Picie płynnego chlorofilu pomaga w walce z trądzikiem? Pytamy dermatolożkę, czy to bezpieczne dla skóry i naprawdę działa!
Płynny chlorofil to ostatni hit w mediach społecznościowych, na czele z TikTokiem. Wiele osób uważa, że regularne spożywanie wody z jego dodatkiem pomaga w leczeniu trądziku. Czy to prawda? Pytamy dermatolożkę, dr Monikę Serafin.
Podobnie jak Instagram, TikTok stał się nie tylko źródłem rozrywki, ale również inspiracji czy przydatnych tipów modowych, urodowych i innych. Kilka tygodni temu cały świat obiegły filmiki z popularnej aplikacji, na których jej użytkowniczki oraz użytkownicy dodają sproszkowany chlorofil do butelek z wody. W ten sposób tworzą „działającą cuda miksturę”, która ma pomagać w walce z trądzikiem. Krótkie wideo wzbudziły wiele kontrowersji (nie tylko) wśród ekspertek i ekspertów. Właśnie dlatego bierzemy pod lupę temat chlorofilu jako leku na trądzik. Pytamy ekspertkę, dr Monikę Serafin z Kliniki Dr Chlebus w Warszawie, czy spożywanie go w takiej formie rzeczywiście przyniesie upragnione efekty i czy w ogóle jest bezpieczna dla skóry oraz całego organizmu?
Picie płynnego chlorofilu pomaga w walce z trądzikiem? Oto opinia dermatolożki
Płynny chlorofil to absolutny hit w branży beauty, o czym świadczą m.in. bijące rekordy popularności wideo na TikToku (jedno z nich możesz znaleźć na dole strony). Wiele osób uważa bowiem, że regularne spożywanie tego rodzaju napoju może pomóc w leczeniu trądziku. Co na to dermatolożka? Dr Monika Serafin przyznaje, że płynny chlorofil posiada właściwości antyoksydacyjne i charakteryzuje się dużą zawartością witamin. Właśnie dlatego wpływa korzystnie na regenerację skóry, a także przyspiesza jej metabolizm. Niestety jego działanie może okazać się za słabe w tak zwanej walce z trądzikiem.
„Płynny chlorofil jest ostatnio wielkim hitem, szczególnie w Internecie. Jego korzystne działanie na nasz organizm jest tłumaczone przez jego działanie antyoksydacyjne, dużą zawartość witamin A, E, K i C, co oczywiście wpływa na prawidłowy sposób regeneracji i metabolizmu skóry. Niemniej w przypadku trądziku te właściwości nie są wystarczające, szczególnie w przypadku zaawansowanych jego postaci, jak trądzik grudkowo-krostkowy, naciekowy czy torbielowaty” – tłumaczy dr Monika Serafin z Kliniki Dr Chlebus w Warszawie.
Czy w takim razie spożywanie płynnego chlorofilu jest bezpieczne i pomocne w leczeniu trądziku? Okazuje się, że nawet regularne picie wody z tym składnikiem może nie przynieść upragnionych efektów. Dr Monika Serafin zauważa, że żadne badania czy obserwacje naukowe nie potwierdziły dotąd, że płynny chlorofil pomaga posiadaczkom oraz posiadaczom cery trądzikowej w poprawie jej kondycji.
„W związku z tym pacjenci, którzy cierpią na poważne formy trądziku nie powinni ulegać modzie czy też opiniom internautów, którzy zachwalają taki cudowny środek na wszelkiego rodzaju dolegliwości skórne. Tutaj zwykle wymagana jest poważna terapia dermatologiczna, a żadne naukowe źródła nie donoszą o badaniach czy metodach obserwacji, w których zastosowano by na większą skalę u pacjentów z trądzikiem płynny chlorofil” – mówi dr Monika Serafin.
Jeśli więc należysz do grona osób, które borykają się z trądzikiem, szukaj pomocy innego rodzaju. Niedoskonałości w różnych miejscach na twarzy i ciele mogą świadczyć o konkretnych zaburzeniach. Dlatego wykonaj odpowiednie badania i umów się na wizytę u dermatolożki / dermatologa. Zwróć również uwagę na swoją dietę, pielęgnację, którą stosujesz rano i wieczorem oraz (w miarę możliwości) unikaj stresu. Nie od dziś wiadomo, że ma on bardzo negatywny wpływ na nasze organizmy.