Nowa animacja Pixara porusza problem dyskryminacji kobiet w miejscu pracy. To trzeba zobaczyć!
Poznajcie Purl, różową włóczkę, która zaczyna pracę w korporacji zdominowanej przez mężczyzn.
Ostatnie raporty mówią jasno: kobiety wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni. I niestety nie jest to jedyna forma dyskryminacji. W wielu miejscach pracy, bez względu na to, czy jest to duża korporacja, czy firma z kilkunastoosobową ekipą, szklany sufit przebić jest tak samo trudno. Doświadczyła tego również Kristen Lester, autorka nowej animacji studia Pixar, Purl. Inicjuje ona nowy cykl Pixar SparkShorts, mający na celu podejmowanie ważnych tematów, które w formie niezależnych animacji może zaprezentować każdy pracownik studia. Oprócz Lester, za Purl odpowiedzialna jest Gillian Libbert-Duncan, producentka mająca na swoim koncie m.in. pełnometrażową animację WALL-E. Kolejne kreatywne animacje z serii SparkShorts mają pojawić się jeszcze w tym miesiącu, a następnie zgromadzone w jednym miejscu, czyli na specjalnej platformie streamingowej Disney+. Jej premiera przewidziana jest na koniec tego roku.
Nowy krótkometrażowy film Pixara to najbardziej wzruszająca rzecz, jaką niebawem zobaczycie! >>>
Purl - wyjątkowa animacja Pixara, którą każdy powinien obejrzeć
Kim jest tytułowa Purl? Bohaterka niespełna 9-minutowej animacji to różowa włóczka, która dostaje pracę w dużej korporacji, B.R.O. Capital. Purl już w windzie, kiedy otrzymuje identyfikator, czuje się, że nie jest tam mile widziana. Jej "kolega" z pracy rozsyła po biurze informację, kto właśnie dołączył do zespołu. Kiedy Purl wysiada z windy, wszyscy zainteresowani są tym, co właśnie czytają w telefonie. Bynajmniej nie nową koleżanką. Dalej mamy kilka sytuacji, które dają bohaterce animacji do zrozumienia, że jej głos nigdy nie zostanie usłyszany i co więcej, doceniony. Całej reszty fabuły, krótkiej, ale niezwykle treściwej, nie będziemy Wam zdradzać, zachęcając tym samym do obejrzenia. Animację oraz rozmowę z jej twórcami znajdziecie w naszej galerii.