Baby hair highlights to najmodniejsze tego lata refleksy, które pozwolą uzyskać efekt włosów muśniętych słońcem
Zastanawiacie się, czy na lato nie zrobić sobie pasemek? Postawcie na baby hair highlights – najmodniejsze refleksy na lato 2022, które wyglądają jak zrobione przez słońce. Mimo, że można zrobić je samemu. Podpowiadamy jak.
- Łucja Jelonek
Lato zbliża się wielkimi krokami i – jak co roku – zachęca do eksperymentowania z własnym wizerunkiem. To właśnie wówczas nabieramy odwagi, by założyć ubrania czy dodatki, na które wcześniej nie miałyśmy śmiałości. Albo zmienić fryzurę – zdecydować się na ostre cięcie albo przefarbować włosy na szalony kolor. Zmiana nie musi być zresztą bardzo spektakularna. Czasem wystarczy niewiele, by osiągnąć efekt wow. Najlepszy przykład? Baby hair highlights. To właśnie te refleksy latem 2022 będą absolutnym hitem. Ich fenomen polega bowiem na tym, że pięknie rozświetlają twarz i wyglądają bardzo naturalnie – przypominają pasemka, które powstają pod wpływem słońca. Jak osiągnąć ten efekt jeszcze przed wyjazdem na urlop? I jak dokładnie wyglądają baby hair highlights? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.
Baby hair highlights – modne refleksy na lato 2022, które pozwolą osiągnąć efekt włosów muśniętych słońcem
Styliści fryzur najwyraźniej nie mogli się już doczekać lata, bo na sezon wiosna-lato 2022 proponują fryzurę, która pozwala osiągnąć efekt włosów muśniętych słońcem. Chodzi właśnie o baby hair highlights, czyli jaśniejsze refleksy – skumulowane zwłaszcza wokół twarzy. No cóż, to właśnie tam młode włoski są najlepiej widoczne. I to właśnie one najszybciej „łapią” promienie słoneczne. Stąd zresztą wzięła się nazwa modnych refleksów.
Trend do social mediów przeniknął za sprawą Franceski Inverarity – kolorystki i stylistki fryzur z Brighton, która fryzurą zaproponowaną swojej klientce (a następnie kolejnej i kolejnej) pochwaliła się na Instagramie. Udowadniając, że ta naturalna koloryzacja psuje zarówno jasnym blondynkom (zdjęcie główne), jak i posiadaczkom ciemniejszych włosów (poniżej). Grunt, by pasemka były tylko nieznacznie jaśniejsze od naturalnego koloru włosów. Tak jak dzieje się to w przypadku działania promieni słonecznych.
By efekt był tak naturalny, koloryzacja powinna być jak najdelikatniejsza. Zwłaszcza, że farbę nakłada się właśnie na młode kosmyki. W tym celu wyodrębnia się specjalnie baby hair, unosi, a następnie nakłada farbę – tak delikatną jak to tylko możliwe. Ważne jest także, by pasemka zrobić nie tylko na włosach okalających twarz (choć one zecydowanie dominują), ale i dla równowagi kolor nanieść także na kilku „normalnych” pasmach, tak, by wszystko stanowiło spójną całość.
Dobra wiadomość? Tak wystylizowane włosy nie wymagają szczególnej pielęgnacji ani dodatkowej stylizacji. Same w sobie robią wrażenie. Mimo że robią to w sposób dyskretny i delikatny. Wam też się podobają?