Ten dramat opowiada o rodzinie na skraju rozpadu i załamania. Film z przekazem stał się hitem Netflixa i wzruszył widzów
Są takie filmy, które zostają w pamięci. I ta nowa propozycja Netflixa taka właśnie jest. To jedna z lepszych produkcji, które pojawiły się na platformie od dłuższego czasu. Wzbudza emocje i daje do myślenia. Zobaczcie koniecznie.
- Zuzanna Zasada - Redaktorka
W tym artykule:
- To najlepszy film Netflixa od dłuższego czasu. Od razu stał się hitem. I słusznie
- „Czasem trzeba odpuścić” – fabuła
Na Netflixie pojawiła się niedawno produkcja, która od czasu premiery (2 tygodnie) nie opuściła zestawienia TOP 10 filmów platformy streamingowej. Aktualnie znajduje się ona na drugiej pozycji i nic nie wskazuje na to, żeby niedługo zniknęła z rankingu. Z resztą jest w nim słusznie. „Czasem trzeba odpuścić”, bo tym filmie mowa, to szwedzki dramat warty uwagi. Porusza, daje do myślenia i wzrusza. To opowieść o tym, co naprawdę ważne. Poznajcie szczegóły.
To najlepszy film Netflixa od dłuższego czasu. Od razu stał się hitem. I słusznie
Jeśli zastanawiacie się, co obejrzeć teraz na Netflixie, to nie ma chyba lepszej propozycji niż „Czasem trzeba odpuścić”. Ten szwedzki dramat wyreżyserowany, napisany i zagrany przez Josephine Bornebusch to świetna propozycja na wieczór (i nie tylko). Nie jest to wcale lekka i przyjemna produkcja, jednak daje do myślenia i porusza. Pokochali ją też widzowie i krytycy, którzy ocenili film naprawdę wysoko. Nie jest przesadą napisanie, że to jeden z lepszych filmów, który pojawił się w ostatnim czasie na Netflixie. Niektórzy twierdzą nawet, że (przyzwyczajeni do słabych produkcji) nie spodziewali się takiego filmu na platformie streamingowej. „Czasem trzeba odpuścić” aktualnie znajduje się na drugim miejscu w rankingu i jest już hitem. Opowiada o naprawdę poważnych sprawach w niezwykle poruszający sposób.
Ten polski film wbił mnie w fotel. Jest na Netflixie, a wy musicie go zobaczyć
„Zabawa zabawa” to film poruszający temat, o którym nadal rzadko się mówi otwarcie – alkoholizm wśród kobiet. Trzy bohaterki, na co dzień twardo stąpające po ziemi, z pozoru kontrolują swoje życie zawodowe i prywatne. Jednak każda z nich skrywa bolesny sekret, jakim jest nałóg.„Czasem trzeba odpuścić” – fabuła
Jak możemy przeczytać na Netflixie - „Czasem trzeba odpuścić” to dramat o znajdowaniu tego, co naprawdę ważne. Fabuła skupia się na rodzinie, a w szególności na matce, głównej bohaterce – Stelli. Z pozoru ma ona wszystko pod kontrolą, jednak jej rodzina się rozpada. Mąż jest niedostępny emocjonalnie, córka – zbutnowana i kapryśna, a kilkuletni syn ciągle potrzebuje uwagi matki. Stelli zdecydowanie nie jest łatwo, co widzimy przez cały film. Tej rodziny już nie ma co uratować, jest na granicy rozpadu (a przynajmniej tak się wydaje). Zresztą tak samo, jak główna bohaterka, która jest już na skraju załamania. Nagle dostaje jednak wiadomość, która zmienia wszystko. Postanawia wybrać się na wyjątkową wyprawę, podczas której będzie chciała zacząć od nowa i uratować swoją rodzinę. Czy jej się to uda? I jakim kosztem?
„Czasem trzeba odpuścić” to niezwykle emocjonujący i emocjonalny wręcz film, w którym nie zabraknie momentów wzruszeń. Widzowie i krytycy oceniają dramat bardzo wysoko, pisząc między innymi, że to najlepsza produkcja, jaką widzieli od dawna. Zdecydowanie jest ona warta obejrzenia. Zapowiada się naprawdę wzruszający seans. Przygotujcie chusteczki. „Czasem trzeba odpuścić” możecie oglądać na Netflixie od 1 listopada.