Ten nowy serial Netflixa wciska w fotel i ukazuje prawdziwą historię o spektakularnej karierze największej oszustki internetu
Świat pokochał ją, kiedy podzieliła się przepisem na... pokonanie raka. Problem w tym, że ona sama, mimo swoich zapewnień, nigdy nie była chora. Prawdziwa historia największej oszustki internetu to gotowy scenariusz na serial. Obejrzycie go na Netfliksie.
W tym artykule:
- „Ocet jabłkowy” – prawdziwa historia o największym kłamstwie na temat diety i zdrowia
- „Ocet jabłkowy” – obsada
- „Ocet jabłkowy” – opinie
- „Ocet jabłkowy” – gdzie obejrzeć serial?
Ten serial Netfliksa po prostu trzeba zobaczyć. Zwłaszcza jeśli ślepo wierzycie w to, co widzicie i co czytacie w Internecie (na Instagramie albo w innych mediach społecznościowych). „Ocet jabłkowy” to prawdziwa historia oparta na kłamstwie. Bazującym nie tylko na ludzkiej naiwności, ale i – co najsmutniejsze – nadziei. Produkcja właśnie trafiła na platformę.
„Ocet jabłkowy” – prawdziwa historia o największym kłamstwie na temat diety i zdrowia
Jeśli interesują was diety i zdrowe odżywianie, na pewno o niej słyszałyście. O Belle Gibson było naprawdę głośno w 2012 roku. To właśnie wtedy założyła na Instagramie profil @healing_belle, na którym oprócz swoich zdjęć publikowała złote myśli i przepisy na zdrowe posiłki, które miały... leczyć raka. Australijska influencerka zapewniała bowiem, że jest żywym dowodem na to, że działają. To właśnie dzięki nim sama miała pokonać złośliwy nowotwór mózgu. Nic dziwnego, że furorę zrobiło nie tylko jej konto, ale i aplikacja z przepisami „The Whole Pantry”, która trafiła na AppStore rok później, a także wydana następnie książka kucharska. Nie trzeba było czekać długo, by Belle Gibson pokochali nie tylko „zwykli ludzie”, ale i media, które okrzyknęły ją „najbardziej inspirującą kobietą roku” (Elle) czy „kobietą zabawną i nieustraszoną” (Cosmopolitan), co jeszcze bardziej podkręciło jej karierę. Z czasem jednak na idealnym wizerunku Belle zaczęły pojawiać się rysy, a cała historia przestawała trzymać się – za przeproszeniem – kupy. W 2015 roku, a więc trzy lata po spektakularnym debiucie w mediach społecznościowych, Belle Gibson przyznała publicznie, że... nigdy nie miała raka. O kulisach i szczegółach tej (prawdziwej!) historii jest właśnie serial „Ocet jabłkowy” (po ang. – „Apple Cider Vinegar”). Którego akcja rozpoczyna się w momencie, gdy influencerka zatrudnia PR-owców, by zapanowali nas rosnącym wokół niej skandalem. Najlepiej zresztą zobaczcie zwiastun produkcji.
„Ocet jabłkowy” – obsada
W Belle Gibson w serialu Netfliksa wciela się znakomita Kaitlyn Dever, ale nie mniej ważną rolę odgrywa Alycia Debnam-Carey, która gra Millie – kobietę, która również próbuje leczyć raka alternatywnymi metodami (konkretnie dietą sokową), tyle że w przeciwieństwie do Belle naprawdę jest chora. Czy w jej historii jest jednak więcej prawdy? W obsadzie także: Aisha Dee, Tilda Cobham-Hervey, Ashley Zukerman i Marc Coles Smith. A oprócz nich piękne zdjęcia i świetna muzyka.
„Ocet jabłkowy” – opinie
Choć serial dopiero się pojawił, już wzbudza ogromne emocje wśród widzów. Niektórzy porównują go do produkcji z Julią Garner pt. „Kim jest Anna”.
Zobaczę serial z ciekawością, ale uważam, że zrobienie serialu o oszustach z dziedziny leczenia raka jest trochę propagandowe.
Jeśli film pokazuje oszustów, którzy żerują na ludziach chorych na raka, obiecując im cudowne uzdrowienie niesprawdzonymi metodami, to trudno nazwać to propagandą – to po prostu ujawnianie niebezpiecznych praktyk.
„Ocet jabłkowy” – gdzie obejrzeć serial?
„Ocet jabłkowy” można oglądać na Netfliksie. Serial miał swoją premierę na platformie 6 lutego 2025 roku.
