Najlepsze palety cieni, które zmieniły makijaż na zawsze, wybrała dla Was Agata Herbut (@agatamanosa)
To na ich punkcie oszalały makijażystki z całego świata! Najlepsze palety cieni, które warte są każdych pieniędzy poleca Agata Herbut, jedna z naszych ulubionych ekspertek od urody.
Gdybyś zapytała mnie o ulubione kosmetyki, musiałabym przyjechać do Ciebie z walizką o rozmiarach przekraczających zdrowy rozsądek. Wśród moich makijażowych must have znalazłabyś na pewno palety do makijażu – genialny wynalazek, dzięki któremu w zasięgu ręki masz niekończące się możliwości kreowania makijażu oczu. O ile kilkanaście lat temu większość cieni do powiek tworzyła na powiece jedynie mgiełkę, o tyle dzisiaj ich pigmentacja i jakość są fenomenalne. Przed Wami pięć palet, przez które w ostatnich latach oszalały #instamakeupartists!
Huda Beauty, Rose Gold Palette
Od razu przyznaję, że pojawienie się marki Huda Beauty nie wprowadziło mnie w ekstazę (image Hudy nigdy specjalnie mnie nie elektryzował, a jej makijażowy styl jest bardzo daleki od mojego). Byłam ciekawa oczywiście jej produktów, ale nie do tego stopnia, by o nie walczyć w przedsprzedażach. Ale po pierwszych testach Rose Gold Palette dołączyłam do kółka adoracji. Jakość stworzona przez Hudę Katan jest nie do podrobienia! Świetne połączenie kolorów, odważne odcienie, doskonała pigmentacja i trwałość! Każda kolejna paleta trzymała wysoki poziom, a młodsza siostra Rose Gold Palette o nazwie Rose Gold Palette Remastered sprawiła, że beauty freaki na całym świecie pokochały fuksje i czerwienie na swoich powiekach!
Zobacz także: EXCLUSIVE: „Jestem feministką! – wywiad z Hudą Kattan, guru makijażu i założycielką marki Huda Beauty
Too Faced, Chocolate Bar
Oto tabliczka czekolady, wewnątrz której znajdziemy szesnaście słodko pachnących cieni do powiek. Kultowa paleta przepełniona nasyconymi pigmentami w matowo-opalizującym miksie. Chwilę po premierze na rynku pojawiły się dziesiątki podobnych czekoladowych palet, ale żadna z nich nie była nawet w połowie tak dobra! Obok brzoskwiniowej Sweet Peach i przepełnionej złotem Chocolate Gold, to jedna z najlepszych palet w mojej kolekcji!
Urban Decay, Naked Palette
Pierwsza, stworzona w 2010 roku, paleta Naked była absolutnym hitem. Miała ją każda makijażystka i wzdychały do niej setki tysięcy dziewczyn na całym świecie! Wzorowało się na niej wiele marek, a UD na fali tego fenomenu stworzyło kilka innych wariantów Naked Palette. W 2018 roku firma podjęła decyzję o jej wycofaniu, ale nie zostawiła nas z pustymi rękami. Do perfumerii trafiła Naked Cherry w przepięknych odcieniach różów i brązów!
Anastasia Beverly Hills, Modern Renaissance
Tworząc paletę Modern Renaissance Anastasia przeszła samą siebie! Kolorystyczna petarda dla miłośniczek ciepłych kolorów i makeupjunkies. Ciepłe odcienie o niebywałej, masełkowej konsystencji sprawiły, że zwariowałyśmy na ich punkcie! W palecie znajduje się 10 matowych cieni, dwa satynowe oraz dwa perłowe - to wystarczy, aby stworzyć mnóstwo wspaniałych makijaży. Ta paleta zdecydowanie zatrzęsła światem beauty.
Nabla, Soul Blooming Eyeshadow Palette
Nabla to znana od Warszawy po Honduras marka tworząca świetnej jakości kosmetyki cruelty free. Doskonale pamiętam, że już zapowiedzi dziewczęcej palety Soul Blooming sprawiły, że co chwila sprawdzałam czy pojawiły się już pierwsze swatche. Fiolety, róże, lekkie i przyjemne brązy w wersji matowej, z efektem mokrego wykończenia lub fluid metal zapewniały „efekt wow” każdego makijażu!
Które palety zmieniły Twój makijaż? O zdanie na ten temat zapytałam Martę z bloga SuperStyler:
Odkąd przyjechałam na studia do Warszawy marzyłam o dużej palecie z MAC Cosmetics. Takiej kolorowej, pełnej nasyconych barw. Za każdym razem kiedy byłam w salonie MAC wzdychałam do ich palet. Dziś moje dwie ulubione z MAC to MAC Art Library: It's Designer oraz Flame Boyant. A dwie palety, które zupełnie z zaskoczenia i niespodziewanie zmieniły mój makijaż to 05 Fiery Saffron od Estee Lauder – malutka paletka, którą zabieram ze sobą na wszystkie wyjazdy i którą jestem w stanie wykonać wszystkie opcje makijażu: od make-up no make-up po smokey eye. A druga paleta która mnie totalnie zaskoczyła i którą szczerze kocham to Kat Von D Por Vida. Ona nawet takiemu beztalenciu jak ja pozwala wyczarować mega profesjonalnie wyglądający makijaż oczu! Dosłownie jak spod pędzla najlepszych artystów.
Waszym zdaniem, która paleta cieni jest najlepsza?
Agata Herbut – od 10 lat prowadzę bloga Agata Ma Nosa, uwielbiam makijaże i nie znam umiaru w używaniu rozświetlaczy i brokatu. Jestem uzależniona od kosmetyków (wszystkich!), zapachów, lodów, a w poprzednim życiu na pewno mieszkałam we Włoszech.