Ten horror jest numerem 1 na platformie Max. To nowa adaptacja kultowej powieści Stephena Kinga
Nowa adaptacja powieści Stephena Kinga już dostępna. Od razu stała się hitem platformy Max. Recenzje jednak mówią co innego. „Tego nie da rady oglądać” – można przeczytać na forach. Jest aż tak źle?
- Zuzanna Zasada - Redaktorka
W tym artykule:
- „Miasteczko Salem” – fabuła
- „Miasteczko Salem” – obsada i twórcy
- „Miasteczko Salem” to hit na platformie Max, jednak recenzje mówią co innego
- „Miasteczko Salem” – zwiastun
Platforma Max powiększyła właśnie swoją ofertę o nowy horror. To filmowa adaptacja kultowej powieści Stephena Kinga. 3 października do streamingu trafiło „Miasteczko Salem” i momentalnie stało się hitem. Aktualnie zajmuje pierwsze miejsce na liście TOP 10 filmów Maxa. Poznajcie szczegóły i opinie, które… wcale nie są dobre. Czy warto obejrzeć produkcję?
„Miasteczko Salem” – fabuła
Fabuła filmu nie odwzorowuje idealnie tego, co dzieje się w książce. „Miasteczko Salem” jest tylko oparte na powieści Stephena Kinga. Jeśli liczyliście na „przeniesienie” książki na ekran, to niestety możecie być zawiedzeni. Jeśli jednak nie czytaliście wcześniej powieści nie powinniście mieć poczucia, że czegoś wam brakuje. Historia skupia się na pisarzu Benie Mearsie, który po wielu latach wraca do swojego rodzinnego miasteczka. Chce on napisać powieść na temat jednego domu w Salem, który uważany jest za przeklęty. Okazuje się, że ma on nowego właściciela, którego nikt jednak nie widział na oczy. Wkrótce główny bohater odkrywa, że wszyscy, których znał, są teraz wampirami.
„Miasteczko Salem” – obsada i twórcy
W obsadzie „Miasteczka Salem” znaleźli się Lewis Pullman, Makenzie Leigh, Bill Camp, Jordan Preston Carter, John Benjamin Hickey i inni. Za reżyserię oraz scenariusz odpowiedzialny był Gary Dauberman. Film jest oczywiście oparty na powieści Stephena Kinga o tym samym tytule.
Nawet Stephen King poleca ten serial! Już dziś premiera mrocznego horroru o ludziach uwięzionych w koszmarnym mieście
Już dzisiaj obejrzycie 3. sezon hitowego serialu „Stamtąd”. Poleca go sam Stephen King. Oto wszystko, co wiemy na ten temat.„Miasteczko Salem” to hit na platformie Max, jednak recenzje mówią co innego
To nie pierwsza adaptacja „Miasteczka Salem”. Poprzednie ujrzały światło dzienne w 1979 i 2004 roku. Ta najnowsza nie spotkała się wcale z dobrym odbiorem. W opiniach pojawia się temat luk w scenariuszu, niezgranej fabuły. Może być to spowodowane tym, że produkcja została znacznie skrócona. Pierwotnie miała trwać 3 godziny, ostatecznie trwa niespełna 2. Oznacza to, że godzina została po prostu usunięta. Być może to właśnie ten brakujący materiał byłby idealny uzupełnieniem.
Zbyt ponaglony i rozproszony, by uchwycić nastrój albo przynajmniej zarysować wiarygodne postacie. Tej historii nie da się opowiedzieć w mniej niż 2 godziny – brzmi jeden z komentarzy na temat filmu.
To nie porażka. To pokaz braku talentu. To jedna z najważniejszych książek mojego życia, a tego nie da rady oglądać.
Byłby z tego dobry serial. Zamiast tego mamy słaby film.
Widziałem sporo kiepskich ekranizacji, ale ta jest wybitnie słaba. Nie znajdziemy tutaj nic. (…) Przykład, jak nie powinno się robić filmów – to tylko kilka z recenzji na temat „Miasteczka Salem”.
„Miasteczko Salem” – zwiastun
Jeśli złe recenzje nie zniechęciły was do oglądania i sami chcecie przekonać się, czy naprawdę jest tak źle, przedstawiamy zwiastun filmu. On zdecydowanie zaostrzy wasz apetyt. A może widzieliście już „Miasteczko Salem”. Co o nim sądzicie? Zgadzacie się z nieprzychylnymi opiniami? „Miasteczko Salem” dostępne jest na platformie Max od 3 października.
Co obejrzeć w weekend? (W końcu) udana ekranizacja powieści Stephena Kinga już na Netlixie
Mroczna opowieść Stephena Kinga zyskała drugie życie. Serial „Mgła” powstał już w 2017 roku, ale teraz przeżywa renesans na Netflixie. Jest fascynujący, przerażający i idealny na sobotni wieczór.