Reklama

W tym artykule:

  1. „Challengers”: Zendaya i Josh O'Connor razem w filmie o miłości
  2. „Challengers”: O czym będzie film w reżyserii Luki Guadagnino?
  3. Najlepszy niezrealizowany dotychczas scenariusz
Reklama

Niewątpliwie to jest jej czas! Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy mogliśmy oglądać ją w „Diunie” (przez parę minut, ale zawsze”, filmie „Spider-Man: Bez drogi do domu”, a także hicie Netflixa „Euforia”. Zendaya nie zamierza jednak osiadać na laurach. Już niebawem zobaczymy ją także w najnowszym filmie Luki Guadagnino (reżysera takich hitów, jak „Tamte dni, tamte noce” czy „Suspiria”). I to w roli głównej! Prace nad produkcją mają rozpocząć się wiosną!

„Challengers”: Zendaya i Josh O'Connor razem w filmie o miłości

Ale to nie koniec dobrych wiadomości. U boku aktorki zagra znany z „The Crown” Josh O'Connor, który w serialu o brytyjskiej rodzinie królewskiej wciela się w księcia Karola. W produkcji wystąpi także Mike Faist, czyli Riff z „West Side Story”. Nie mamy więc wątpliwości, że film będzie absolutnym fenomenem. Zapamiętajcie więc tytuł – „Challengers”.

„Challengers”: O czym będzie film w reżyserii Luki Guadagnino?

Film spodoba się miłośnikom i miłośniczkom tenisa (a jak wiadomo od pojawienia się Igi Świątek to nowy sport narodowy Polaków), bo akcja będzie rozgrywać się na korcie. Film „Challengers” to bowiem opowieść o Tashi (w tej roli właśnie Zendaya) – byłej zawodniczce, a dziś trenerce tenisa. Której jednym z podopiecznych jest jej mąż, Art (Mike Faist). Tashi, by przerwać jego złą passę, zgłasza go do turnieju dla mniej zaawansowanych zawodników, gdzie musi stanąć do rywalizacji z Patrickiem – obiecującym, ale wypalonym graczem. Nie jest to jednak przypadkowa postać. Patrick to były przyjaciel Arta, a także były chłopak Tashi. Możemy być więc pewni i pewne, że odżyją emocje sprzed lat, a za rywalizacją na korcie będzie kryło się coś znacznie więcej...

Najlepszy niezrealizowany dotychczas scenariusz

Warto dodać, że autorem scenariusza do filmu jest dramatopisarz i piosenkarz Justin Kuritzkes i jest to jeden z najdłużej odkładanych na półkę przez scenariuszy. W 2021 roku trafił nawet na Czarną Listę najlepszych, ale niezrealizowanych scenariuszy. Szansę postanowiła dać mu więc wytwórnia MGM. A efektów nie możemy się już doczekać! Wy też? Niestety, data premiery „Challengers” nie jest jeszcze znana.

Film nie jest jednak jedyną produkcją, nad którą pracuje właśnie Luca Guadagnino. Reżyser pochłonięty jest także pracą nad „Bones & All” z Timothéem Chalametem w jednej z głównych ról. Zaangażowany jest także w produkcję biografii Audrey Hepburn, w którą wcielić ma się Rooney Mara. Zapowiadają się więc same hity!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama