Reklama

Właściwa higiena miejsc intymnych jest bardzo ważna nie tylko w czasie miesiączki. Dbając odpowiednio o nasze okolice intymne, jesteśmy w stanie uchronić je przed niemile widzianymi infekcjami oraz podrażnieniami. A te bardzo często pojawiają się niestety wskutek upałów, z którymi mamy do czynienia latem. Dlatego w tym okresie powinnyśmy z jeszcze większą dokładnością i uwagę pielęgnować nasze okolice intymne, zwracać uwagę na to, co zakładamy, a także na wiele innych rzeczy, które mogą wydawać ci się mało istotne.

Reklama

O rady, których należy przestrzegać, by zapewnić odpowiednią i bezpieczną higienę intymną, zwróciłyśmy się do eksperta w tej dziedzinie, czyli ginekologa. Jak dbać o higienę intymną latem? Na to pytanie odpowiada dr n.med. Katarzyna Hanus-Durlej z warszawskiej przychodni Infemini Medi Home.

5 rzeczy, które robisz swojej waginie, a nie powinnaś!

Czy jesteś pewna, że traktujesz swoją waginę tak, jak ona na to zasługuje? Czasem to, co wydaje ci się dla niej odpowiednie, może niestety okazać się szkodliwe. Przeczytaj i nie rób TEGO więcej!
5 rzeczy, które robisz swojej waginie, a nie powinnaś!
fot. Adobe Stock

Jak dbać o higienę intymną latem? Podpowiada ginekolog Katarzyna Hanus-Durlej

  • Wieczorem – a najlepiej także rano – stosuj takie produkty do higieny intymnej, które równoważą naturalne pH miejsc intymnych – żele/ płyny dedykowane specjalnie tym miejscom. Nie zastępuj ich zwykłym mydłem lub szamponem. Stosując nieodpowiednie preparaty naruszasz równowagę pH miejsc intymnych i wspierasz rozwój bakterii prowadzących do infekcji
  • Produkty, po które sięgasz powinny zawierać kwas mlekowy, który pomaga utrzymać odpowiednią mikroflorę.
  • Staraj się nie płukać wnętrza miejsc intymnych – skoncentruj się wyłącznie na częściach zewnętrznych. Pozwoli to na utrzymanie prawidłowej fizjologicznej flory bakteryjnej w pochwie pomagającej w walce z ewentualną infekcją intymną.
  • Uważaj na chusteczki zapachowe – zawarte w nich substancje wonne mogą działać drażniąco. Nie powinnyśmy stosować ich jako alternatywy dla wody i żelu do higieny intymnej. Stosuj je w sytuacjach braku dostępu do bieżącej wody (spływy kajakowe, pola namiotowe).
  • Wysoka temperatura nie tylko pozbawia nas uczucia świeżości, ale daje mikroorganizmom doskonałe warunki do namnażania się. Łatwo więc o nieprzyjemną infekcję. Jeżeli jesteśmy na nie podatni, choćby przez osłabioną odporność, możemy zastosować odpowiednie osłonowe probiotyki w tym probiotyki stosowane bezpośrednio dopochwowo. Warto skorzystać z nich zwłaszcza przed wyjazdem na urlop, kiedy to stanom zapalnym będzie sprzyjać nie tylko wysoka temperatura, ale także inne czynniki, jak choćby korzystanie z basenów czy noszenie strojów kąpielowych wykonanych z syntetycznych, nieprzepuszczających powietrza materiałów.
  • W ciągu dnia staraj się zawsze mieć świeżą najlepiej bawełnianą bieliznę, zmieniaj ją nawet trzykrotnie, jeśli to konieczne – po sporcie, po pływaniu lub innych czynnościach, w rezultacie których się spocisz lub przemokniesz.

Reklama
  • Podczas menstruacji dbaj o higienę bardziej intensywnie i korzystaj z podpasek lub tamponów wykonanych w 100% z bawełny organicznej.
  • W domu zamiast spodni załóż długą sukienkę lub spódnicę i nie krępuj się chodzić bez majtek. Śpij w luźnych bawełnianych szortach lub piżamie, uskuteczniaj „narodowe wietrzenie”,
  • Pij dużo wody, najlepiej zakwaszonej plastrem cytryny lub grejpfruta. Nawodnionemu ciału łatwiej wypłukiwać toksyny. Co więcej zakwaszenie moczu sokiem z cytryny pozwoli ci uniknąć przykrych infekcji układu moczowego.

Czy majtki przebarwiające się w kroku to normalna sprawa?

Zauważyłyście na swojej bieliźnie przebarwienia i martwicie się, czy to normalne? Zanim zaczniecie panikować, przeczytajcie, czy macie ku temu powody.
Czy majtki przebarwiające się w kroku to normalna sprawa?
fot. Adobe Stock

Nasz ekspert

Dr n.med. Katarzyna Hanus-Durlej

W swojej pracy skupiam się na połączeniu wiedzy pochodzącej z najnowszych rekomendacji medycznych z życzliwością i zrozumieniem indywidualnych potrzeb każdej kobiety. Cenię podejście holistyczne do problemu, z którym zgłasza się pacjentka. Swoje szkolenie odbywałam początkowo pod okiem Profesora Dębskiego w Szpitalu Bielańskim, obecnie realizuję specjalizację z położnictwa i ginekologii w Szpitalu im. Prof. Orłowskiego w Warszawie. Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Ginekologii i Położnictwa (PTGiP), Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej (PTGO) oraz Polskiego Towarzystwa Kolposkopii i Patologii Szyjki Macicy (PTK PSM). Posiadam certyfikat IOTA ultrasonograficznej oceny przydatków. W pracy klinicznej zajmuję się pacjentkami ciężarnymi w ciążach zarówno fizjologicznych, jak i powikłanych, a także pacjentkami ze schorzeniami ginekologicznymi i endokrynologicznymi, zaburzeniami miesiączkowania oraz trudnościami z zajściem w ciążę. Prowadzę również poradnictwo antykoncepcyjne.
Reklama
Reklama
Reklama