Reklama

W tym artykule:

  1. Gourmand perfumy: Co to znaczy?
  2. Klasyk wśród perfum gourmand: Angel, Thierry Mugler
  3. Nowość wśród perfum gourmand: Black Opium Over Red, Yves Saint Laurent
  4. Perfumy gourmand damskie: Prada Candy Sugar Pop
  5. Perfumy gourmand: Valentina Bush, Valentino
  6. Yes I am Delicious Cacharel – kwintesencja gourmand
  7. Perfumy Zara Rose Gourmand
Reklama

Na listach najmodniejszych zapachów na 2024 rok są w czołówce. Jeśli to nie najsilniejszy perfumeryjny trend 2024, to na pewno ma miejsce na podium. Chodzi o perfumy gourmand, czyli zapachy słodkie niczym najbardziej smakowite desery, nierzadko z korzenną nutą. Ciekawostka? To właśnie takie słodkie perfumy, według badań, podobają się aż 81% mężczyzn. Uzależniają i wodzą na pokuszenie niczym najlepsza czekolada. W porównaniu ze słodyczami mają jednak pewną przewagę – mają 0 kalorii.

Gourmand perfumy: Co to znaczy?

Perfumy gourmand to, w skrócie, deser zamknięty we flakoniku. Znaleźć w nich można bowiem składniki najczęściej zarezerwowane dla aromatycznych wypieków i innych łakoci. Kryją się w nich: wanilia, czekolada, karmel, praliny, migdały, pianki marshmallow, guma balonowa, ale i nuty korzenne (w tym goździki). Co nie wyklucza także nut drzewnych, orientalnych i owocowych, które są dopełnieniem zapachów gourmand.

Klasyk wśród perfum gourmand: Angel, Thierry Mugler

Absolutnym klasykiem, jeśli chodzi o perfumy gourmand jest zapach „Angel”, powołany do życia przez legendarny dom mody Thierry Mugler w 1992 roku. Nie trzeba było czekać długo, by „Angel” stały się najpopularniejszymi perfumami we Francji, a potem skradły serce całego świata. Są apetyczne i zmysłowe. A do tego intrygujące i trwałe. W sercu kryją się karmel i czekolada, połączone z równie słodkim miodem, wanilią, a także... watą cukrową! By jednak nie było zbyt słodko, kompozycję przełamuje charakterna bergamotka i nuty orientalne: drzewo sandałowe, piżmo i paczula. Są też róże, jaśmin i orchidea, które zawsze wodzą za nos mężczyzn. Tym razem w połączeniu z truskawkami i jeżynami. „Ludzie zatrzymują mnie na ulicy, żeby spytać, co to za zapach” – to tylko jedna z pozytywnych opinii, jakie można przeczytać w sieci.

Nowość wśród perfum gourmand: Black Opium Over Red, Yves Saint Laurent

Poszukiwaczki (i poszukiwacze) nowości powinni sięgnąć po wodę perfumowaną „Black Opium Over Red” marki Yves Saint Laurent. Zapach, będący wariacją na temat ikonicznego zapachu domu mody – Black Opium, który obchodzi właśnie 10. urodziny, swoją premierę miał 2 stycznia 2024 roku, jest więc prawdziwą „świeżynką” na rynku. Miałam jednak to szczęście, że mogłam go przetestować. I... totalnie się w nim zakochałam.

fot. redaktorka Glamour, Magda Matuszek / @kroljestnagi

Zapach choć słodki, nie jest przytłaczający. W pierwszej chwili wyczuwa się nawet soczystą rześkość wiśni, jednego z charakterystycznych składników kompozycji. Nie mogło zabraknąć w niej także kawy, białych kwiatów, wanilii, które są bazą pierwowzoru. Tu połączone z czarną herbatą intrygują i zniewalają, dlatego „Black Opium Over Red” to wymarzone perfumy na wieczór tylko we dwoje. Sensualne i uwodzicielskie. A ponieważ długo utrzymują się na skórze, spokojnie dotrwają do rana.

Perfumy gourmand damskie: Prada Candy Sugar Pop

Perfumy słodkie jak cukiereczek? Prada Candy Sugar Pop! Pachną obłędnie! To wysmakowane połączenie wanilii, karmelu i czerwonych jabłek, budzi więc skojarzenie z lukrowanymi jabłkami na patyku, przysmakiem świątecznych jarmarków. Jabłkom towarzyszą jednak także brzoskwinie, cytrusy i bergamotka, która zawsze sprawia, że perfumy intrygują. Plus należy się także z multikolorowy flakon, który pięknie prezentuje się na toaletce. Kiedy najlepiej się sprawdzają? Poniżej znajdziecie radę jednej z internautek, która komentarz zostawiła na stronie Fragrantica.pl. Wszystko wskazuje więc na to, że są idealne na teraz.

Piękne są, zwłaszcza w mroźne, słoneczne poranki. Wtedy jest WOW!

Perfumy gourmand: Valentina Bush, Valentino

Praliny z wypełnieniem waniliowym. Tak w skrócie można by opisać zapach Valentina Blush marki Valentino. Przepiękny flakon w kształcie róży kryje w sobie także czereśnie, kwiat pomarańczy i różowy pieprz. Wyrafinowania dodają nuty korzenne i orzechowe.

  • Jest w nich pewna tajemnica i głębia,
  • Trwałe, wydajne, a przy tym uwodzicielskie,
  • Zapach przyciąga uwagę. Jest kwiatowy i kobiecy, ale z całą pewnością nie jest sztampowy. Spodoba się paniom, które lubią klasykę w nowoczesnym wydaniu,
  • Nie znika po godzinie, daje 3-4 godziny radości z zapachu – tak o zapachu kwiatowo-owocowo-gourmand piszą internautki.

Yes I am Delicious Cacharel – kwintesencja gourmand

Hitem wśród perfum gourmand jest woda perfumowana „Yes I Am Delicious” marki Cacharel. To „zapach, który celebruje miłość do samej siebie” – zapewnia producent, sugerując, że to pierwszy krok do tego, by zacząć żyć swoim życiem na 100%. Tę rozpieszczającą kompozycję stworzyły dwie kobiety – Honorine Blanc i Alexis Grugeon, które postanowiły zaserwować nam ulubioną chai latte ze szczyptą kakao, orzecha laskowego i dodatku mandarynek. Dostajemy też od nich bukiecik jaśminu. Wszystko to zamknięte jest we flakonie, który budzi skojarzenia z tabliczką czekolady. Kto raz spróbuje, będzie chciał więcej i więcej.

Reklama

Perfumy Zara Rose Gourmand

Ale perfumy gourmand można kupić też w... Zarze! Wśród najbardziej pożądanych są perfumy Zara Rose Gourmand. Pierwsze skrzypce grają tu róże, jaśmin i piwonie, ale kwiatowe nuty przełamuje przyprawa korzenna na bazie goździków. Zapach jest więc świeży i bardzo kobiecy, a przy tym niepozbawiony charakteru. Plus należy się także za cenę, która nie mogłaby być bardziej przystępna.

fot. zara.com
Reklama
Reklama
Reklama