Koloryzujący balsam do ust, który kocha Małgosia Rozenek, to mój must-have na lato. Idealnie je podkreśla i optycznie powiększa
Koloryzujący balsam do ust to kosmetyk, który obecnie ma swoim portfolio chyba każda marka z sektora beauty, ale to właśnie na ten szczególnie warto zwrócić uwagę.
W tym artykule:
- Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – opis
- Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – recenzja
- Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – opinie
Jaki powinien być idealny koloryzujący balsam do ust? Moim zdaniem musi spełniać dwa warunki – świetnie nawilżać i perfekcyjnie podkreślać czerwień ust, by wydobyć ich naturalne piękno. Ten, który polecam wam w tym artykule, robi to doskonale.
Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – opis
Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm powstał z myślą o fanach i fankach efektu Baby Lips. Nadaje ustom delikatny kolor, połysk, widocznie je ujędrnia i wygładza, zapewniając jednocześnie supernaturalny look.
Sekretem świetnego działania balsamu jest peptyd ujędrniający, który stymuluje syntezę kwasu hialuronowego, zapewniając idealnie nawilżenie ust. Peptyd połączono z trzema olejkami roślinnymi o niezwykle silnym, udowodnionym działaniu:
- Olejkiem z róży rdzawej, bogatym w kwasy omega, który pomaga głęboko nawilżyć i odżywić usta. Wzmacnia również barierę ochronną skóry, aby zabezpieczyć ją przed czynnikami zewnętrznymi.
- Olejkiem jojoba, bogatym w kwasy tłuszczowe, który odżywia wargi i zapewnia uczucie komfortu.
- Olejkiem z orzechów laskowych z kwasami omega-9, chroniącymi usta przed odwodnieniem.
Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – recenzja
Intensywne nawilżenie ust i piękne, przyciągające uwagę wykończenie. Clarins Lip Oil Balm to perfekcyjne połączenie pielęgnacji i makijażu. Po pierwsze, ma rewelacyjny skład – zawiera aż 96% komponentów pochodzenia naturalnego, w tym oleje roślinne, które zmiękczają i odżywiają wargi, jednocześnie zapobiegając ich wysuszaniu. Po drugie, formuła. Jest lekka i nieklejąca, dzięki czemu balsam jest ultrakomfortowy w noszeniu i możecie reaplikować go w każdym, dowolnym momencie (w kilka sekund, nawet bez lusterka). I po trzecie – dla mnie jego ogromnymi zaletami są również paleta kolorów i cudowny, owocowy zapach.
Moim ukochanym jest odcień cherry (05), który przepięknie uzupełnia zarówno make-up no make-up, jak i makijaż wieczorowy, kiedy stawiam na bardziej podkreślone oko i mocniejsze brwi. Połączony z ciemniejszą konturówką wygląda obłędnie i zdecydowanie przyciąga spojrzenia – usta błyszczą i sprawiają wrażenie pełniejszych. A n
Koloryzujący balsam do ust Clarins Lip Oil Balm – opinie
4.9/5 – ocena balsamu na stronie marki Clarins potwierdza, że Lip Oil Balm ma naprawdę spore grono wielbicieli i wielbicielek. Osoby, które podzieliły się swoimi wrażeniami na jego temat, podkreślają, że w nawilżaniu ust nie ma sobie równych:
Jestem pod wrażeniem tego balsamu. Piękny, błyszczący, a jednocześnie świetnie nawilża (ale nie klei się!) – pisze na stronie producenta użytkowniczka Barbara.
Idealny do noszenia latem, aby nadać ustom odrobinę koloru, a jednocześnie je nawilżyć. Mam odcienie pitaya (delikatny różowy blask) i figa (nie tak ciemna, jak się wydaje, ma piękny, jagodowy kolor) – pisze w swojej recenzji osoba o nicku Gilliflower.
Lubicie efekt soczystych, pełnych blasku ust? Zwróćcie uwagę również na te błyszczyki i balsamy: