Kosmetyki za mniej niż 7 złotych, a efekt jak z wakacji w St. Tropez. Głupotą byłoby nie skorzystać
Tanie nie musi oznaczać dobre, wiadomo. Ale może! Kosmetyki, które kosztują mniej niż waciki do demakijażu, mogą okazać się złotem. Te wyglądają naprawdę szykownie/kosztownie.
- szefowa działu Uroda i Zdrowie
W tym artykule:
- Maseczki w płachcie to niedrogi, ale jednak luksus
- Olejek z czarnuszki - tani kosmetyk na odrosty
- Kolory lakierów do paznokci typu ”masakra” mogą okazać się ekstra
Jeśli chcesz się poczuć jak modelka na jachcie w słoneczny poranek wskakuj w puchaty szlafrok, zakładaj okulary przeciwsłoneczne i nałóż maskę w płachcie. Plus zielony koktajl i podcast na słuchawkach.
Maseczki w płachcie to niedrogi, ale jednak luksus
Maseczki w płachcie oferują wiele korzyści w codziennej pielęgnacji. Po pierwsze, są one wyjątkowo wygodne w użyciu – gotowe do nałożenia, eliminują konieczność mieszania składników. Ich formuła nasączona esencjami zapewnia intensywne nawilżenie dlatego skóra staje się natychmiast bardziej jędrna i promienna. Po drugie, maseczki w płachcie są bogate w składniki aktywne, takie jak kwas hialuronowy, witaminy i ekstrakty roślinne, które wnikają w skórę, poprawiając jej kondycję. Ważny jest też efekt chłodzenia, który działa kojąco na skórę, redukując zaczerwienienia i obrzęki. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi z twarzą, maseczki tworzą barierę, która zapobiega parowaniu esencji, a to zwiększa skuteczność składników aktywnych. Regularne stosowanie może prowadzić do widocznej poprawy tekstury skóry i zmniejszenia widoczności porów. Ponadto, maseczki w płachcie oferują chwilę relaksu a to kochamy najbardziej.
Oczywiście potrafią też kosztować małą fortunę, ale w ofercie koreańskich marek znajdziesz wiele kosmetycznych cacek, które kosztują mniej niż kawa na mieście. Moim zdaniem na słoneczny poranek najlepsza będzie maska rozświetlająca. Zwłaszcza, że zakładamy, że taki poranek może nastąpić po rozrywkowej nocce (też już pisałam jak pomóc skórze po zarwanej nocy) Maskę, którą polecam kupisz za to, co zostało w kieszeni po zakupie croissantów, albo biletów na tramwaj.
Zalety:
- Jeśli ją schłodzisz będzie idealnym kompresem na skacowaną skórę.
- Nałożona przed wieczornym wyjściem sprawi, że makijaż utrzyma się dłużej.
- No i jest taka ładna, a Instagram to kocha. Aż trudno uwierzyć, że kosmetyki za mniej niż 7 złotych mogą być takie estetyczne.
Olejek z czarnuszki - tani kosmetyk na odrosty
Olej z czarnuszki jest ceniony za swoje liczne korzyści dla włosów. Przede wszystkim, jego właściwości nawilżające i odżywcze pomagają wzmocnić i zregenerować włosy, zapobiegając ich łamliwości. Olej ten zawiera cenne kwasy tłuszczowe, antyoksydanty oraz witaminy, a włosy to kochają. Dzięki działaniu przeciwzapalnemu i przeciwbakteryjnemu, olejek ten i pomaga także w walce z łupieżem oraz podrażnieniami skóry głowy. Regularne stosowanie oleju może również przyczynić się do redukcji wypadania włosów, dzięki wzmacnianiu mieszków włosowych. W efekcie włosy stają się bardziej lśniące, gładkie i zdrowe. Ale to nie wszystko. Czy widziałaś, że olej z czarnuszki to kosmetyk, który w naturalny sposób przyciemnia pierwsze siwe włosy i maskuje odrost? Kiedy dowiedziałam się o tym na początku zaczęłam eksperymenty z olejem spożywczym, ale to skończyło się źle dla mojej kuchni i ciuchów. Kiedy pojawiło się serum do włosów na bazie oleju z czarnuszki w drogerii od razu postanowiłam go wypróbować. Za niecałe 7 złotych w zasadzie mogę mieć odżywienie i minimalne przyciemnienie od mycia do mycia.
Zalety:
- Naturalne przyciemnienie odrostu bez konieczności chodzenia do fryzjera
- Fajny „odsiwiacz” dla faceta
- Buteleczka wystarczy na 5 aplikacji przy średnio długich włosach
Kolory lakierów do paznokci typu ”masakra” mogą okazać się ekstra
Wiecie, za co lubię tanie kosmetyki - a szczególnie lakiery do paznokci? Że mogę wypróbować najbardziej odjechane, z pozoru nietwarzowe kolory, aby przekonać się, że jednak wyglądają całkiem nieźle. A nawet, jeśli jednak będą wyglądać źle, mogę po prostu je bez żalu wyrzucić, kosztowały mniej niż pączek w warszawskiej cukierni. Dzięki temu sprawdziłam trawiastą zieleń i przekonałam się, że wygląda świetnie ze złotem, kolorami różu i moreli i całkiem lubi bladą skórę. A pościelowy błękit, który zawsze mnie lekko deprymował okazał się świetnym towarzystwem do pierwszej opalenizny i srebrnej biżuterii. A czarne paznokcie mogą świetnie wyglądać latem jeśli zestawić je z prostymi czarnymi i białymi lnianymi ubraniami. Wyglądają wręcz bardzo szykownie. Podsumowując::fajnie jest przymierzyć ekscentryczne kolory, zanim zdecydujesz się na coś trwalszego, np. hybrydę.
Zalety:
- Lakier na jeden sezon, ale i cena na jeden sezon
- Możecie wypróbować jeden kolor w kilka osób, na nail party
- Można przetestować nietypowe odcienie i odpocząć od hybrydy