Reklama

W tym artykule:

  1. Kerasilk Specialists Taming Balm
  2. Davines Oi Hand Balm
  3. Nuxe Nuxuriance Ultra
  4. Giorgio Armani Luminous Silk Highlighter Poudre Illuminatrice
  5. Charlotte Tilbury Magic Lip Oil Crystal Elixir
  6. Lancôme Juicy Tubes
  7. Pixi Glow Mud Cleanser
Reklama

Koniec grudnia to przede wszystkim całoroczne podsumowania, których już trochę zdążyliśmy opublikować. Wśród nich pojawiła się lista najlepszych premier zapachowych 2023. Nie zabrakło też podsumowania najlepszych trendów pielęgnacyjnych roku. Na tym jednak nie koniec. Koniec każdego miesiąca bowiem rządzi się swoimi prawami. Przed nami zatem kosmetyczne odkrycia grudnia 2023. W tym miesiącu udało nam się poznać sporo kosmetyków. Wybór kilku najlepszych nie należał zatem do najłatwiejszych. Z tego powodu ograniczyliśmy się po prostu do najważniejszych kategorii, które wynikają z tego szczególnego czasu w ciągu roku. Jednocześnie zadbaliśmy o dłonie, usta i włosy, a także nie zapomnieliśmy o błyszczącym makijażu.

Kerasilk Specialists Taming Balm

Pielęgnacja włosów to skomplikowany temat. Z tego powodu nigdy nie spoczywamy na laurach i stale szukamy czegoś nowego, co pozwoli uzyskać jeszcze lepsze efekty. Testujemy maski do włosów, odżywki i inne kosmetyki. W grudniu naszą uwagę zwróciła marka Kerasilk. Głównie z powodu planowanej na styczeń premiery. Do nie jednak jeszcze trochę czasu, którego nie ma sensu marnować. Już teraz można sięgnąć na przykład po Kerasilk Specialists Taming Balm. Odżywczy balsam z biomimetycznym jedwabiem i Hyaloveil® naprawia i odbudowuje włosy. Wzmacnia włókna i sprawia, że stają się 15 razy bardziej odporne na łamliwość. Odżywia suche końcówki włosów i redukuje rozdwajające się końcówki nawet o 97%​. Zwiększa też elastyczność i zabezpiecza przed nawracającą suchością.

Ulubione maseczki do twarzy redaktorki urody. 7 kosmetyków, które już wiele razy uratowały sytuację

Moje ulubione maseczki do twarzy to przede wszystkim formuły nawilżające, choć nie tylko takie. Wytypowałam 7 różnych propozycji, po które za każdym razem sięgam z przyjemnością, bo wiem, że efekt jest tego warty.
Ulubione maseczki do twarzy redaktorki urody. 7 kosmetyków, które już wiele razy uratowało sytuację
Fot. Getty Images / Tom Wargacki / Contributor

Davines Oi Hand Balm

Zimą jednym z podstawowych kosmetyków w naszym przypadku staje się krem do rąk. Dobrych formuł znamy już wiele i stale szukamy kolejnych. W grudniu też udało się takie odkryć. Pierwszą z nich jest Davines Oi Hand Balm. Kosmetyk najpierw zwrócił naszą uwagę minimalistycznym opakowaniem, które po prostu z przyjemnością wkładamy do torebek. To jednak tylko miły dodatek. Kluczowa jest bowiem formuła, a dokładnie efekty, które przynosi. Kosmetyk chroni dłonie przed działaniem czynników zewnętrznych (słońce, wiatr, niska temperatura) i długotrwale nawilża. Zawiera olejek roucou oraz antyoksydacyjny kwas elagowy, które pozwalają kompleksowo zadbać o potrzeby tej części ciała.

Nuxe Nuxuriance Ultra

Jednym z grudniowych odkryć był też krem do rąk Nuxe Nuxuriance Ultra. Jest to formuła, która nie tylko spełnia podstawową funkcję tego kosmetyku, którą w naszej opinii jest odżywienie. Skupia się na konkretnym problemie – przebarwieniach. Wyciąg z białego krokusa hamuje produkcję melaniny. Natomiast wyciąg z liści drzewa oliwkowego działa na komórkowy pigment lipofuscynę, która przyczynia się do powstawania przebarwień. Dodatkowo ich działanie wzmacnia obecność komórek dwukwiatowego szafranu i bugenwilli Cellules Bi-Florales®. Dzięki temu można go podsumować tylko w jeden sposób. Jest to przeciwstarzeniowy krem do rąk.

Giorgio Armani Luminous Silk Highlighter Poudre Illuminatrice

Rozświetlające kosmetyki towarzyszą nam przez okrągły rok. Nie wyobrażamy sobie, żeby mogło ich zabraknąć także w naszym grudniowym makijażu. Przedświąteczne spotkania z przyjaciółmi, święta w gronie rodzinnym i zabawa na zakończenie roku generują mnóstwo okazji do tego, żeby rozświetlić cerę. Z pomocą przychodzą za każdym razem rozmaite rozświetlacze. Wśród nowości, które warto mieć pod ręką za każdym razem, kiedy zachce się dodać blasku swojej twarzy, jest Giorgio Armani Luminous Silk Highlighter Poudre Illuminatrice w kolorze Golden Glow. Błyszczący, złocisty rozświetlacz to idealna opcja na co dzień i na wieczór. Aplikacja jest niezwykle prosta dzięki dołączonemu pędzelkowi. Brokatowe opakowanie sprawia, że sięga się po niego z jeszcze większą przyjemnością. Minusów nie widzimy.

Fot. materiały prasowe

Charlotte Tilbury Magic Lip Oil Crystal Elixir

Zimą cenimy sobie kilka rodzajów kosmetyków. Jednym z nich są wszelkie formuły dbające o kondycję ust. Jeżeli przy okazji pozwalają wykonać makijaż, to odnosimy podwójne zwycięstwo. Jedną z formuł 2 w 1, które dodaliśmy do swoich kosmetyczek w grudniu, był nawilżający olejek do ust Charlotte Tilbury Magic Lip Oil Crystal Elixir. Kosmetyk może być stosowany na dwa sposoby. Jako olejek/błyszczyk na dzień lub maseczka do ust na noc. Jego formuła nawilża, wygładza i poprawia ogólną kondycję warg, a co za tym idzie również ich wygląd. Do tego kosmetyk z powodzeniem zastąpi bezbarwny błyszczyk. Pokrywa bowiem usta świetlistym filmem. Ciężko było oczekiwać od niego czegoś więcej, bo ma wszystko.

Fot. materiały prasowe

Lancôme Juicy Tubes

Pielęgnacja ust i kolorówka w jednym? Brzmi jak Lancôme Juicy Tubes. Nawilżający błyszczyk do ust przy każdej aplikacji oferuje aż dwie korzyści. Z jednej strony bowiem nadaje wargom intensywnie lśniące wykończenie w wielu kolorach do wyboru (my postawiliśmy na subtelny róż 03 Dreamsicle). Z drugiej zapewnia czterogodzinne nawilżenie. Z powodzeniem zatem może zastąpić dwa inne kosmetyki. Usta stają soczyste i pełniejsze. Idealne rozwiązanie dla wszystkich osób, które tęsknią za kosmetykiem z lat 2000. lub po prostu mają słabość do błyszczyków i liczą, że poza błyszczącym wykończeniem dadzą ustom znacznie więcej. Najtrudniejsze może okazać się ograniczenie wyłącznie do jednego koloru.

Fot. materiały prasowe

Pixi Glow Mud Cleanser

Oczyszczanie twarzy to najważniejszy element pielęgnacji. W każdym miesiącu z tego powodu szukamy kolejnych formuł, które pozwolą jak najlepiej przygotować skórę do dalszych etapów rytuału. W grudniu naszą uwagę zwróciła absolutna nowość w naszych kosmetyczkach – błoto do mycia twarzy, a konkretnie Pixi Glow Mud Cleanser. Jego formuła oczyszcza i delikatnie złuszcza, co sprawia, że cera odzyskuje promienny i zdrowy wygląd. Odpowiadają za to przede wszystkim 3 składniki. Głęboko oczyszczające błoto. Kwas glikolowy, który przywraca skórze blask, a także nawilżający i kojący aloes. Uzupełnieniem może być znany i lubiany tonik Pixi Glow Tonic.

Fot. materiały prasowe
Reklama

Niektóre z odnośników znajdujących się powyżej, to linki afiliacyjne. Kliknięcie na nie pozwoli ci bezpłatnie zapoznać się ofertą konkretnego produktu lub usługi i jednocześnie może wspomóc rozwój naszej redakcji.

Reklama
Reklama
Reklama