Reklama

Na to czekali wszyscy fani serialu Stranger Things! Netflix właśnie ogłosił, że powstanie 4. sezon tego światowego hitu! Produkcja została oficjalnie potwierdzona po tym, jak platforma streamingowa podpisała umowę z twórcami i pomysłodawcami kasowej serii, braćmi Duffer. Panowie tym samym związali się z Netflixem wieloletnim kontraktem zakładającym współpracę przy produkcji seriali i filmów, a więc w przyszłości zobaczymy także inne projekty ich autorstwa.


Reklama

„Bracia Duffer oczarowali rzesze widzów światem Stranger Things. Dlatego cieszymy się, że możemy rozszerzyć naszą współpracę z tym doskonałym duetem i wykorzystać ich wyjątkową wyobraźnię do stworzenia kolejnych projektów filmów i seriali, które podbiją serca naszych użytkowników”, powiedział Ted Sarandos, dyrektor ds. treści w Netflix. „Nie możemy się już doczekać, aby dowiedzieć się, czym jeszcze zaskoczą nas bracia Duffer, jeśli będą mogli wyjść poza świat Drugiej Strony.”

Stranger Things 4 bez Hawkins?!

Z tej okazji Netflix w swoich mediach społecznościowych zamieścił informację o kontynuacji Stranger Things i pokazał krótką zapowiedź nowego sezonu (znajdziecie ją poniżej). Poza charakterystycznym logo i czwórką symbolizującą czwarty sezon, pojawiło się także zdanie: „Już nie jesteśmy w Hawkins”. W opisie posta czytamy za to „Zapomnijcie o Hawkins, które znaliście do tej pory”.

Joe Keery, czyli Steve ze „Stranger Things” zmienił fryzurę! Fanki nie będą zachwycone

Czy to oznacza, że tym razem akcja rozgrywać się będzie poza Hawkins, w którym mieszkają główni bohaterowie?!?! Wszystko na to wskazuje, szczególnie, że ostatnia scena trzeciego sezonu może sporo sugerować. Panowie jednak uspokajają i zapewniają, że wrócą do Hawkins – pytanie tylko czy dosłownie, czy oznacza to po prostu ciąg dalszy serii.

„Ogromnie się cieszymy, że możemy kontynuować naszą współpracę z Netflix. Ted Sarandos, Cindy Holland, Brian Wright i Matt Thunell podjęli spore ryzyko, dając szansę nam i naszemu projektowi, co nieodwracalnie odmieniło nasze życie. Od pierwszego spotkania, na którym przedstawiliśmy swój pomysł, po ukazanie się Stranger Things 3 cały zespół Netflix robił wszystko, aby zapewnić nam odpowiednie wsparcie, przewodnictwo i swobodę twórczą, o której zawsze marzyliśmy. Nie możemy się już doczekać chwili, gdy będziemy mogli dzielić się z Wami kolejnymi opowieściami. Oczywiście zaczniemy od powrotu do Hawkins!”

Nie możemy doczekać się Stranger Things 4, a Wy?

Reklama

Robin ze „Stranger Things” to bohaterka, na którą czekaliśmy od dawna! Oto, dlaczego ją pokochaliśmy

Reklama
Reklama
Reklama