3 pomysły na najmodniejsze świąteczne uczesania – maksimum efektu przy minimum wysiłku
W przedświątecznym zamieszaniu trudno znaleźć czas na wizytę u fryzjera, ale to nie problem: najmodniejsze w tym sezonie stylizacje wcale tego nie wymagają!
- Philips w Glamour.pl
Spraw sobie i bliskim przyjemność, nadając wyjątkowej chwili wyjątkową oprawę. Przedstawiamy pomysły na 3 świąteczne uczesania, w których będziesz wyglądać jak milion dolarów. Każde możesz zrobić samodzielnie.
Lśniące hollywoodzkie fale
Lubisz przyciągać spojrzenia i roztaczać wokół siebie aurę wyrafinowanej zmysłowości? Postaw na spektakularne, szalenie kobiece fale w stylu złotej ery Hollywood. Przy tej stylizacji włosy powinny lśnić jak lustrzana tafla. By osiągnąć taki efekt, użyj kosmetyku nadającego połysk i dobrej lokówki, która nie przesuszy pasm, nie skręci ich zbyt mocno i pozwoli im zachować blask.
Mega objętość
Kochasz lata osiemdziesiąte z ich rozmachem i zadziornością? Postaw na maksymalną objętość i prawdziwą burzę loków, czyli fryzurę, jaką podczas tegorocznych pokazów prezentowały modelki Louis Vuittona i Hermesa. Loki nie powinny być grzeczne (wręcz przeciwnie!) i musi ich być naprawdę dużo. Wbrew pozorom do wyczarowania takiej fryzury nie trzeba sztabu fryzjerów, a jeśli masz automatyczną lokówkę i lakier do włosów, możesz ją zrobić w kilkanaście minut.
Gładki koczek
Stawiasz na elegancję? Zdecyduj się na gładki koczek w stylu Belli Hadid. Jednak uwaga: by takie uczesanie wyglądało zjawiskowo, włosy powinny być idealnie wygładzone, bo tu – podobnie jak w przypadku hollywoodzkich fal – o wszystkim decyduje blask. Żeby osiągnąć efekt tafli, użyj prostownicy, która nada pasmom perfekcyjną gładkość.
Co ci się przyda?
Niezależnie od tego, na którą z tych fryzur się zdecydujesz, używaj do stylizacji urządzeń, które nie niszczą i nie wysuszają włosów, np. suszarki, lokówki i prostownicy marki Philips z technologią SenseIQ.
- Suszarka SenseIQ jest wyposażona w czujniki, które nieustannie badają temperaturę włosów i dopasowują parametry tak, aby zminimalizować ryzyko przesuszenia i zniszczenia pasm. Dzięki takiemu rozwiązaniu włosy zachowują nawet do 95% naturalnego nawilżenia, są lśniące, gładkie, nie elektryzują się i nie puszą. Urządzenie pracuje w 5 zaprogramowanych trybach oraz dodatkowo w trybie manualnym. W zestawie znajdziesz wszystko to, co pozwoli ci zadbać o skórę głowy, ułożyć włosy, wydobyć ich skręt oraz utrwalić fryzurę: masażer, koncentrator oraz dyfuzor. Cena: 1369 PLN.
- Automatyczna lokówka Philips SenseIQ sama nawija pasma na rozgrzany wałek i błyskawicznie nadaje im skręt: cała „operacja” trwa od 8 do 12 sekund, a ty musisz jedynie nacisnąć guzik i poczekać na sygnał dźwiękowy, który daje znać, że lok jest już gotowy. Dzięki temu urządzeniu możesz wyczarować zarówno ciasne loczki, jak i luźne fale, a nawet skręcać pasma w różnych kierunkach, co daje niezwykle naturalny efekt. To ty decydujesz. Możesz również wybrać temperaturę dostosowaną do twojego typu włosów (170, 190 lub 210 stopni) i dobrać odpowiedni czas stylizacji. Lokówka jest nie tylko bardzo wygodna, ale i całkowicie bezpieczna: czujniki nieustannie monitorują i regulują temperaturę, chroniąc pasma przed przegrzaniem i przesuszeniem. Dzięki temu włosy stają się gładkie, sprężyste i lśniące. Cena: 739 PLN.
- Prostownica SenseIQ, podobnie jak pozostałe urządzenia wykorzystujące tę technologię, jest absolutnie bezpieczna. Pozwala uzyskać efekt tafli bez obawy, że włosy się przesuszą, bo cyfrowy czujnik bada temperaturę każdego pasma po to, by zapobiec jego przegrzaniu. Urządzenie pracuje w 3 trybach: delikatnym (do włosów cienkich, jasnych lub farbowanych), normalnym (do delikatnie farbowanych lub niezbyt gęstych) i szybkim (do włosów grubych, kręconych, trudnych do wyprostowania). Możesz też samodzielnie wybrać temperaturę (zakres od 120 do 230 stopni). Jony, które uwalniają się przez podłużne otwory w obu częściach prostownicy, sprawiają, że włosy stają gładkie, lśniące i nie elektryzują się. Cena: 639 PLN