Reklama

W tym artykule:

  1. „Wielkie kłamstewka”: sezon 3. powstanie?
  2. „Wielkie kłamstewka” 3: Kidman i Witherspoon chcą kontynuacji
  3. „Wielkie kłamstewka” 3: Witherspoon i Dern znów rozbudzają nadzieję
Reklama

„Wielkie kłamstewka”: sezon 3. powstanie?

„Wielkie kłamstewka”, hitowy serial produkcji HBO z Reese Witherspoon, Nicole Kidman, Zoë Kravitz i Shailene Woodley, zdobył serca widzów i widzek. Obraz, który powstał na podstawie powieści Liane Moriarty, miał skończyć się po 1. sezonie, jednak na fali ogromnej popularności twórcy serialu zdecydowali się na nakręcenie kolejnych odcinków mimo braku literackiego pierwowzoru. Scenarzyści pociągnęli historię „piątki z Monterey”, dopisując wątki z nowymi postaciami, zwłaszcza z Mary Louise, w którą wcieliła się genialna Meryl Streep.

2. odsłona „Big Little Lies” również cieszyła się dużym zainteresowaniem, niestety dyrektor programowy HBO Casey Bloys stwierdził, że to niemożliwe, aby powstał kolejny, 3. sezon serialu. Uwielbiam tych ludzi i zrobiłbym z nimi wszystko. Ale rzeczywistość jest taka, że niektórzy z nich to obecnie najbardziej zapracowane aktorki w Hollywood – stwierdził. Dodał, że jeśli wszystkie gwiazdy zsynchronizowałyby kalendarze i znalazły czas na pracę nad kolejnym sezonem, „to nie ma problemu”. Przy czym raz podkreślił, że „szczerze w to wątpi”. Co ciekawe, niedługo później Nicole Kidman i Reese Witherspoon potwierdziły, że chcą nagrać „Wielkie kłamstewka” 3.

Meryl Streep nieźle wkurzyła widzów. Was również?

Ale tym samym udowodniła, że jest też niezłą aktorką. Naprawdę niezłą.
Meryl Streep nieźle wkurzyła widzów. Was również?
fot. materiały prasowe

„Wielkie kłamstewka” 3: Kidman i Witherspoon chcą kontynuacji

Jak przyznały aktorki wcielające się w główne role w serialu HBO, na tyle związały się ze swoimi bohaterkami, że ciężko im się rozstać z „Big Little Lies”. Już w 2019 roku Nicole Kidman i Reese Witherspoon udzieliły wywiadu serwisowi „Entertainment Weekly”, w którym potwierdziły słowa producenta Caseya Bloysa, że decyzja o powstaniu 3. sezonu nie zapadła, ale rozmowy wciąż są w toku.

Gwiazdy nie chciały wdawać się w dyskusję na temat ewentualnych głównych wątków kontynuacji, jednak jak zapewniła Nicole Kidman ekipa „słucha ludzi i obserwuje ich reakcje" oraz zamierza na nie odpowiedzieć w kolejnych odcinkach.

Minęły trzy lata od tych deklaracji, a na temat nowej odsłony „Wielkich kłamstewek” cisza... Widzki i widzowie już zdążyli pogodzić się z przekonaniem, że prawdopodobnie nie doczekają się powrotu swoich ulubienic z Monterey na ekrany... Tymczasem o popularnym tytule nagle znów zrobiło się głośno.

Jean-Marc Vallée nie żyje. Gwiazdy w przejmujących słowach żegnają twórcę „Witaj w klubie” i „Wielkich kłamstewek”

Zmarł wybitny reżyser Jean-Marc Vallé. „Będę wspominać cię zawsze w świetle zachodzącego słońca. Ścigającego  gasnące światło. Dbającego o to, byśmy wszyscy zaznali odrobinę magii w życiu” – wyznała na Instagramie Reese Whiterspoon. „Był prawdziwym artystą, który zmienił moje życie” — napisał Jared Leto.
jJean-Marc Valle
fot. Instagram/ Getty

„Wielkie kłamstewka” 3: Witherspoon i Dern znów rozbudzają nadzieję

Na początku października 2022 roku Reese Witherspoon udzieliła wywiadu, w którym zasugerowała, że ​​wciąż jest sporo kłamstewek do opowiedzenia. Aktorka, która w ubiegłym roku sprzedała swą firmę producencką Hello Sunshine za 900 milionów dolarów, spotkała się z „The Hollywood Reporter”, by porozmawiać o biznesie w branży filmowej.

Zapytana o możliwość kontynuacji „Wielkich kłamstewek” gwiazda przyznała: Cały czas rozmawiam o tym z Nicole Kidman. I Laurą Dern. I Zoë Kravitz. I Shailene Woodley. Ktoś zapytał mnie kiedyś: „Z którymi gwiazdami rozmawiasz częściej niż z innymi?”. To absolutnie obsada „Big Little Lies”. Bezustannie rozmawiamy i piszemy ze sobą.

Witherspoon przyznała, że nagłe odejście Jean-Marca Vallée, producenta serialu i reżysera pierwszego sezonu, przysporzyło wszystkim ogrom smutku. Był naszym współpracownikiem. Był naszym przyjacielem. Był naszym bratem. Tak wiele elementów tego serialu narodziło się z jego wyobraźni i kreatywności, że trudno wyobrazić sobie przyszłość bez niego powiedziała. Z drugiej strony stwierdziła, że historia oparta na bestsellerowej powieści Liane Moriarty wciąż może się obronić w nowej odsłonie.

Z pewnością wszyscy mamy głębokie pragnienie, aby ponownie się spotkać i ożywić nasze postaci podsumowała Reese.

Jeszcze większe nadzieje rozbudziła Laura Dern, która w rozmowie z „Entertainment Tonight” wyznała, że obsada nagradzanej produkcji „nie pragnie niczego bardziej” niż powrotu na plan. Gwiazda stwierdziła, że ekipa serialu jest jak rodzina i wszyscy wprost marzą o kontynuacji pracy nad historią „piątki z Monterey”.

Miejmy nadzieję. Pytajmy, może wreszcie to stanie się prawdą – skwitowała.

Myślicie, że coś się w końcu ruszyło w temacie, a Madeline, Renata, Celeste, Jane i Bonnie niedługo znów wkroczą do akcji?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama