Powstanie spin-off serialu „Riverdale”! Zagra w nim gwiazda „Słodkich kłamstewek”

Pod koniec stycznia tego roku twórcy Riverdale potwierdzili powstanie kolejnego, 4. już sezonu/ Serial na podstawie komiksów Archie Comics podbił serca widzów i stał się jednym z najpopularniejszych obecnie produkcji dla nastolatków (i nie tylko). W Polsce jest dostępny na platformie Netflix, a oryginalnie za dystrybucję odpowiada stacja The CW. Na fali wysokiej oglądalności Riverdale, amerykańska telewizja postanowiła pójść za ciosem i stworzyć spin-off serialu, oparty na innej rysunkowej historii z lat 40., zatytułowanym Wilbur Comics. Kto zagra główną rolę i kiedy możemy spodziewać się premiery?

Lili Reinhart wyznała, że cierpi na depresję i zaburzenia lękowe. Co się stało? >>>

Riverdale: o czym będzie spin-off serialu?

Spin-off Riverdale zatytułowano Katy Keene, inspirując się nazwiskiem głównej bohaterki Akcja będzie miała miejsce kilka lat po obecnych wydarzeniach, które rozgrywają się teraz w Riverdale, dlatego wiek postaci to około 20 lat. W tytułową rolę wcieli się Lucy Hale, znana ze Słodkich Kłamstewek. W spin-offie zagra dziewczynę, która marzy o wielkiej karierze w świecie mody i wraz ze swoimi przyjaciółmi próbuje swoich sił w Nowym Jorku. Kogo jeszcze zobaczymy w Katy Keene? Ashleigh Murray, czyli Josie McCoy, postać znana z Riverdale i członkini zespołu Josie and The Pussycats, aspirująca piosenkarka, wyruszy do wielkiego miasta, aby zostać gwiazdą na nowojorskim broadway'u. Oprócz niej w produkcji zagrają również: Jonny Beauchamp, którego możecie kojarzyć z takich filmów jak: Dom Grozy lub Nerve oraz Julia Chan, Lucien Leon Laviscount i Camille Hyde. Zdjęcia obsady spin-offu Riverdale znajdziecie w naszej galerii (link TUTAJ >>>).

Premierę pilotażowego odcinka zaplanowano na jesień 2019 lub lato 2020 roku. Rozmowy na temat produkcji wciąż trwają, a decyzja o powstaniu całego sezonu spin-offu jeszcze nie zapadła. Za scenariusz pierwszego epizodu odpowiadają autorzy Riverdale, czyli Roberto Aguirre-Sacasa i Michael Grassi. Będziecie oglądać Katy Keene?