Perfumy, dzięki którym dostaję najwięcej komplementów. 6 zapachów, które zniewalają i zapadają w pamięć
Uwielbiam te perfumy! A kiedy mam je na sobie, często dostaję pytania, czym pachnę. Poznajcie sześć „komplementogennych” zapachów.
W tym artykule:
- Perfumy, przez które dostaję najwięcej komplementów
- Maison Margiela Replica From the Garden
- yDe Let's go upstairs
- Yves Saint Laurent Libre L'Absolu Platine
- Jo Malone English Pear & Sweet Pea
- Tom Ford Café Rose
- Giorgio Armani Sì Passione Intense
Każdy z tych zapachów ma w sobie coś unikalnego – od delikatnych kwiatowych nut po głębokie, intensywne akordy. To kompozycje, które zdecydowanie najczęściej wzbudzają zachwyt otoczenia. Nosząc je czuję się wyjątkowo, a ciepłe słowa sprawiają, że czuję się jeszcze pewniej i piękniej.
Perfumy, przez które dostaję najwięcej komplementów
Te perfumy mają wszystko – kocham ich oryginalność i to, jak pięknie rozwija się na skórze. Są komplementowane za unikatowość i to, jak pięknie komponują się z tym, co mam na sobie.
Maison Margiela Replica From the Garden
Nie zliczę, ile razy zostałam o niego zapytana. Dzięki mnie kilka osób dodało go do swojej kolekcji. Replica From the Garden jest jak spacer po polu, na którym dojrzewają pomidory, jak nieco mglisty poranek. Subtelnie rześki, odświeżający i romantyczny. Nuty kwiatowe w połączeniu z ziemistymi akordami sprawiają, że jest niezwykle delikatny, a zarazem wyrafinowany.
- Nuty głowy: liść pomidora, zielona mandarynka
- Nuty serca: geranium
- Nuty bazy: paczula
yDe Let's go upstairs
Skórzany, surowy, otulony płatkami białej tuberozy. Ten uwodzicielski zapach przepięknie uzupełnia wieczorowe stylizacje. Ciepłe, zmysłowe nuty budują aurę tajemniczości. Uwielbiam yDe Let's go upstairs za inność, nietuzinkowość, złożoność. Sprawia, że czuję się pewna siebie, bardziej śmiała i zdeterminowana. Jego głęboki, wyrazisty charakter przyciąga uwagę, ale nie narzuca się. Wspaniale rozwija się na skórze. Nosząc go, mam wrażenie, że każda chwila staje się bardziej intensywna, a każdy krok pewniejszy i odważniejszy.
Nuty zapachowe:
- skóra
- pimento leaf
- drzewo sandałowe
- tuberoza
- tytoń
Yves Saint Laurent Libre L'Absolu Platine
Libre L'Absolu Platine to moja ulubiona wersja ikonicznego już zapachu Yves Saint Laurent. Chłodna elegancja i uwodzicielski vibe – tak mogłabym go opisać, by w pełni oddać jego charakter. Łączy w sobie aromaty lawendy z ciepłem wanilii, zmysłowym bursztynem i słodkim kwiatem pomarańczy. Po Libre L'Absolu Platine sięgam niezależnie od pory dnia. Dla mnie jest stworzony i na dzień, i na wieczór. Gdy mam no na sobie czuję, że emanuje siłą i pewnością siebie.
- Nuty głowy: aldehydy, bergamotka, mandarynka
- Nuty serca: lawenda, niebieska lawenda, kwiat pomarańczy
- Nuty bazy: wanilia, bursztyn
Jo Malone English Pear & Sweet Pea
Niesamowicie kobiecy zapach, którego namiętnie używam latem i wczesną jesienią. To zamknięty we flakonie minimalizm. W perfumach English Pear & Sweet Pea owocowa świeżość perfekcyjnie harmonizuje się z delikatnością kwiatów. Gruszka, jako nuta przewodnia, nadaje całości soczystości, a słodki groszek romantycznej nuty. Uwielbiam mieszać je z innymi zapachami, a moim ukochanym połączeniem jest English Pear & Sweet Pea i Sunlit Cherimoya, również z portfolio marki Jo Malone.
- Nuty głowy: bergamotka
- Nuty serca: groszek pachnący
- Nuty bazy: białe piżmo
Tom Ford Café Rose
Tom Ford Café Rose to zapach, który hipnotyzuje swoją zmysłową, mieszanką elegancji i tajemniczości. Otulony ciemną, różaną aurą z kawowymi akcentami, jest wyrafinowany, ale równocześnie nieco drapieżny. Głęboki aromat róży, zdominowany przez przyprawowe i kadzidlane nuty, tworzy fascynującą, wielowymiarową kompozycję. Jest uwodzicielski i intensywny, pachnie bardzo, bardzo długo, nieustannie intrygując i wodząc za nos. Uwielbiam Café Rose za jego odważną interpretację klasycznego kwiatowego zapachu – różę osadzoną w pociągającym mroku.
- Nuty głowy: kawa, róża turecka
- Nuty serca: róża bułgarska, paczuli, kardamon, ylang-ylang, kolendra
- Nuty bazy: kadzidło, drzewo sandałowe
Giorgio Armani Sì Passione Intense
Sì Passione Intense to jeszcze bardziej namiętna wersja klasycznego zapachu Sì. Intensywnie czerwony flakon oddaje moc emocji, które kryją się w środku. Zapach otwiera się świeżymi, owocowymi akordami czarnej porzeczki, które przechodzą w kwiatowe nuty jaśminu i róży. Baza z wanilii i mchu sprawia, że całość jest ciepła, zmysłowa i otulająca. To moja ukochana nowość, po którą z przyjemnością sięgam, motywowana kolejnymi komplementami.
- Nuty głowy: gruszka, czarna porzeczka
- Nuty serca: jaśmin, róża
- Nuty bazy: wanilia, mech
Więcej zapachowych inspiracji: