Mgiełka z filtrem 50 SPF to mój sprawdzony sposób na reaplikację. Pięknie utrwala makijaż i daje efekt soft fokus

W tym artykule:

1. Dlaczego reaplikacja SPF jest tak ważna?
2. Mgiełka z filtrem 50 SPF – recenzja
3. Mgiełka z filtrem 50 SPF Clochee – opinie
4. Lekkie kremy z filtrem 50 SPF pod makijaż

Słońce nie jest przyjacielem naszej skóry, choć obietnica złocistej opalenizny zdecydowanie kusi. Niestety coś za coś, mimo że efekt jest zachęcający i niektórzy twierdzą, że wygląda zdrowo, to ciemniejszy kolor oznacza, że skóra zwyczajnie się broni. Melanina, czyli barwnik wydzielający się podczas opalania, ma zapobiec przedostawaniu się promieni UV do komórek skóry i innych tkanek. To obrona, a nie oznaka kondycji skóry. Co więcej, opalanie zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór skóry i szybszego się jej starzenia. Dlatego też krem z filtrem 50 SPF jest tak bardzo ważny. Reaplikację zaleca się po kilku godzinach. Wiele osób zastanawia się, jak to zrobić, jeśli mamy na sobie makijaż? Mgiełka z filtrem 50 SPF rozwiąże problem.

Większość kobiet źle zmywa SPF z twarzy. Tylko tak pozbędziesz się go skutecznie, żeby nie zapychał porów

Choć kremu SPF powinno się używać przez cały rok, to częściej sięgamy po niego latem, kiedy to słońce na skórę działa ze zdwojoną energią. Kosmetyk taki różni się od zwykłego nie tylko fotoprotekcją, ale również sposobem zmywania. Jak zmyć krem SPF? To bardzo ważna kwestia, ponieważ bez tego może szybko zapchać pory.

Dlaczego reaplikacja SPF jest tak ważna?

Dużo się mówi na temat zalecanej ilości SPF, ażeby był skuteczny, a także konieczności reaplikacji, bo jak się okazuje, ażeby krem SPF był skuteczny, trzeba dołożyć je warstwę po kilku godzinach. O ile SPF na ogół świetnie „dogaduje się” z makijażem i stanowi dobrą bazę, to dołożenie warstwy na niego, nie jest już łatwe. Makijaż może stracić na świeżości i kryciu, a cera nie najlepiej znosić kolejną warstwę. Co więcej, w ciągu dnia nie zawsze mamy taką możliwość. Mamy sezon wakacyjny, zatem i urlopowy. Przed wyjazdem w naprawdę ciepły zakątek, zastanowiłam się, jak dokonać reaplikacji kremu SPF w ciągu całego dnia zwiedzania. Nawet lekki krem BB może nie wyglądać zbyt dobrze pod kolejną warstwą kremu z filtrem. Mam delikatną cerę o bardzo jasnej karnacji, zatem reaplikacja jest konieczna. W końcu znalazłam rozwiązanie, mgiełka z filtrem jest bardzo wygodnym sposobem na podtrzymanie ochrony przed słońcem, ale i przyjemnym odświeżeniem.

Przetestowałem ulubiony SPF 50+ Koreanek z sokiem z brzozy. Już rozumiem, dlaczego jest ich niezmiennym No. 1 od trzech lat

Oto krem do twarzy filtrem SPF 50+, z którym nie rozstają się Koreanki i Koreańczycy. Są mistrzami w ochronie przeciwsłonecznej, dlatego zaufałem ich wyborowi i też go przetestowałem. Rezultat? Nie potrafię znaleźć w nim nawet jednej małej wady.

Mgiełka z filtrem 50 SPF – recenzja

A chodzi o mgiełkę z filtrem 50 SPF od Clochee. Reaplikacja naprawdę jeszcze nigdy nie była tak łatwa, choć należy pamiętać, że mgiełka jest uzupełnieniem, a bazowym produktem pod makijaż zawsze powinien być krem z wysokim filtrem. Jak deklaruje producent:

Zapewnia bardzo wysoką ochronę przed promieniowaniem UVB/UVA, Bezproblemowa i bezkontaktowa forma spray’u to idealne rozwiązanie na wygodną i higieniczną re-aplikację w ciągu dnia, gdziekolwiek jesteś. Mgiełka SPF 50+ pozostawia suche i niewidoczne wykończenie z efektem soft-focus, dzięki czemu doskonale nadaje się do użycia na makijaż.

Mgiełka z filtrem 50 SPF doskonale sprawdziła się w podróży, kiedy to nie mam dostępu do lustra czy możliwości dokładnego umycia rąk. Wystarczy popryskać twarz, co daje przyjemny efekt chłodzenia, a makijaż nabiera efektu soft-fokus. Jest lekka, poręczna i mieści się nawet w małej torebce.

Co więcej, w swoim składzie zawiera również wartościowe pielęgnacyjne składniki takie jak:

• antyoksydanty, takie jak witamina E,
• olej awokado i olej ze słodkich migdałów, które dodatkowo chronią skórę przed stresem oksydacyjnym i skutecznie zwalczają wolne rodniki.

Mgiełka z filtrem 50 SPF Clochee – opinie

Mgiełka ma bardzo dobre opinie, na przykład na portalu recenzenckim wizaż.pl możemy przeczytać:

Jestem szczerze zakochana w mgiełce ochronnej SPF50+ z Clochee i cieszę się, że trafiła w moje ręce. Ta mgiełka spełniła wszystkie moje oczekiwania. Jest lekka, nie rujnuje makijażu, pięknie pachnie, ma poręczny format - wszystko w niej jest na tak! Ma lekką, pudrową formułę, podobną do mgiełek utrwalających. Nie natłuszcza cery, nie rozpuszcza makijażu i nie zmienia jego kolorów. Jest zupełnie bezbarwna. A do tego pachnie jak kokosowe ciasteczko! W składzie ma puder z tapioki, który pochłania nadmiar sebum i matuje skórę oraz witaminę E, mającą działanie odmładzające i kojące.

Lekkie kremy z filtrem 50 SPF pod makijaż

Jako bazowy krem SPF polecamy budżetowy Garnier Ambre Solaire Sensitive Advanced Serum do Ciała SPF50 i lekki krem SPF50 ideal age od Tołpa.