5 najgorszych trendów beauty 2018 roku, o których chciałybyśmy zapomnieć
Odzobaczyć się nie da, ale z czystym sumieniem i dużą ulgą wkładamy je między bajki!
W nowy rok wchodzimy spragnieni nowości: nowych pomysłów na siebie i świeżych trendów. Wielu, w tym także makijażyści odważnie twierdzi, że te ostatnie nie istnieją, a w świecie beauty raz na jakiś czas pojawiają się te same co wcześniej tendencje, tylko sprytnie podane w lekko zmodyfikowany sposób.
Najmodniejsze kolory paznokci na zimę 2018
Najgorsze trendy beauty 2018 roku
Nie bardzo się z tym zgadzamy: każdy sezon aż prosi się w tym względzie o podsumowanie, bo każdy obfituje w coś, czego wcześniej nie wymyślono. Są mocne, pozytywne akcenty, które chętnie zatrzymamy na dłużej, ale nie brak też takich, na które z ulgą spuścimy kurtynę milczenia. Były już brwi w kształcie fali, korony lub syreniego ogona, gorset pleciony na włosach, kwiatowe kreski na powiekach, ale to dopiero czubek góry lodowej. Sprawdźcie, czy macie podobne odczucia i czy te same tendencje z ulgą pożegnacie jako niewypał 2018!
1 z 2
Brudne włosy
Tak… To nie pomyłka. Na wybiegach pokazów na sezon wiosna-lato 2019 ta tendencja zagościła na dobre! Oczywiście modelki miały fryzury tworzone mozolnie za kulisami i nie miały one nic wspólnego z brakiem higieny, ale trzeba przyznać, że stylizacja oparta na tonie żelu i innych preparatów dających wrażenie wet look w zmaksymalizowanej wersji mogła przywoływać takie skojarzenia. Podsumowując: idea extra godziny rano w łóżku bardzo do nas przemawia, ale czy aż takim kosztem…
2 z 2
Wyskubane brwi
Nie możemy przestać się dziwić, jak do tego doszło, że jeden z największych koszmarów lat 90. powrócił i ma się całkiem dobrze! Okazuje się, że wszystko za sprawą Rihanny - gwiazda pojawiła się na okładce Vogue’a w makijażu z takim właśnie akcentem: kreską namalowaną od szklanki w miejscu całkowicie wyskubanych brwi. Nawet jako stylizacja czy makijażowy żart wygląda to strasznie! Zgodzicie się?