Oto najsmutniejsza piosenka wszech czasów! Powstała 30 lat temu, ale nadal wzrusza – przygotujcie chusteczki
Utwór, przy którym nie sposób się nie wzruszyć? Przeprowadzono badanie, w ramach którego wybrano najsmutniejszą piosenkę wszech czasów. Sprawdźcie, jaki przebój chodzi.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Nasz nastrój ma ogromny wpływ na to, czego słuchamy. Smutne piosenki, które zazwyczaj towarzyszą nam w trudnych chwilach, przynoszą ukojenie, a także pomagają poradzić sobie z niektórymi emocjami. Wiele dla nas znaczą. Prawdopodobnie każda i każdy z nas ma taką playlistę. Co ciekawe, ostatnio powstało zestawienie najsmutniejszych utworów wszech czasów. Zostało ono opracowane przez Ruperta Tilla, czyli profesora muzyki z University of Huddersfield w Wielkiej Brytanii, we współpracy z firmą Earex. Pierwsze miejsce w rankingu należy do rockowej ballady grupy R.E.M., która powstała 30 lat temu. Sprawdźcie, o którą piosenkę chodzi. Ale najpierw... przygotujcie chusteczki.
Smutne piosenki. Jakie utwory znalazły się w zestawieniu?
Według dwóch tysięcy osób, które wzięły udział we wspomnianym już badaniu, do grona najsmutniejszych piosenek wszech czasów należą takie przeboje jak m.in. „Nothing Compares 2 U” autorstwa Sinead O’Connor, „Someone Like You” od Adele czy „Angel” z repertuaru Robbiego Williamsa. Nie sposób nie zgodzić się z ankietowanymi – te utwory mają coś w sobie, trudno się przy nich nie wzruszyć.
Buty z listy przebojów – o jakim obuwiu śpiewano piosenki?
Artyści i artystki potrafią znaleźć inspiracje wszędzie. Jednym z powtarzających się tematów, które mają wpływ na ich twórczość, są buty. Sprawdź, kto o nich śpiewał!
Oto najsmutniejsza piosenka wszech czasów!
Na szczycie zestawienia TOP 10 najsmutniejszych piosenek wszech czasów znalazła się natomiast ballada „Everybody Hurts” rockowej grupy R.E.M., która oficjalnie zakończyła swoją działalność w 2011 roku. Singiel promował (wydany w 1992 roku, czyli dokładnie 30 lat temu) album „Automatic for the People”. Towarzyszył mu kultowy już teledysk, za którego reżyserię odpowiadał Jake Scott, czyli syn Ridleya Scotta.
Mówi się, że utwór „Everybody Hurts” powstał, by... ratować życie. Pracując nad tekstem do piosenki, która właśnie została uznana za najsmutniejszą na świecie, Bill Berry myślał bowiem o osobach chcących odebrać sobie życie. Próbował dodać im otuchy, a jednocześnie powstrzymać ich.
--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.