Reklama

Zabójstwo 46-letniego Afroamerykanina George’a Floyda, który zmarł niedługo po tym, jak funkcjonariusz policji dusił go przez niemal 9 minut, przestało być tylko tematem, którym żyją dziś Amerykanie. Protesty organizowane są także w innych krajach, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii czy w Grecji. Znicze w hołdzie zmarłemu Floydowi przynoszone są także pod amerykańską ambasadę w Warszawie. Początkowo gesty te spotkały się z niechęcią placówki, ale zdanie szybko zmieniono. W sobotę 6 czerwca o 15:00 planowana jest demonstracja i na ten moment swoją obecność w wydarzeniu na Facebooku deklaruje ponad 6 tysięcy osób.

Reklama

Dlaczego Amerykanie wyszli na ulice i mówi o tym cały świat? >>>

Kolejną reakcją na wydarzenia z 25 maja w Minneapolis jest petycja, jaką do Ministra Edukacji Narodowej Dariusza Piontkowskiego zamierza wysłać polonistka Katarzyna Fiołek, która uważa, że jedna z najpopularniejszych polskich lektur – W pustyni i w puszczy – jest książką propagującą rasizm. Jej zdaniem powieść autorstwa Henryka Sienkiewicza „przedstawia Afrykanów i Arabów w sposób właściwy dla dziewiętnastego wieku, utrwalając szkodliwe stereotypy i krzywdząco przerysowując kulturowe różnice” - tłumaczy polonistka. „Ta książka, która pomimo wielu swoich wspaniałych cech, uczy pogardy, braku szacunku i poczucia wyższości nad każdym, kto nie jest białym chrześcijaninem. Jaki jest cel indoktrynowania uczniów myśleniem o świecie sprzed stu sześćdziesięciu lat?” - dodaje Fiołek.

Kanye West opłaci dalszą edukację córki George'a Floyda i wesprze finansowo rodziny innych ofiar rasizmu >>>

Polonistka chce wyrzucić W pustyni i w puszczy z listy lektur. Uważa, że powieść Henryka Sienkiewicz jest rasistowska

Petycję polonistki, którą znajdziecie TUTAJ, podpisało już ponad tysiąc osób. Swoją argumentację, dlaczego książka nie powinna być lekturą w klasach IV-VI (więc może warto ją przenieść do szkół średnich?) Fiołek puentuje: „Nie próbuję odbierać Sienkiewiczowi, naszemu pierwszorzędnemu pisarzowi drugorzędnemu, talentu i warsztatu, ale sen Martina Luthera Kinga nie ziści się także między innymi dlatego, że polskie szkoły podstawowe karmią uczniów i wychowanków literaturą, która zatwierdza porządek świata, jakiego albo już nie ma, albo jaki rozpaczliwie czarne społeczności w różnych miejscach na świecie próbują rozbić. W świecie śmierci z powodu koloru skóry, nie pozostaje nic innego jak stwierdzić, że Kali ma twarz George’a Floyda.”

Jak na petycję może zareagować minister Dariusz Piontkowski? Niestety, obawiamy się, że ie tak, jak oczekiwałaby inicjatorka akcji oraz wszyscy, którzy się pod nią podpisali. Piontkowski dał się już poznać, jako minister wyjątkowo oporny choćby wprowadzeniu do szkół edukacji seksualnej. – Tego typu wychowanie może doprowadzić do tego, że w małych dzieciach zbyt wcześnie obudzi się pewnego rodzaju zachowania i tolerancję dla zachowań także innych osób, także bardziej dorosłych – mówił w wywiadzie dla RMF FM w czerwcu zeszłego roku. Z kolei strajk nauczycieli nazywał „cyrkiem”, a niedawno mówił, że w czasie pandemii pedagodzy będę mieli okazję wykazać się, że potrafią coś więcej, niż tylko narzekać na niskie płace. Obawiamy się, że zdanie apel Katarzyny Fiołek minister może odebrać za kolejny objaw zajmowała się nie tym, czym nauczyciele w jego mniemaniu powinni.

Reklama

Lea Michele oskarżona o rasizm przez kolegów z serialu „Glee”: „Nie pozwoliłaś mi usiąść przy jednym stole z resztą obsady” >>>

Reklama
Reklama
Reklama