Szukasz serialu w stylu „Virgin River”? „Słodkie magnolie” otulą cię niczym cieplutki koc w mroźny wieczór
Lubisz seriale w stylu „Virgin River”? W takim razie sięgnij po „Słodkie magnolie”. Dla niektórych to zbyt wymuskany słodki obrazek przyjaciółek, ale moim zdaniem to przyjemna produkcja, która ukoi nerwy i otuli niczym cieplutki koc w mroźny styczniowy wieczór.
W tym artykule:
1. „Słodkie magnolie” – fabuła
2. „Słodkie magnolie” – bohaterowie
3. „Słodkie magnolie” – dlaczego warto obejrzeć?
4. „Słodkie magnolie” – zwiastun i gdzie obejrzeć?
„Słodkie magnolie” to serial, który określiłabym jako... przytulny. Tak samo myślę o wspomnianym już „Virgin River”. Oglądając te produkcje, można poczuć się jak w domu... Takim totalnie idealnym, gdzie nie ma nerwówki, nie używa się brzydkich słów, a żartuje w delikatny sposób, by przypadkiem nikogo nie urazić.
To najbardziej pożądana produkcja 2025 roku! Pasjonująca opowieść, którą pokochały miliony ludzi
Podcasty i audiobooki z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Audioteka, platforma udostępniająca profesjonalne słuchowiska, zapowiedziała już najbardziej wyczekiwaną produkcję 2025 roku. Co to będzie?
„Słodkie magnolie” – fabuła
„Słodkie magnolie” zabierają nas do uroczego miasteczka, które mogłoby być scenerią pocztówki, jednak fabuła skupia się na zaskakująco złożonych relacjach i trudnych emocjach. Jedna z trzech przyjaciółek, stojąc w obliczu rozwodu, zmaga się z konsekwencjami romansu swojego męża, miejscowego lekarza, z pielęgniarką, która teraz spodziewa się jego dziecka. Chociaż temat zdrady i rozstań wydaje się znany, twórcy postanowili rozwinąć go w nietypowy sposób. Były mąż nie znika z życia bohaterki po podpisaniu dokumentów, a wręcz przeciwnie – pozostaje istotną postacią w jej codzienności. Jego nowa narzeczona próbuje zdobyć sympatię dzieci, choć nie zawsze odnosi sukcesy, a sama nie jest do końca szczęśliwa w tej relacji. W międzyczasie Maddie zaczyna układać życie na nowo, budując więź z trenerem swojego syna, ale nieustannie zadaje sobie pytanie, czy całkowite odcięcie się od byłego męża to właściwe rozwiązanie. Ten wątek porusza szerokie spektrum emocji – od gniewu i smutku dzieci, przez poczucie winy i zagubienie, po próby pogodzenia się z nową rzeczywistością. To właśnie te niuanse sprawiają, że historia jest bardziej życiowa, niż można by się spodziewać.
„Słodkie magnolie” – bohaterowie
Bohaterów serialu trudno jednoznacznie polubić lub nie. Trudno je też konkretnie ocenić. Z jednej strony to sprawia, że wydają się realistyczne, ale sam ten fakt wydaje się mocno... frustrujący. Maddie, rozwódka, często irytuje swoją potrzebą kontroli i emocjonalnymi wybuchami, które nie zawsze pomagają jej rodzinie. Dana, właścicielka restauracji, wykazuje się brakiem cierpliwości, przez co trudno ją polubić. Helen, trzecia z przyjaciółek, wydaje się ciepła i stonowana. Niektóre wątki na jej temat zostają urwane, przez co ciężko jednoznacznie odnieść się do tej postaci. Najbardziej nietuzinkowy jest Bill, były mąż Maddie, którego karykaturalne zachowanie trudno traktować poważnie.
„Słodkie magnolie” – dlaczego warto obejrzeć?
Jednym z największych atutów „Słodkich magnolii” są wątki dziecięce, które wręcz urzekają swoją zwyczajnością. Nastolatki zachowują się tu jak… nastolatki – a nie dorosłe osoby wcielające się w ich role. Problemy są codzienne i realistyczne: wysłanie niefortunnego SMS-a pod wpływem emocji, trudności w koncentracji z powodu rozwodu rodziców, czy szkolne rywalizacje o miejsce w drużynie. Wielkie wydarzenia to szkolne przedstawienia i zabawne procesy udawane w klasie, a największe dramaty dotyczą złamanego serca, a nie mrocznych tajemnic. Takie podejście to miła odmiana od przesadzonych telewizyjnych fabuł, przywołująca wspomnienia z czasów własnej młodości.
„Słodkie magnolie” – zwiastun i gdzie obejrzeć?
Serial zdecydowanie trudno nazwać wybitnym. To po prostu fajna propozycja na luźny wieczór. Nie jest jednak tak sztampowy, jak mogłoby się wydawać – choćby z powodu wątku ciężarnej pielęgniarki, która musi żyć z piętnem kochanki w małej, „grzecznej” miejscowości. Poniżej zostawiam zwiastun „Słodkich magnolii”. Produkcja dostępna jest na platformie streamingowej Netflix.