Red velvet make up sprawi, że czerwona szminka nabierze lekkości i nowoczesności. Trend pokochały Rosie Huntington-Whiteley i Selena Gomez
Czerwona szminka na ustach, choć zawsze robi wrażenie, to makijaż dość tradycyjny. Chcąc nadać mu świeżości, warto postawić na red velvet make up. Podpowiadamy, jak go zrobić.
Zapomnijcie o szaro-burej jesieni. W tym sezonie mamy apetyt na kolory. I to dosłownie. Na największych światowych wybiegach królowały: kawowy i czekoladowy brąz, palone masło oraz czerwień w odcieniu kieliszka Bordeaux. Wybierając modne kolory na jesień i zimę 2023/24 projektanci ewidentnie zainspirowali się rozgrzewającymi napojami oraz comfort food. Równie wysmakowane odcienie rządzą także w makijażu tego sezonu. Najlepszy przykład? Red velvet make up. Ten ciepły, a zarazem bardzo wyrafinowany look już pokochały gwiazdy. Może dlatego, że pozwala wydobyć piękno czerwonej szminki. Przy okazji dodając jej lekkości i nowoczesności. Czym charakteryzuje się red velvet make up i jak go zrobić? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.
Red velvet make up: Modny makijaż na jesień i zimę, który pokochały gwiazdy
Po miesiącach popularności kosmetyków do makijażu o półprzezroczystych formułach, po które tak chętnie sięgamy latem, czas na produkty o bardziej kryjącym charakterze. Zarówno idealnie matowe, jak i te które lubią błyszczeć. A najlepiej jedne i drugie, bo to właśnie zmienność i warstwowość tekstur są podstawą red velvet make up. Formuły powinny być jednak miękkie, wręcz jedwabiste. Choć może lepiej powiedzieć: aksamitne. Red velvet make up ma bowiem budzić skojarzenia z delikatnością i szlachetnością tkaniny. Idealnie sprawdza się więc na większe wyjścia. Być może to właśnie dlatego tak często stawiają na niego gwiazdy. Fankami red velvet make up są między innymi: Rosie Huntington-Whiteley, Gigi Hadid, Selena Gomez. Millie Bobbi Brown czy Lucy Hale.
Red velvet make up: Potrzebne kosmetyki
Podstawą makijażu red velvet jest nieskazitelna cera. W końcu ma być tłem dla czerwonej szminki, która gra tu pierwsze skrzypce. Nie obejdzie się więc podkładu. Takiego, który skutecznie zatuszuje wszelkie niedoskonałości i wyrówna kolory cery, ale będzie wyglądał jak najbardziej naturalnie. Dlatego tak ważna jest jego formuła, która powinna miękko stapiać się ze skórą. Nasz typ? Touche Éclat Le Teint marki Yves Saint Laurent o konsystencji doskonale kryjącej, ale lekkiej niczym piórko. I delikatnie świetlistym wykończeniu. Ten podkład delikatnie odbija światło, dzięki czemu skóra wygląda młodzieńczo i promiennie. Między innymi za sprawą zawartej w kosmetyku witaminy E, która pielęgnuje ja od środka.
Red velvet make up świetnie wygląda, gdy czerwień pojawia się nie tylko na ustach. Warto więc, jak Gigi Hadid sięgnąć także po róż do policzków.
Dobrym wyborem będzie płynny róż do policzków marki Make Up Revolution. Poznacie go po tubce inspirowanej... arbuzem! Z ekstraktem z arbuza i o zapachu arbuza. W dwóch soczystych odcieniach do wyboru.
Hitem są także cienie do powiek w czerwonym kolorze. Tym bardziej, że modna czerwień na jesień i zimę 2023/24 to nie tylko krzykliwa czerwień strażacka, ale i bardziej wysublimowane, zgaszone odcienie: bordo oraz zbliżona do różu czerwień malinowa. Wszystkie znajdziecie w palecie cieni, która wygląda jakby została stworzona właśnie do red velvet make up. Mowa o palecie Red Velvet Chocolate Palett także marki Make Up Revolition. Opakowanie kształtem przypomina tabliczkę czekolady (idealnie wpisuje się więc w trendy), a w środku znajdziecie cienie we wszystkich odcieniach czerwieni. Z mieniącymi się drobinkami oraz w wersji mat. Zachęcamy do łączenia faktur na zasadzie kontrastu. Oto przecież w tym wszystkim chodzi.