Idealny podkład z drogerii na sezon przejściowy. W niewidoczny sposób upiększa skórę i daje efekt baby skin

W tym artykule:

1. Podkład do twarzy Gosh, X-ceptional Wear – recenzja
2. Podkład do twarzy Gosh, X-ceptional Wear – opinie

Po intensywnym okresie wakacyjnym, kiedy skóra jest narażona na wysokie temperatury, słoną wodę i suche powietrze z klimatyzacji, niezbędna jest prawidłowa pielęgnacja. W tym celu warto zrobić sobie domowe spa i skorzystać z nawilżających maseczek, które zregenerują cerę i zadbają o odpowiedni poziom nawodnienia. Od zawsze trzymam się tego, że podstawową zasadą pięknego, naturalnego makijażu jest zadbana skóra. Dlatego skupiam się przede wszystkim na tym. Pod koniec lata zaczęłam również poszukiwania podkładu do twarzy, który sprawdziłby się w okresie przejściowym. Postanowiłam przetestować nieznany mi dotąd produkt. Dałam szansę kosmetykowi z drogerii, na temat którego opinie są podzielone. W moim przypadku to był strzał w 10!

Podkład do twarzy Gosh, X-ceptional Wear – recenzja

Szukałam podkładu, który jednocześnie da mocniejsze krycie niż krem BB, ale przy zachowaniu naturalnego efektu. Kosmetyk Gosh, X-ceptional Wear przerósł moje oczekiwania. Po zaaplikowaniu go na skórę wilgotną gąbeczką, skóra natychmiast wygląda lepiej. Drobne niedoskonałości są wyretuszowane, koloryt cery jest wyrównany, a wykończenie przyjemnie satynowe. To jeden z niewielu kosmetyków z drogerii, który testowałam i który pozostawia efekt nieskazitelnej baby skin. Warto dodać, że podkład ma kremową konsystencję, która nie zastyga od razu po nałożeniu i łatwo się rozprowadza. Dla zachowania delikatnego glow, nie stosuję na niego pudru. Produkt utrzymuje się na mojej skórze przez cały dzień, świetnie koresponduje z różem w kremie i nie ściera się.

Dwa nawilżające kosmetyki, które nakładam pod make-up. Są najlepsze dla suchej, odwodnionej skóry

Zaczęło się od setu miniaturek, które zabrałam na tygodniowy wyjazd, dziś te dwa nawilżające kosmetyki stanowią podstawę mojej pielęgnacji przed nałożeniem makijażu.

Ogromnym plusem są dla mnie dodatkowe właściwości pielęgnacyjne. Podkład Gosh, X-ceptional Wear ma w składzie witaminę E, która działa antyoksydacyjnie, chroniąc skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i wspomagając kurację anti-aging. Dodatkowo aloes łagodzi podrażnienia i nawilża cerę. To idealny kosmetyk do codziennego makijażu. Co więcej, krycie można budować. Jeżeli więc jesteście fankami bardziej kryjącego efektu, bez problemu go uzyskacie, dokładając kolejną, cienką warstwę podkładu.

Podkład do twarzy Gosh, X-ceptional Wear – opinie

Podkład do twarzy, który znajdziecie m.in. w drogerii Hebe, ma podzielone opinie. Na popularnym portalu wizaz.pl średnia ocenia to 3,7/5, co udowadnia, że zawsze warto wypróbować kosmetyk na własnej skórze. Niektóre internautki piszą o tym, że podkład nie maskuje wszystkich niedoskonałości (faktycznie daje bardzo naturalny efekt) i wskazują, że brakuje mu matowego krycia (co dla mnie jest na plus). Poniżej znajdziecie kilka fragmentów opinii recenzentek, które mogą pomóc wam w dokonaniu wyboru.

Ja używam juz około pół roku ten podkład i uważam, że jest bardzo fajny. Aplikuje go wilgotną gąbeczką co daje równomierne rozprowadzenie. Nie ma smug ani efektu maski, pisze użytkowniczka o nicku Umberta.

Podkład o przyjemnej konsystencji, która dobrze dopasowuje się do cery. Podkład idealnie kryje , nie wysusza. Podkład pozostawia satynowe wykończenie. Jest trwały i dobrze się utrzymuje, wskazuje Grażyna.

Jestem osobą, która kocha naturalny look, dlatego zawsze staram się stawiać na podkłady, które mnie nie zapchają, nie będą mocno kryjące, nawilżą moją cerę, a przy okazji sprawią, że cera będzie promienna i wypoczęta, ten podkład do tej pory jest moim ulubieńcem. Mało tego, powiem szczerze że odkąd nakładam ten podkład, oczywiście wieczorem go zmyję, to rano moja cera jest jakaś ładniejsza, pisze angie1508.

Sprawdza się bardzo dobrze. Ładnie się rozprowadza (nakładam wilgotną gąbeczką). Nie zbiera się w zmarszczkach. Daje średnie, bardzo naturalnie wyglądające krycie. Zapach nie utrzymuje się na skórze. Nie ma jakiejś nadzwyczajnej trwałości, ale z mojego nosa wszystko z czasem schodzi, dzieli się swoją opinią Gracelina.