Naturalne fale w 8 sekund. Ten gadżet zrewolucjonizował stylizację włosów - teraz jest łatwa i maksymalnie szybka

Zadbane i piękne włosy - podstawa w temacie pewności siebie

Nie jest żadną tajemnicą, że tym, co na co dzień pomaga nam czuć się pewnie, w dużej mierze jest nasza fryzura. Nie bez powodu decydujemy się więc na zmiany stylizacji, koloru czy długości włosów szczególnie w tych chwilach, w których rozpoczynamy nowy rozdział naszego życia. Nowa fryzura często jest metaforą ważnych, mniejszych bądź większych, zmian. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby dobrze czuć się w swojej fryzurze. Wierz bądź nie, ale może mieć ona wpływ nie tylko na to, jak się zachowujemy, ale nawet na sposób naszego poruszania się!

8 sekund - tyle dzieli cię od prostych włosów do loków

Skoro fryzura okazuje się tak ważna, może warto w ciągu dnia poświęcić na jej przygotowanie (nie za długą) chwilę? Przez kilka godzin samodzielnie próbujesz zrobić sobie loki, ale po dłuższej chwili okazuje się, że zajmuje to zbyt wiele czasu i często nie przynosi wymarzonych efektów? Próbujesz wówczas zmienić nową „fryzurę” i decydujesz się na proste włosy albo… w pośpiechu szukasz wolnych terminów u swojego fryzjera. Nie musisz więcej tego robić.

Przyznaj, ile razy niechcący poparzyłaś się albo odrobinę zbyt długo poddawałaś swoje włosy stylizacji na gorąco, przegrzewając je? Nareszcie możesz, bez względu na swoje fryzjerskie umiejętności, mieć takie loki, o jakich zawsze marzyłaś.

Przy pomocy automatycznej lokówki Philips SenseIQ ani twoim włosom, ani tobie nie stanie się krzywda. I nie przesadzimy, określając ten sprzęt mianem inteligentnego. To absolutny przełom w temacie stylizacji włosów. Dlaczego? Nagrzewa się w błyskawicznie szybkim tempie. Ponadto dzięki zaawansowanej technologii SenseIQ, zapewnia ochronę włosów przed wysoką temperaturą (do wyboru masz 3 warianty: 170°C, 190°C, 210°C), kontrolując ją podczas jednej stylizacji ponad 36 000 razy (ok. 50 x 1 sekundę). Możesz też ustawić czas na 8, 10 lub 12 sekund - w zależności od efektu, który chcesz osiągnąć.

Z lokówką Philips wybierzesz również stronę, w którą będą kręciły się włosy! Za sprawą technologii curl boost zakręcisz włosy niczym w profesjonalnym salonie fryzjerskim - unikalne klamry obracają się, podążając za naturalnym ruchem pasm i jednocześnie delikatnie owijają je wokół wałka. Pasemka ślizgają się po gładkiej, uszlachetnionej powłoce wałka, dzięki czemu zniwelowany został efekt tarcia i ciągnięcia włosów.

Technologia SenseIQ, zastosowana w lokówce marki Philips, pozwala każdej kobiecie cieszyć się pięknymi, zdrowo wyglądającymi pasmami. Dodatkowo, dzięki obudowie lokówki, praktycznie niemożliwym jest, aby podczas prawidłowo przebiegającej stylizacji poparzyć sobie skórę. Lokówka daje ci też znak za pomocą sygnału dźwiękowego, kiedy powinnaś wyciągnąć z niej swoje głosy. To nie koniec. Naładowane jony ujemne eliminują elektryzowanie się i wygładzają włosy, aby wzmocnić ich blask i połysk. Włosy przestają się puszyć, stają się gładkie i lśniące.

Czy stylizacja włosów na gorąco musi je niszczyć?

Aby jeszcze bardziej ograniczyć ryzyko uszkodzeń włosów, które może powstawać w wyniku poddawania ich stylizacji na gorąco, warto stosować się do 3 bardzo ważnych (i prostych) zasad:

1. Zawsze (jeszcze przed korzystaniem z suszarki, prostownicy czy lokówki) aplikuj na pasma kremy lub preparaty, które zagwarantują im ochronę termiczną.

2. Zanim rozpoczniesz korzystanie z prostownicy czy lokówki upewnij się, że dokładnie wysuszyłaś włosy.

3. Wystylizowałaś swoje włosy, utrwaliłaś je przy pomocy ultratrwałego lakieru do włosów i… położyłaś się spać zaraz po powrocie z imprezy? Błąd. Podobnie jak ze zmywaniem makijażu, zaleca się, aby zawsze dokładnie zmywać preparaty do stylizacji włosów. Unikniesz dzięki temu ewentualnych uszkodzeń mechanicznych, które mogą powstać w trakcie snu.

A jak o automatycznej lokówce Philips SenseIQ wypowiada się Angelika Grabowska - kosmetolożka, fanka pielęgnacji skóry i włosów? Sami zobaczcie, jakie efekty, krok po kroku, udało jej się osiągnąć przy pomocy tego urządzenia. Jak sama mówi:

Jeśli trafię na urządzenie, które jest dla mnie zbyt skomplikowane (a większość jest dla mnie zbyt skomplikowana), to po prostu nie będę go używać (...) Jeżeli chodzi o Philips i ich lokówkę automatyczną, od pierwszego użycia się w niej zakochałam i używam jej teraz bardzo często. Efekt, jaki daje, to jest właśnie ten efekt, którego szukałam zawsze i nie mogłam go nigdzie znaleźć.

Wydobądź z siebie (i ze swoich włosów) wszystko to, co najlepsze.