już po kilku użyciach zauważyłam, że moja cera stała się bardziej napięta i jędrna, a zmarszczki mimiczne mniej widoczne. To absolutnie największa zaleta tego kremu, która sprawiła, że gdy tylko stał się moim ulubionym, kupiłam kolejne opakowanie. Dzięki zwiększonej elastyczności i silnemu wygładzeniu naprawdę czuję, że moja skóra wolnej się starzeje — jest to zauważalne nie tylko w dotyku, ale również w lustrze.
Co więcej, krem świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Nie roluje się, nie zostawia tłustej warstwy i doskonale sprawdza się w połączeniu z różnymi podkładami, tymi tańszymi i tymi wysokopółkowymi.
Specjalnie dla was zrobiłam zdjęcie, na którym widać coś, o czym również warto wspomnieć – kapitalną wręcz wydajność. Krem jest stosunkowo drogi, jednak po miesiącu stosowania widać nieznaczne zużycie. A wszystko przez to, że potrzebujecie go naprawdę niewiele, by pokryć całą twarz i szyję.
Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide – opinie
300 opinii, ocena 4.7/5. Statystyki na stronie perfumerii Sephora mówią same za siebie. Krem Rénergie H.P.N. 300-Peptide to według użytkowników i użytkowniczek kosmetyk, w który warto zainwestować.
Doskonały krem, do którego niezmiennie wracam. Przyjemny zapach, lekka konsystencja, skuteczne działanie napinające skórę. Same pozytywy – pisze na stronie perfumerii Sephora użytkowniczka Aneta.
Kupiłam ten produkt wraz z podkładem Lancôme. Już przy pierwszym użyciu wiedziałam, że był to strzał w 10! Krem tworzy gładką taflę na skórze. Zero suchych skórek przez cały dzień – ocenia go w tym samym miejscu użytkowniczka Karolina.
Krem posiada lekką, jedwabistą konsystencję, która doskonale się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Już po krótkim czasie stosowania zauważyłam widoczną poprawę elastyczności i nawilżenia skóry – czytamy w opinii osoby o nicku aloiram231 na Wizaz.pl.
Pamiętajcie, że krem to nie wszystko. Pielęgnację warto uzupełnić również o inne produkty, np. jedno z naszych ostatnich odkryć serum regenerujące Glow Recipe lub eliksir olejkowy Alkmie:
Polecamy również: