Reklama

W tym artykule:

  1. Podcast Joanny Okuniewskiej „Ja i moje przyjaciółki idiotki” w wersji dla osób niesłyszących
  2. „Ja i moje przyjaciółki idiotki” w wersji dla osób niesłyszących – od kiedy i gdzie jest dostępny?
Reklama

Joanna Okuniewska należy do grona najpopularniejszych podcasterek w Polsce. „Tu Okuniewska” i „Ja i moje przyjaciółki idiotki” szturmem podbiły rankingi najchętniej słuchanych formatów tego typu. Polka, która mieszka na Islandii, odniosła niebywały sukces, w 2020 roku wydała książkę, a już niebawem drugi z wymienionych podcastów powróci w formie serialu. Co więcej, w piątek (18 listopada) autorka poinformowała, że został on przetłumaczony na język migowy – tak, by był dostępny dla szerszego grona odbiorców i odbiorczyń. W realizacji innowacyjnego projektu wsparły ją marka Reserved i agencja Słucham, a tłumaczeniem zajęła się Alicja Szurkiewicz.

Podcast Joanny Okuniewskiej „Ja i moje przyjaciółki idiotki” w wersji dla osób niesłyszących

W podcaście „Ja i moje przyjaciółki idiotki” Joanna Okuniewska poruszała tematy związane z uczuciami i nie tylko, z którymi wiele osób mogło się utożsamić. Jeśli ktoś przesłuchał choćby kilku odcinków, prawdopodobnie dochodził do wniosku, że każda oraz każdy z nas jest idiotką. W swoich wypowiedziach podcasterka posługiwała się inkluzywnym i włączającym językiem, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców oraz odbiorczyń. W końcu miłość nie powinna wykluczać. Możemy się zakochać bez względu na naszą płeć, wiek czy pochodzenie. Jednak w pewnym momencie Joanna Okuniewska uświadomiła sobie, że – mimo wszelkich starań – jej podcasty nie są dostępne dla wszystkich. Nie są dostosowane do potrzeb czy możliwości osób niesłyszących. Postanowiła to zmienić.

Nagrywając „Idiotki” używałam niewykluczającego języka i starałam się nieustannie podkreślać, że zakochiwanie się, potrzeba miłości, potrzeba bycia zauważonym i dzielenia z kimś codzienności jest czymś ludzkim, łączącym nas wszystkich. Myślałam, że był to podcast absolutnie dla każdego – niezależnie od wieku, płci, orientacji czy pochodzenia. W lutym tego roku, podczas oglądania gali „Bestsellery Empiku”, którą na język migowy tłumaczyła właśnie Alicja Szurkiewicz pomyślałam „Ale ekstra! Każdy może „odbierać” tłumaczenie piosenek, nawet jeśli ich nie słyszy”. Alicja tłumaczyła muzykę, to było coś niesamowitego – wspomina Joanna Okuniewska w rozmowie z Glamour.pl. – A po chwili zdałam sobie sprawę z faktu, że moja kategoria – podcasty są czymś absolutnie niedostępnym dla osób g/Głuchych. To grupa wykluczona z konsumpcji tego medium, zmieniającego obecnie popkulturę, tak modnego i popularnego. Tak jak ja sama nie miałam wstępu do ich kultury, tak oni nie mogli poznać podcastów – z całą ich ekspresją, warstwą muzyczną, komediowością. Zakochałam się w sposobie tłumaczenia Alicji i poprzysięgłam sobie, że nie spocznę, dopóki nie zobaczę „Idiotek” w języku migowym. Bardzo się ucieszyłam, gdy Reserved zgodziło się i z równym entuzjazmem przyjęło ten pomysł – opowiada popularna podcasterka.

Jak wspomnieliśmy na początku, to dość innowacyjny projekt. A jednocześnie ogromne przedsięwzięcie – przetłumaczenie 52 odcinków podcastu wymagało dużo czasu, a także nakładów finansowych. Na szczęście Joanna Okuniewska nawiązała współpracę z Reserved i Słucham, co umożliwiło jej realizację na wysokim poziomie. Z kolei tłumaczeniem zajęła się Alicja Szurkiewicz, CODA (dorosłe słyszące dziecko niesłyszących rodziców), która jest zawodową tłumaczką polskiego języka migowego i koordynatorką tłumaczeń w Fundacji Kultury bez Barier. Joanna Okuniewska zdradziła nam, że nagrania trwały ponad 300 godzin.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak długo zajmie ten proces. Zapomniałam, że to w końcu ponad 50 odcinków! A każdy z nich wymagał ciężkiej pracy Alicji – która tłumaczyła ze słuchu, dając z siebie 200 procent. Nagrania trwały ponad 300 godzin, to serio ogromna produkcja! Alicja to profesjonalistka, która objaśniła nam też sporo kwestii dotyczących języka migowego, ale też zasad wymyślania nowych symboli, czy tytułów – przyznała Joanna Okuniewska w rozmowie z Glamour.pl.

„Ja i moje przyjaciółki idiotki” wracają w formie serialu. Co wiemy o produkcji na podstawie podcastu Joanny Okuniewskiej?

To już pewne. Powstaje serial na podstawie popularnego podcastu „Ja i moje przyjaciółki idiotki”. Joanna Okuniewska pochwaliła się scenariuszami pierwszych odcinków i oznajmiła: „Zacznie się dziać historia”. Jak widzimy na opublikowanych fotografiach, w projekt zaangażowany jest Maciej Musiał. W jakiej roli?
„Ja i moje przyjaciółki idiotki” wracają w formie serialu
fot. Instagram/Joanna Okuniewska

„Ja i moje przyjaciółki idiotki” w wersji dla osób niesłyszących – od kiedy i gdzie jest dostępny?

Joanna Okuniewska nie kryje dumy i podziwu dla osób, z którymi współpracowała przy tym projekcie. Widziała już nagrania. Jest pod wrażeniem. Premierę przetłumaczonego na język migowy podcastu „Ja i moje przyjaciółki idiotki” zaplanowano na 18 listopada 2022 roku. Wszystkie odcinki są już dostępne w bibliotece serwisu streamingowego YouTube. Zarówno w wersji audio, jak i miganej.

Widziałam już nagrania i jestem naprawdę pod wrażeniem. Bardzo chciałabym, żeby ten projekt trafił do jak najszerszej publiczności. Jestem pełna podziwu dla całej ekipy, która doprowadziła ten projekt do końca! To coś, co zaprasza do konsumpcji podcastów kolejną grupę odbiorców – która dotychczas była pomijana. Mam nadzieję, że podcastów dostępnych dla G/głuchych będzie coraz więcej. Bo to coś, o czym fajnie jest pogadać. Niezależnie od tego, jakim językiem mówimy – powiedziała nam Joanna Okuniewska na chwilę przed premierą podcastu przetłumaczonego na język migowy.

Pierwszy odcinek znajdziecie tutaj:

Reklama

A my gratulujemy i mamy nadzieję, że powstaną kolejne inicjatywy tego typu.

Reklama
Reklama
Reklama