„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – nie zgadniecie, kto wygrał 1. odcinek. „Cała Polska czekała na ten występ” [RELACJA, WYNIKI]
Krzysztof Ibisz jako Maciej Maleńczuk, Julia Kamińska jako Enya czy Daria Marx jako Sam Smith – 1. odcinek „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” obfitował w spektakularne metamorfozy. Kto okazał się najlepszy? Możecie się zdziwić.
W tym artykule:
- „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – co działo się w 1. odcinku?
- „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – zaskakujący zwycięzca 1. odcinka
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – co działo się w 1. odcinku?
Na pierwszy ogień poszedł przedstawiciel młodego pokolenia, Oskar Cyms. Na scenie programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zadebiutował jako Bartek Wrona z zespołu Just 5 w piosence „Kolorowe sny”. Oskar miał wyjątkowo trudne zadanie. Nie dość, że pierwszy odcinek zawsze jest wyjątkowo stresujący dla wykonawców, to dodatkowo występ otwierający cały sezon długo spędzał mu sen z powiek, odbierając radość z kolorowych snów. Na szczęście po wykonaniu przez Oskara utworu, z pomocą wkroczył Paweł Domagała i rozładował całe napięcie swoją barwną opowieścią.
Bardzo kocham zespół Just 5. To jest moja młodość. Złośliwi ludzie wyśmiewali się z tych, którzy słuchali tego zespołu. Była nawet taka akcja, że miałem zdjęcie Just 5 w opakowaniu po Nirvanie. Bo wszyscy słuchali wtedy Nirvany. Generalnie, jak Bartek śpiewa „dotykam ciebie”, to ja czuję ten dotyk, a u ciebie czułem go trochę mniej. Za to czułem kuszące brwi Bartka Wrony i za to masz u mnie duży plus – powiedział Domagała.
Małgorzata Walewska oceniła występ Oskara ze znacznie większą powagą.
Zwróciłam uwagę na to, że masz bardzo dobry punkt artykulacji. Było to słychać zwłaszcza przy wysokich dźwiękach, że bardzo dobrze i czysto trafiasz góry. Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza że udało ci się to wykonać skacząc. I witam cię w programie, bardzo cieszę się, że tu jesteś. Niech to będzie świetne otwarcie do dalszych sukcesów – oznajmiła Walewska.
Druga na scenie pojawiła się Julia Kamińska. Wyszła z windy jako dostojna Enya, śpiewając i grając na fortepianie utwór „Orinoco Flow”. I oczarowała Roberta Janowskiego, który po występie miał maślane oczy.
Ja patrzę na emocje. Wyszłaś tutaj jako artystka. Widzę Enye, nie widzę Julki. Jest okej – skwitował Janowski.
Za to Paweł Domagała znowu zażartował.
Ja się może trochę skompromituję, ale Enya ocierała się za blisko muzyki ambitnej, w związku z czym stroniłem od niej za młodu. Jednak po twoim występie na pewno kupię jej płytę – wyznał nowy juror.
Trzeci występ przypadł w udziale pełnej wdzięku aktorce, gwieździe filmów Bollywood, Natalii Janoszek. Swój nieprzeciętny urok zaprezentowała w utworze „Buttons” wcielając się w wokalistkę Nicolę Scherzinger z zespołu The Pussycat Dolls. Jej gorący występ oceniła Małgorzata Walewska, wstając z jurorskiego fotela.
Mnie uwiodłaś, super! Ja nie mogłam od ciebie oczu oderwać. Miałaś osobowość, charyzmę, siłę, i śpiewałaś dobrze. To znaczy, że naprawdę bardzo dobrze panujesz nad swoim ciałem i nad oddechem. Gratuluję, jestem zachwycona – przyznała śpiewaczka.
Swoim zdaniem podzielił się również Robert Janowski.
Natalia, miałaś bardzo trudne zadanie. Musiałaś skupiać się na krokach, na wokalu, barwie i wielu innych rzeczach. Mi się wydaje, że troszkę za bardzo chciałaś. Jakby tam było więcej luzu, byłoby super – ocenił Janowski.
Czwarta zaprezentowała się Katarzyna Kołeczek, która przeistoczyła się w Eltona Johna, wykonując niezwykle energetyczny utwór „Crocodile Rock”, porywając do świetnej zabawy publiczność. Jej energię docenili również jurorzy, czemu na początek dała wyraz Małgorzata Walewska.
Super, Kasiu, jesteś osobą, która się bawi tym, co robi. Jestem pod wrażeniem twojej energii, twoich umiejętności wokalnych, ale też jak na ciebie patrzę, to widzę, że Elton John nie nadrabia urodą, a ty mogłabyś, a ten atrybut został ci całkowicie odebrany. A to wcale nie zmniejszyło twojej charyzmy. Super! – oceniła Walewska.
Pawłowi Domagale również się spodobało, więc ocenił to po swojemu.
Eltona Johna lubię nawet bardziej niż Just 5. Twoja postać to jest dla mnie także spojrzenie w przyszłość, bo za rok mogę również mieć taką fryzurę, jak ty teraz – podsumował wokalista.
Po występie Kasi nadszedł czas na poznanie talentu Darii Marx. Jej pierwszy numer nie należał do łatwych, bo musiała poradzić sobie ze śpiewaniem zupełnie innym głosem. Jednak w roli charyzmatycznej gwiazdy, jaką jest Sam Smith, wypadła bardzo przekonująco. Po wykonaniu przebojowego utworu „Unholy”, wysłuchała ocen. Małgorzata Walewska urwała guzik z wrażenia, a potem przemówiła.
Znakomite to było i trzymające w emocjach, takie estetyczno-nieestetyczne. I mało tego, nie miałam ani przez chwilę wrażenia, że to śpiewa kobieta – stwierdziła jurorka.
Robert Janowski dorzucił słowa podziwu, kwitując krótko i na temat.
Daria, zaskoczyłaś mnie. Kawał dobrej roboty – wyznał Janowski.
Szóstym wykonawcą w 1. odcinku 18. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” został Krzysztof Ibisz. Czy gwiazdor Polsatu dał powód do dumy swojej mamie, która nie wierzyła w jego talent muzyczny i odradzała mu udział w show? Prezenter zaskoczył już w chwili opuszczenia windy, bo na scenę wszedł jako Maciej Maleńczuk. Potem zaśpiewał utwór „Uważaj na niego”, podrywając Małgorzatę Walewską do tańca i zebrał burzę braw. Jurorzy byli pod ogromnym wrażeniem.
Trzy minuty temu cała Polska czekała na ten występ. Ciężko jest podrobić barwę Macieja Maleńczuka, więc wiadomo, że nie był to stuprocentowy Maleńczuk, ale kompletnie mi to nie przeszkadzało. W zadaniu aktorskim – dyszka – podsumował Janowski.
A ja się cieszę, że żyję w tych samych czasach co Krzysztof Ibisz. Jestem zachwycony, chciałem zrobić coming out i przyznać publicznie, że kocham Krzysztofa za dystans. Wierzcie mi, że nikt w polskim show-biznesie nie ma do siebie takiego dystansu jak on – dodał Paweł Domagała.
Czy siódemka na scenie okazała się szczęśliwa dla Daniela Jaroszka, pierwszego w międzynarodowej historii programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” amatora, który wygrał casting? Był to jego pierwszy występ dla tak szerokiej publiczności, a wcielił się w brytyjskiego wokalistę, Boya Georga. Z ogromną swobodą i lekkością zaśpiewał przebój „Do you really want to hurt me”.
Daniel, najważniejsza premiera twojego życia. Aż miałem ochotę tak sobie leciutko poskakać. Kolorowo się zrobiło, jak w czasach Boya George'a. Fajnie – ocenił Robert Janowski.
Ja jestem wzruszony, bo ty debiutujesz i ja debiutuję. Dwie rzeczy zauważyłem. Fajnie, że jesteś taki cywil, i tu otworzyłeś takie drzwi, ale otworzyłeś je także dla finansistów. Mam nadzieję, że w następnej edycji wystąpi Adam Glapiński z piosenką „Ale to już było, niech nie wróci”. Pięknie śpiewasz, dobrze wyglądasz, czego więcej chcieć? – oznajmił Paweł Domagała.
Pierwszy odcinek zamknął Piotr Stramowski. Aktor znany z ról filmowych twardzieli dostał na początek niezwykle wymagający, kobiecy utwór „Waterloo” w wykonaniu Cher. Dla pokrzepienia przed występem Maciej Dowbor zażartował, że wylosował najgorzej. Okazało się jednak, że Piotr ma ogromny dystans do siebie i potrafi się fantastycznie bawić. Jego show rozbawiło publiczność i jurorów, a Roberta Janowskiego doprowadziło nawet do łez.
Coś ty Piotrek odwalił? Łzy ocierałem, do tej pory mnie trzyma. Była walka o życie, żyjesz. I nie mogę się doczekać kolejnych twoich występów – podsumował zwycięzca 15. edycji show.
Również płaczący ze śmiechu Paweł Domagała wyraził swoją radość.
Słuchajcie, to jest niesamowite, że tu na jednej scenie spotkały się trzy legendy – Abba, Cher i Stramowski. Chociaż Piotrek jest w takim wieku, że nie wiadomo, czy jeszcze nadzieja, czy już legenda – stwierdził autor hitu „Weź nie pytaj”.
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – zaskakujący zwycięzca 1. odcinka
Po zsumowaniu not jury i punktów przyznanych przez uczestników na szczyt tabeli wysunął się Krzysztof Ibisz i to właśnie on wygrał premierowy odcinek 18. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał podopiecznym Fundacji Polsat.
Tabela wyników po 1. odcinku przedstawia się następująco:
- Krzysztof Ibisz
- Natalia Janoszek
- Katarzyna Kołeczek
- Daria Marx
- Daniel Jaroszek
- Piotr Stramowski
- Julia Kamińska
- Oskar Cyms
Zaskoczeni?