Reklama

W tym artykule:

  1. „Prawdziwy ból” – film w reżyserii Jesse’a Eisenberga
  2. „Prawdziwy ból” – obsada i twórcy
  3. Zwiastun filmu „Prawdziwy ból”
  4. „Prawdziwy ból” – data premiery. Film Eisenberga już w kinach
Reklama

Jesse Eisenberg zyskał popularność jako aktor (największy rozgłos przyniosła mu rola główna w „The Social Network”, za którą zdobył nominacje do Oscara, Złotego Globu i BAFTA). Jednak od pewnego czasu spełnia się również jako reżyser. W 2022 roku światło dzienne ujrzał jego pierwszy film – „When You Finish Saving the World”. Natomiast od kilku miesięcy jest głośno o kolejnej produkcji, za którą odpowiada. „Prawdziwy ból”, bo właśnie tak brzmi jej tytuł, to nieoczywista, momentami wręcz zaskakująca opowieść o cierpieniu i wielu jego wymiarach. Pozostawia po sobie ślad, poza tym zmusza do refleksji.

„Prawdziwy ból” – film w reżyserii Jesse’a Eisenberga

„Prawdziwy ból” to historia dwóch kuzynów z Nowego Jorku. W dzieciństwie byli ze sobą bardzo blisko. Dziś łączy ich o wiele mniej. Poznajemy ich w momencie, w którym wyruszają w podróż do Polski. Mają ku temu ważny powód. Chwilę przed podróżą mężczyźni stracili ukochaną babcię. Jej ostatnią wolą było to, by wnukowie odwiedzili miejsce jej pochodzenia, czyli okolice Lublina.

Ten polski serial rozłoży was na łopatki. A to tylko jedna z 5 nowości Netflixa na listopad 2024, które warto obejrzeć

Jak co miesiąc, Netflix uzupełnił swoją bibliotekę o kolejne filmy i seriale. Interesujących nowości na listopad 2024 nie brakuje. Jednak naszą szczególną uwagę zwróciło pięć produkcji. To właśnie w ich towarzystwie spędzimy długie – jesienne wieczory.
„Matki pingwinów”
fot. materiały prasowe Netflix

Jesse Eisenberg nie tylko wyreżyserował „Prawdziwy ból”, ale również napisał scenariusz i wcielił się w jednego z głównych bohaterów. I to, co ciekawe, tego, który (przynajmniej pozornie) mniej błyszczy na ekranie. David wiedzie spokojne, ułożone życie. Jest mężem i ojcem. Ma stabilną, całkiem niezłą pracę. Drugiego kuzyna (Benjiego) zagrał Kieran Culkin. Podobnie jak w „Sukcesji”, jest tym niepokornym, nie do końca wygodny. To wolny duch, który skrywa pewnego rodzaju wrażliwość i delikatność.

Walka o drugą szansę po 20 latach spędzonych za kratami. Ten film Netflixa z Sandrą Bullock porusza do głębi

Ruth Slater po 20 latach spędzonych w więzieniu próbuje odnaleźć się na wolności. Szuka odkupienia i pragnie naprawić relacje z siostrą. Niestety, przeszłość nie daje jej spokoju. Ten film Netflixa z Sandrą Bullock jest emocjonalną podróżą przez ciemne zakamarki ludzkiej psychiki.
Niewybaczalne
Netflix Media Centre

Mężczyźni muszą poradzić sobie ze stratą i traumą pokoleniową. Biorąc pod uwagę tragedię, której doświadczyła ich babcia i dobrobyt, w jakim żyją na co dzień, zastanawiają się, czy mają prawo do cierpienia. Odkrywając swoje korzenie, dowiadują się wiele nie tylko o swoich przodkach, ale również (a może nawet „przede wszystkim”) o sobie. Stawiają ważne pytania. Zmuszają do przemyśleń. Jednocześnie nie boją się polemiki, a nawet ironii.

„Prawdziwy ból” – obsada i twórcy

„Prawdziwy ból” jest opowieścią o Polsce i Zagładzie z perspektywy Amerykanina. Warto jednak dodać, że reżyser zaprosił do współpracy twórców z Polski. Za kamerą stanął bowiem Michał Dymek, czyli jeden z najzdolniejszych operatorów w naszym kraju. Za kostiumy odpowiadała Małgorzata Fudala, a za scenografię – Mela Melak. Co więcej, jedną z producentek (obok Emmy Stone i jej męża) była Ewa Puszczyńska.

Zwiastun filmu „Prawdziwy ból”

W sieci jest dostępny zwiastun „Prawdziwego bólu”. A nawet dwa zwiastuny. Pierwszy z nich rozpoczyna się od wprowadzenia, w którym Jesse Eisenberg opowiada o filmie i określa go jako list miłosny do Polski. Oto on:

Druga zapowiedź jest nieco dłuższa i jeszcze lepiej ukazuje klimat filmu.

Reklama

„Prawdziwy ból” – data premiery. Film Eisenberga już w kinach

„Prawdziwy ból” (tytuł oryginalny brzmi „A Real Pain”) zadebiutował na prestiżowych festiwalach filmowych. Oficjalną premierę produkcji zaplanowano z kolei na 8 listopada 2024. To oznacza, że film można już oglądać w kinach w całej Polsce. Zarówno w tych studyjnych, jak i multipleksach.

Reklama
Reklama
Reklama