Reklama

W tym artykule:

  1. Nowość wśród perfum różanych: La Vie Est Belle Rose Extraordinaire, Lancôme
  2. Perfumy różane Hebe: Dolce Rose, Dolce & Gabbana
  3. Miss Dior Rose n'Roses – perfumy różane w hołdzie dla siostry projektanta
  4. Irrestible Very Floral, Givenchy
  5. Tom Ford Rose Prick
Reklama

Od lat cieszą się niesłabnącą popularnością, a teraz są także bardzo modne. Nie bez przyczyny, w sprzedaży pojawiło się teraz parę nowości (o czym za chwilę). Perfumy różane, bo właśnie o nich mowa, są absolutnym fenomenem. Może dlatego, że są na tyle uniwersalne, że można je nosić na wiele okazji – zarówno w ciągu dnia, jak i na wieczór. A może dlatego, że to jedne z ulubionych perfum zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Pierwsze lubią je za romantyczną naturę, drudzy – tracą dla nich głowę ze względu na ich delikatność, słodycz, ale i zmysłową nutę. Którą jeszcze bardziej podkręca dodatek piżma, drzewa sandałowego albo paczuli (sprawiają, że różane perfumy nie mogłyby być bardziej uwodzicielskie). Są też trwałe i intensywne – zwłaszcza gdy róża pojawia się w nutach bazy lub serca. A do tego działają kojaco – nie tylko na zmysły, ale i na skórę (olejek różany ma właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne). Najlepiej przekonać się o tym samemu, dlatego wskazujemy najpiękniejsze perfumy, które pachną jak bukiet róż.

Nowość wśród perfum różanych: La Vie Est Belle Rose Extraordinaire, Lancôme

Na pewno znacie perfumy La Vie Est Belle francuskiej marki Lancôme. To jedne z perfum, które długo utrzymują się nie tylko na skórze, ale i na ubraniach. I bardzo podobają się mężczyznom! Teraz pojawiła się nowa wariacja na ich temat, równie intensywna i trwała i jeszcze bardziej ponętna. Coś o tym wiem, bo zapach miałam okazję zapach przetestować na własnej skórze i jestem nim absolutnie zachwycona (podobnie zresztą jak mój mąż). Mowa o wodzie perfumowanej La Vie Est Belle Rose Extraordinaire, w której – zgodnie z nazwą – najwiekszą gwiazdą jest właśnie róża damasceńska. W pierwszej chwili wyczuwa się jej słodycz, ale nie jest ona przytłaczająca, bo ma w sobie również coś soczyście świeżego. Może tak działa dodatek bergamotki, a może olejku pomarańczowego? Dokładnie nie wiem, ale pewne jest jedno – ten zapach potrafi zaintrygować. Tym bardziej, że przyczyniają się do tego także ambroxan, irys oraz... mech! Urzekająca mieszanka pięknie zachowuje się na skórze – pachnie długo, ale nie wywołuje bólu głowu. Także dlatego, że cena perfum nie jest przesadzona. A są warte każdych pieniędzy. Tylko spójrzcie na flakon. Czyż nie jest piękny? Gdybym już nie miała tych perfum, chciałabym je dostać w prezencie.

fot. archiwum prywatne Magdalena Matuszek

Perfumy różane Hebe: Dolce Rose, Dolce & Gabbana

Ze względu na flakon – zwieńczony okazałą czerwoną różą – zwróciłam uwagę także na perfumy różane Dolce Rose włoskiego duetu Dolce & Gabbana. Mi rzuciły się w oczy w Hebe, ale dostępne są także w innych perfumeriach. Skomponowane na bazie róży majowej, nie mogłyby być bardziej ponętne, bo zawierają wspomniane na początku białe piżmo i drzewo sandałowe, dzięki czemu na mężczyzn działają jak magnes. A przy tym są świeże i soczyste. To zasługa owoców, które tworzą w nich energetyczny koktajl: Czerwona porzeczka, biała brzoskwinia, zielone jablko i mandarynka. To zapach idealny na wiosnę i lato.

Miss Dior Rose n'Roses – perfumy różane w hołdzie dla siostry projektanta

Wymieniając najpiękniejsze perfumy różane, nie sposób nie wspomnieć o Miss Dior – legendarnych perfumach stworzonych przez Christiana Diora w hołdzie dla jego siostry Catherine Dior. A właściwie ich najbardziej różanej wersji – Miss Dior Rose n'Roses. Tu także, jak w przypadku pierwowzoru, podstawą jest róża z Grasse – kwiat, do którego słabość mieli wszyscy: Christian, Catherine, a także ich matka Madeleine Dior, która uprawiała kwiaty w ich rodzinnej posiadłości.

W przypadku Miss Dior Rose N’Roses, moim celem nie było stworzenie róży, a raczej odtworzenie jej kwiatowego przepychu. Chciałem ponownie poczuć podziw dla potęgi natury, którego doświadczyłem jako dziecko w Grasse na widok kwitnących majowych pól – powiedział twórca kompozycji, François Demachy, również związany z francuską miejscowością.

Różę połączył tu z białym piżmem, włoską mandarynką, bergamotką oraz geranium, tworząc zapach, który wzbudza emocje.

  • „Pachną pięknie, długo utrzymują się na skórze”,
  • „Zapach... Dla mnie piękniejszego nie ma (...). Delikatnego, świeżego, lekko słodkiego (...) Klasyka w najpiękniejszej odsłonie”,
  • „Nie jestem fanką zapachów różanych/ kwiatowych, ale Rose N'Roses to zupełnie inna liga. Zakochałam się od pierwszego powąchania” – to tylko wybrane z pozytywnych opinii, które o perfumach można przeczytać w sklepie online Sephory, gdzie (między innymi) jest on dostępny. Wy też go pokochacie!

Irrestible Very Floral, Givenchy

Hitem wśród różanych perfum jest też woda perfumowana Irrestible Very Floral marki Givenchy. Kusząca i pełna żaru, jak zapewnia producent. Róża Essential© LMR – charakterystyczny składnik zapachów Irresistible – po raz pierwszy została połączona tu z absolutem róży Centifolia z Grasse. Ten unikatowy duet o intensywnych, cielistych aspektach idealnie komponuje się z bukietem białych kwiatów. W kompozycji wyczuwa się także: czarną porzeczkę, wodę kokosową, ylang-ylang z Madagaskaru i absolut jaśminu Sambac z Indii. Temu zapachowi nie sposób się oprzeć, o czym świadczą pozytywne opinie z sieci.

Reklama

Bałam się, że to będzie kolejny, rozwodniony kwieciuch. Nic bardziej mylnego! Owszem, jest kwiatowo, jest różowo ,ale ten gagatek ma cudowną, owocową słodycz, a do tego lekko korzenny podton, co powoduje ,że jest zauważalny, jest charakterystyczny, jest JAKIŚ. Do tego trwałość jest bardzo dobra i jego obecność jest zaznaczona pięknym woalem wokół naszej osoby – to tylko jedna z nich. I najlepsza rekomendacja, by samemu sięgnąć po te perfumy.

Tom Ford Rose Prick

Ostatnia (ale wcale nie najgorsza) pozycja na liście najpiękniejszych perfum różanych? Rose Prick od Toma Forda. To zapach luksusowy, „tak piękny, że aż boli”. Elegancki i bardzo uwodzicielski. Zainspirowany prywatnym ogrodem różanym Toma Forda, Rose Prick Eau de Parfum jest dzikim bukietem pięknych róż: Rose de Mai, tureckiej i bułgarskiej. Osobowości i pikanterii dodają mu: pieprz i paczula. Nie może być przecież zbyt slodko, w końcu róża ma także kolce, czyż nie?

Reklama
Reklama
Reklama