Reklama

W tym artykule:

  1. „Doktor Who”: kto do tej pory zagrał Władcę Czasu
  2. Ncuti Gatwa jako nowy „Doktor Who”
Reklama

„Doktor Who”: kto do tej pory zagrał Władcę Czasu

„Doktor Who”, czyli kultowy serial science fiction produkowany przez stację BBC, od 1963 roku zabiera swoje widzki i swoich widzów w podróże przez czas i przestrzeń razem ze swoim tytułowym bohaterem. Ten ostatni jest Władcą Czasu i zwiedza wszechświat w swojej TARDIS – żyjącym statku kosmicznym, który przypomina budkę policyjną. W swoje wyprawy przez wymiary, podczas których walczy z wrogimi siłami i ratuje cywilizacji, Doktor zabiera zwykle ludzkich towarzyszy.

Władca Czasu ma tę szczególna właściwość, że po śmierci regeneruje się w nowym ciele, co stwarza twórcom serialu wiele możliwości. Do tej pory w postać ekscentrycznego podróżnika wcieliło się 13 osób. Od 1963 roku byli to:

  • William Hartnell,
  • Patrick Troughton,
  • Jon Pertwee,
  • Tom Baker,
  • Peter Davison,
  • Colin Baker,
  • Sylvester McCoy,
  • Christopher Eccleston,
  • David Tennant,
  • Matt Smith,
  • Peter Capaldi,
  • Jodie Whittaker.

Jodie Whittaker, która w 2017 roku przejęła tytułową rolę od Petera Capaldiego, była pierwszą kobietą wcielającą się w tytułowego bohatera. Pięć lat później, idąc z duchem czasu, produkcja uznała, że po pierwszej kobiecie przyszła pora na pierwszą ciemnoskórą osobę w roli legendarnego „Doktora Who”.

TYLKO U NAS: „Sex Education” – 3. sezon będzie ostatnim? Aimee Lou Wood i Ncuti Gatwa zdradzają swoje reakcje

Podjęto już decyzję w sprawie kontynuacji serialu „Sex Education”. O przyszłości produkcji rozmawiam z uwielbianymi przez widzów odtwórcami ról Aimee i Erica.

Ncuti Gatwa jako nowy „Doktor Who”

„Pałeczkę” przejął Ncuti Gatwa, 29-letni szkocki aktor o rwandyjskich korzeniach, który jest wam doskonale znany z serialu Netfliksa „Sex Education”, gdzie zagrał Erica Effionga. O swojej decyzji BBC poinformowało w mediach społecznościowych.

Przyszłość już tu jest i jest to Ncuti! – brzmiał krótki komunikat.

Nieco więcej powiedział, Russella T. Daviesa, który przywrócił „Doktora Who” do życia w 2005 roku po latach przerwy – i który powróci w tej roli w 14. odsłonie serii.

Czasem prawdziwy talent przechodzi przez drzwi i jest tak jasny, odważny i błyskotliwy, że mogę tylko patrzeć z podziwem i dziękować naszym szczęśliwym gwiazdom. Ncuti olśnił nas, przejął Doktora i zdobył kluczyki do TARDIS w ciągu paru sekund. Jestem pewny, że nie możecie się doczekać, aby dowiedzieć się więcej, ale na razie to racjonujemy, bo przed nami jeszcze epicki finał cudownej Jodie. Ale obiecuję wam, 2023 będzie spektakularny!

Sam bohater tego zamieszania, dwukrotnie nominowany za swą rolę w „Sex Education” Ncuti Gatwa, dodał zaś:

Nie ma słów, by wyrazić, jak się czuję. To mieszanka dostąpienia wielkiego zaszczytu, ekscytacji i oczywiście odrobiny strachu. Rola i serial znaczą tak wiele dla tak wielu ludzi na całym świecie, w tym dla mnie, a każdy z moich niesamowicie utalentowanych poprzedników z doskonale poradził sobie z tak wyjątkową odpowiedzialnością i przywilejem. Dołożę wszelkich starań, aby zrobić to samo. Russell T. Davies jest niemal tak samo kultowy jak sam Doktor, a możliwość współpracy z nim to spełnienie marzeń.

--

Reklama

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.

Reklama
Reklama
Reklama