Ten serial był fenomenem Netflixa. Fakt, że to prawdziwa historia powoduje jeszcze większe przerażenie
We wrześniu na Netflixie premierę miał kolejny serial true crime, którego historia dosłownie mrozi krew w żyłach. Produkcja stała się prawdziwym hitem, szczególnie, że powiązana jest z innym serialem, który zdobył ogromną popularność. Zobaczcie.

W tym artykule:
- „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” – fabuła
- „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” – obsada i twórcy
- „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” - zwiastun
Seriale true crime cieszą się coraz większą popularnością. Na platformach streamingowych możemy oglądać ich już naprawdę sporo. Kilka miesięcy temu dołączył do nich kolejny – „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów”. Produkcja dostępna jest od września na Netflixie. Momentalnie stała się hitem i przez bardzo długi czas okupowała listę TOP 10 seriali platformy streamingowej. Zobaczcie, czego się spodziewać.
„Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” – fabuła
Jeśli jesteście fanami „Dahmera”, to możecie być niemal pewni, że „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” też wam się spodobają. Za reżyserię i scenariusz odpowiadają ci sami twórcy – Ian Bennan i Ryan Murphy. Serial opowiada historię dwóch braci – Lyle’a i Erika Menedezów, którzy w 1996 roku zostali skazani za zabójstwo swoich rodziców. Strona oskarżająca twierdziła, że bracia chcieli odziedziczyć po rodzicach fortunę, jednak Lyle i Erik twierdzili, że zbrodnia motywowana była strachem. Para przez całe życie miała znęcać się, zarówno psychicznie, fizycznie jak i seksualnie, nad swoimi synami. Jak było naprawdę? Serial „Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” opowiada prawdziwą historię z przeszłości, która zelektryzowała cały świat. Zadaje też dość istotne pytanie - kto tak naprawdę jest tu potworem?
Produkcja spotkała się z dobrymi opiniami. Na serwisie Filmweb.pl została oceniona na 7,4/10. Na szczególną uwagę (i pochwałę) zasługuje gra aktorska. Bohaterowie są naprawdę świetnie i prawdziwie przedstawieni. Dodatkowo historia wciąga, trzyma w napięciu i na długo pozostaje w głowie. Jeśli lubicie trudne seanse, ten zdecydowanie jest dla was.
„Potwory” – kontynuacja „Dahmera” już niedługo na Netflixie. Kolejna prawdziwa historia, która mrozi krew w żyłach
Serial „Dahmer” to jeden z największych hitów Netflixa, choć nie obyło się bez kontrowersji. Mówiono, że przez takie produkcje traci się wrażliwość na piekło ofiar, a chorą uwagę poświęca mordercy. Jednak popularność przeważyła, Netflix zdecydował się na kontynuację, na tapet biorąc kolejnych upiornych i prawdziwych morderców. O kim opowiada serial „Potwory ?

„Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” – obsada i twórcy
Obsada serialu jest naprawdę obiecująca. W role głównych bohaterów wcielają się Cooper Koch („Słaby punkt”) i Nicholas Alexander Chavez („Makabreska”). Rodziców zagrali Javier Bardem oraz Chloë Sevigny. Na ekranie zobaczymy jeszcze Nathana Lane’a czy Ari Graynor. Za reżyserię i scenariusz odpowiedzialni byli wspomniani już Ian Bennan („Glee”) i Ryan Murphy („American Crime Story”).

„Potwory: historia Lyle’a i Erika Menedezów” - zwiastun
Jeśli historia was zainteresowała, przedstawiamy zwiastun produkcji, który zdecydowanie zaostrzy wasz apetyt. A najlepsze jest to, że na premierę nie musicie wcale czekać. Serial od kilku miesięcy dostępny jest na Netflixie.
Nowy GLAMOUR!
Pokazywanie elementu 1 z 1