Reklama

W tym artykule:

  1. „Kosmiczny mecz: nowa era” - trailer i data premiery
  2. „Kosmiczny mecz: nowa era” - Zendaya użyczy głosu Loli Bunny
Reklama

Jakiś czas temu pisałyśmy o tym, że kontynuacja kultowego Kosmicznego meczu wzbudziła zamieszanie z powodu odseksualizowania postaci króliczki Loli. W filmie z 1996 roku z udziałem Michaela Jordana króliczka była świetną kobiecą postacią, uzdolnioną sportowo, ale niestety też sexy w mainstreamowym wydaniu. Choć i nie tak bardzo sexy jak wkrótce zaczęła funkcjonować w popkulturze w wersji fanowskiej. Mamy na szczęście XXI wiek i coraz większą świadomość, więc twórcy i twórczynie Kosmicznego meczu 2 postanowili, że Lola tym razem nie będzie już tak skąpo ubrana, jak pierwotnie. Teraz nosi wygodne luźne ciuchy, jak reszta drużyny. Ma też nieco bardziej realne wymiary, mniejsze piersi itp.

„Kosmiczny mecz: nowa era” - trailer i data premiery

Kosmiczny mecz: nowa era (Space Jam: A New Legacy) produkcji Warner Bros w reżyserii Malcolma D. Lee z LeBronem Jamesem ma trafić na ekrany kin i na HBO Max 16 lipca tego roku. Pierwszy trailer filmu daje nam przedsmak tego, czego możemy się spodziewać latem. W filmie zobaczymy królika Bugsa i LEBrona Jamesa, ale również Tweety, Kojota, Strusia Pędziwiatra czy Babcię. Nie zobaczymy za to skunksa Pepé Le Swąd, który adorował kotkę Penelope, a w zasadzie stalkował i przekraczał jej granice, czyli ja molestował. Produkcja nie chciała poruszać tego wątku w produkcji dla młodych widzek i widzów, choć oczywiście na pewno można było przedstawić to jako naganne zachowania.

Co ciekawe, produkcja nawiązuje w Kosmicznym meczu 2 nie tylko do Zwariowanych melodii, co jest jasne, ale i do Gry o tron czy filmu Mechaniczna pomarańcza!

„Kosmiczny mecz: nowa era” - Zendaya użyczy głosu Loli Bunny

Oficjalnie dowiedzieliśmy i dowiedziałyśmy się, że w produkcji głosu Loli Bunny użyczy Zendaya. Co więcej, króliczka będzie postacią, której w filmie będzie poświecone sporo miejsca. To świetna wiadomość, bo jak wspomniałam wcześniej, w klasyku z lat 90. Lola mimo wszystko była raczej ozdobnikiem. Reżyser Malcolma D. Lee przyznał, że Lola wreszcie zyskała należny jej głos i zdecydowanie odpowiedni strój, zwłaszcza że to produkcja dla dzieci. I świetnie, że przemówi dzięki Zendayi. Nie możemy się doczekać!

„Kosmiczny mecz 2”: króliczka Lola Bunny w nowym wydaniu. W sieci zawrzało

Mamy XXI wiek, coraz więcej mówi się o podwójnych seksualnych standardach czy seksualizacji kobiet. Nic zatem dziwnego, że twórcy i twórczynie kultury zaczynają brać to sobie do serca i stawiać nacisk na inne wartości niż wygląd, w tym seksowny wygląd, kreując postaci. Dlatego też w filmie „Kosmiczny mecz 2” zobaczymy Lolę Bunny w innej wersji niż ta, którą znamy z 1996 roku.
Lola Bunny odseksualizowana
fot. materiały prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama