Premiera filmu "Był sobie pies" anulowana. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni!
To miał być przyjemny film o psie imieniu Bailey, którego najlepszym przyjacielem jest chłopiec Ethan. Wyszło jednak zupełnie inaczej. Premiera filmu "Był sobie pies" anulowana, a obrońcy praw zwierząt są oburzeni! Dlaczego?
26 stycznia miała się odbyć oficjalna premiera i konferencja prasowa filmu "Był sobie pies". To opowieść o psie Bailey, którego największym przyjacielem jest chłopiec o imieniu Ethan. W pewnym momencie ich przyjaźń zostaje poddana próbie. Co dzieje się dalej? Niestety nie wiadomo, kiedy się tego dowiemy, ponieważ obrońcy praw zwierząt są wściekli na twórców filmu. Dlaczego?
Chodzi o film, który kilka dni temu został opublikowany na oficjalnym kanale "TMZ" na YouTubie. Możecie w nim zobaczyć, jak owczarek niemiecki (główny bohater filmu "Był sobie pies") zmuszany jest do wejścia do rwącej wody. Mimo jego oporów został tam siłą wrzucony. Ostrzegamy, że ten film może wzbudzić w Was złość, a nawet doprowadzić do łez.
"PETA wzywa miłośników psów do bojkotu filmu, aby w ten sposób wysłać, że psy i inne zwierzęta powinny być traktowane w sposób humanitarny, a nie jako rekwizyty filmowe" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu PETA.
1 z 4
Premiera filmu Był sobie pies anulowana. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni!
2 z 4
Premiera filmu Był sobie pies anulowana. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni!
3 z 4
Premiera filmu Był sobie pies anulowana. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni!
4 z 4
Premiera filmu Był sobie pies anulowana. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni!