Oryginalna „Plotkara” powraca? W mediach społecznościowych serialu pojawił się post, który może być zapowiedzią nowych odcinków ze starą obsadą. Fanki i fani oszaleli

W tym artykule:

1. Oryginalna „Plotkara” powraca? Fanki i fani nie mają wątpliwości
2. Oryginalna „Plotkara” powraca? Internautki i internauci oszaleli
3. Oryginalna „Plotkara” jednak nie powstanie? Fanki i fani zawiedzeni

„Plotkara” to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych seriali, który na dobre wpisał się do kanonu produkcji typu teen-drama. Sześciosezonowy serial śledzi losy elity Manhattanu (oraz jednego mieszkańca Brooklynu). Główni bohaterowie obserwowani są na każdym kroku przez tajemniczą plotkarę.

Fanki i fani „Gossip Girl” marzą o tym, aby powstała kontynuacja ich ulubionego serialu. I poniekąd tak się stało, gdy w 2021 roku na platformie HBO Max pojawił się reboot, tylko że z nową obsadą. Nie do końca o to chodziło osobom kochającym produkcję. Nowa „Plotkara” spotkała się z falą krytyki, co spowodowało, że dalsze sezony nie powstaną. Teraz oficjalne profile „Gossip Girl” w mediach społecznościowych opublikowały posty, które rozgrzały internet do czerwoności. Zobaczcie, o co chodzi. Możemy spodziewać się powrotu „Plotkary” z Leighton Meester, Blake Lively i Pennem Badgleyem w rolach głównych?

„Plotkara” zostaje anulowana. Kolejny sezon rebootu „Gossip Girl” nie powstanie

Josh Safran poinformował, że HBO Max rezygnuje z nowej wersji „Plotkary”. Kolejny sezon nie powstanie. Czas pożegnać się z Upper East Side oraz jego mieszkańcami i mieszkankami.

Oryginalna „Plotkara” powraca? Fanki i fani nie mają wątpliwości

Internet wybuchł. Wczoraj na Instagramie, Facebooku i Twitterze serialu „Plotkara” pojawił się post, który wzbudził ogromne emocje.

Welcome back, Upper East Siders – brzmi pierwsze zdanie opisu, nawiązujące do początku każdego odcinka produkcji. – Widzę, że po mojej długiej nieobecności nie zajęło wam wiele czasu, aby zabrudzić czyste konta, które wam dałam.

Pojawiło się też zdjęcie z oryginalną obsadą produkcji z 2007 roku. Widzimy na nim serialowych Blair, Serenę, Nate’a, Dana, Chucka i Jenny. Co to może oznaczać? Dotychczas w mediach społecznościowych „Gossip Girl” pojawiały się posty związane z nową „Plotkarą”, a od dłuższego czasu nie było dodawane nic. Fanki i fani nie mają wątpliwości – coś jest na rzeczy i być może chodzi o powrót ich ukochanych bohaterów z Manhattanu.

Oryginalna „Plotkara” powraca? Internautki i internauci oszaleli

W komentarzach posypały się oczywiście słowa niedowierzania i ekscytacji.

WHAT – brzmi właściwie większość komentarzy pod instagramowym postem.

Czekajcie, co się dzieje? – czytamy dalej.

10 faktów o serialu „Plotkara”, o których prawdopodobnie nie miałaś pojęcia!

Prezentujemy 10 faktów związanych z „Plotkarą”, które mogą zaskoczyć nawet największe fanki oraz fanów serialu.

Krzyczę i płaczę – piszą podekscytowani fani.

Nie pogrywajcie ze mną – piszą też ci, którzy nie wierzą, że powrót oryginalnych bohaterów może się wydarzyć.

I chyba niestety, ale mają oni rację.

Oryginalna „Plotkara” jednak nie powstanie? Fanki i fani zawiedzeni

Kilka godzin później na Instagramie pojawił się kolejny post, tym razem ze słynną sceną, w której Blair oczekuje wyznania miłości od Chucka.

Jedna z naszych bardziej ikonicznych historii miłosnych – brzmi początek podpisu. Jednak kolejne zdania rozczarowują. – Możesz obejrzeć swoje ulubione momenty z „Plotkary”, kiedy 23 maja HBO Max stanie się Max.

Wygląda na to, że poprzednie zdjęcie było jedynie wstępem do informacji, że „Plotkara” dostępna będzie na (HBO) Max. Internautki i internauci nie kryli swojego rozczarowania i złości.

Leighton Meester wspomina pracę na planie „Gossip Girl”. Padły mocne słowa!

Po to nas tu sprowadziliście? Wielkie rozczarowanie. Bez fajerwerków – brzmi jeden z komentarzy.

Proszę! Tylko nie Max, który sprawił, że myśleliśmy, że przywrócą Blake i Leighton z powrotem – czytamy kolejny komentarz rozczarowanego fana.

Przez to usuwam swoje HBO Max. Jesteście beznadziejni – czytamy dalej.

Nienawidzę was – napisała użytkowniczka Instagrama.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że o powrocie serialu z oryginalną obsadą możemy sobie tylko pomarzyć.