Teri Hatcher i James Denton, czyli Susan i Mike z „Gotowych na wszystko”, znów razem. Sprawdź, co połączyło parę!
„Gotowe na wszystko” to serial, o którym ciężko zapomnieć, nie tylko ze względu na mnożące się intrygi, ale również sympatię do bohaterek i bohaterów. Już wkrótce jedna z par ponownie pojawi się razem na ekranie.
W tym artykule:
- Susan Mayer i Mike Delfino z serialu „Gotowe na wszystko”
- Teri Hatcher i James Denton w filmie „A Kiss Before Christmas”
Susan Mayer i Mike Delfino z serialu „Gotowe na wszystko”
Serial „Gotowe na wszystko” skupiał się wokół historii czterech przyjaciółek mieszkających w luksusowej dzielnicy na przedmieściach. Bree Van De Kamp (Marcia Cross), Gabrielle Solis (Eva Longoria), Lynette Scavo (Felicity Huffman) i Susan Mayer (Teri Hatcher) wydawały się równorzędnymi postaciami, jednak za pierwszoplanową bohaterkę uważa się tę ostatnią. Każda z nich wniosła do serialu coś innego. Susan miała rolę uroczej niezdary, której ciągle przytrafiały się jakieś żenujące wpadki. Te jednak w ogóle nie przeszkadzały jej serialowemu partnerowi. Choć ich związek był dość skomplikowany, to duet cieszył się ogromną sympatią wśród widzów.
Twórcy serialu ze sprawą zakończenia właściwie wykluczyli możliwość jego kontynuacji. W ostatnim odcinku przedstawili nam, jak potoczyły się losy przyjaciółek z Wisteria Lane, które opuściły Fairview i nadały zupełnie nowy bieg swoim karierom i życiu osobistemu. Nawet jeżeli mimo tego powstałby sequel, to nie zobaczylibyśmy w nim lubianej pary. Mike pod koniec ostatniego sezonu został zamordowany. Okazuje się jednak, że będzie okazja, żeby zobaczyć tę parę ponownie na ekranie. Tym razem w zupełnie innej produkcji.
Teri Hatcher i James Denton w filmie „A Kiss Before Christmas”
„A Kiss Before Christmas” to nowa produkcja Hallmark Channel, która stała się pretekstem do ponownego spotkania dwójki bohaterów z serialu „Gotowe na wszystko”. Film będzie częścią corocznego programu świątecznego i świetnym prezentem dla wszystkich fanów i fanek Susan i Mike’a. Drogi aktorów rozeszły się wraz z zakończeniem produkcji czyli w 2012 roku. Niemal dekadę później do ich spotkania doprowadził James Denton.
„Od samego początku chciałem, aby pierwszy świąteczny film Hallmarku, który wyprodukowałem, był wyjątkowy” – powiedział Denton, który jest nie tylko aktorem, ale również producentem wykonawczym filmu, w rozmowie z „People”. „Nie miałem pojęcia, że będziemy mieli na tyle szczęścia, aby pozyskać Teri” – kontynuował. „Zawsze chcieliśmy znowu razem pracować i znaleźliśmy idealny pretekst do tego, co moim zdaniem jest pierwszym tego typu projektem po zakończeniu „Gotowych na wszystko”.”
Bardzo pozytywnie o wspólnej pracy na planie wypowiada się nie tylko James. Teri najwyraźniej także bardzo miło wspomina ich pracę przy „Gotowych na wszystko”.
„Od czasu tej słynnej sceny, w której znalazł mnie w krzakach, wiedziałam, że James i ja będziemy przyjaciółmi na całe życie" – powiedziała Teri w komunikacie, odnosząc się do szczególnej sceny, która miała ogromne znaczenie dla losów Susan i Mike'a. „Chemia i przyjaźń, którą mieliśmy w „Gotowych na wszystko” jest żywa i ma się dobrze po tych wszystkich latach, a kochający, ciepły duch świąt jest idealnym tłem do ponownego spotkania.” – dodała. „To niesamowite uczucie być znowu razem. Jest jak za dawnych czasów. Nie będziecie chcieli tego przegapić.”
Po takim podsumowaniu faktycznie warto czekać na premierę nowego filmu z udziałem Teri Hatcher i Jamesa Dentona.