Modne fryzury na zimę 2020? Mullet, niedbały bob i grzywka chunky to tylko wybrane z nich. Jakie jeszcze będą hitem?

Modne fryzury na zimę 2020? Mullet, niedbały bob i grzywka chunky, czyli fryzury, które znamy z przeszłości w całkiem nowym wydaniu

To nie déjà vu – fryzury, które pewnie pamiętasz z dawnych lat, teraz powracają! Choć, jak to z trendami bywa, w nieco odmienionym wydaniu. Wśród fryzur modnych na zimę 2020 jest więc mullet, bob i uczesania z grzywką – trzeba tylko wiedzieć, jak je zrobić, by były naprawdę hot. A więc, nie trzymamy cię dłużej w niepewności. Podpowiadamy, jak będziemy się czesać w tym sezonie. Wspólny mianownik wszystkich modnych fryzur na zimę? Sprawiają wrażenie jakby były zrobione od niechcenia. Bałagan na głowie jest teraz cool.

5 modnych fryzur na zimę 2020

1. Modne fryzury na zimę 2020: Mullet w wersji long

Oglądałyście serial „Pełna chata”? Jeśli tak na pewno pamiętacie wujka Jesse'a (w końcu to właśnie on był tam największym przystojniakiem). Przypomnijcie więc sobie także jego fryzurę – włosy krótsze z przodu i dłuższe z tylu głowy – dokładnie taką, jaką w latach 90. nosili także czescy piłkarze (a później także Miley Curus). To właśnie ona stała się inspiracją dla fryzjerów w stworzeniu jednej z najmodniejszych fryzur na zimę 2020 – mulleta w długim wydaniu. Włosy modne w tym sezonie powinny być więc przycięte na tej samej zasadzie, tyle że nic nie stoi na przeszkodzie, by były długie. Przykład? Fryzura influencerki

2. Modne fryzury na zimę 2020: Krótsze kosmyki po obu stronach głowy

Kolejna modna fryzura na zimę? Taka, jaką ostatnio nosi Rosie Huntington-Whiteley. To coś dla dziewczyn, które – tak jak top modelka – lubią swoje długie włosy, ale potrzebują odświeżenia fryzury. Wystarczy bowiem obciąć jedynie pasma okalające twarz – do lini żuchwy albo nawet do połowy policzka. Dwa niesforne kosmyki po obu stronach głowy to teraz hit!

Alternatywa dla fanek długich włosów? Cieniowane końcówki! Tylko tyle i aż tyle!

3. Modne fryzury na zimę 2020: Niedbały bob

Niegrzeczna wersja popularnego w ostatnim czasie blunt boba. Włosy również mają wyglądać jakby były przycięte tępymi nożyczkami, ale nie muszą być przystrzyżone tak równo jak w oryginalnej wersji fryzury. Tej zimy znów modne jest bowiem cieniowanie – i pojawia się ono niemal we wszystkich fryzurach, niezależnie od tego, czy nosimy włosy długie, krótkie czy właśnie długości midi. Zainspirujcie się uczesaniem (brakiem uczesania?) Alexy Chung. Albo postawcie na niedbałego boba z grzywką (także cieniowaną) – wciąż cieszy się popularnością, także w przypadku włosów naturalnie pofalowanych a nawet kręconych.

4. Modne fryzury na zimę 2020: Cieniowany pixie cut

Jeśli lubicie krótkie włosy, postawcie na pixie cut – tę fryzurę gwiazdy pokochały już latem, bo świetnie podkreśla kości policzkowe. Jesienią i zimą również będziemy ją nosić tyle że w wersji shaggy, czyli właśnie cieniowaną, w pozornym nieładzie i z grzywką. tak jak robi to aktorka Rowan Blanchard – przewidziała trendy!

5. Modne fryzury na zimę 2020: Grzywka typu chunky

Grzywki w dalszym ciągu są na topie? Najmodniejsze są te w wersji chunky, czyli wyglądające nieco topornie – długie i gęste. To wynik fascynacji stylem z lat 70. Współczesna muza? Brytyjska influencerka i miłośniczka ubrań vintage Sara Louise (@sara_waiste).