„Nie róbcie z Instagrama gorszej wersji TikToka!”. Kylie Jenner i Kim Kardashian buntują się przeciw wprowadzonym zmianom
„Make Instagram Instagram again” – nawołują influencerki. Zmiany, które zaszły w ostatnich tygodniach w serwisie, na siłę upodabniają go do TikToka – ubolewają Kylie Jenner i Kim Kardashian. Szef IG odpowiada.
W tym artykule:
Jak Instagram stał się TikTokiem
W ostatnich tygodniach Instagram zmienił się nie do poznania. Chodzi nie tylko o stronę wizualną (ta również przeszła „odświeżenie”, faworyzując pionowe materiały o proporcjach 16:9), ale przede wszystkim o nacisk, jaki serwis położył na reelsy. Rolki wideo – jawna konkurencja dla TikToka – zostały wydłużone i w ostatnich tygodniach są intensywnie promowane przez instagramowe algorytmy.
Niezauważalnie – uważają internautki i internauci – największy zdjęciowy serwis świata zmienił się w serwis wideo. Oraz platformę reklamową. Choć szefostwo Instagrama przekonuje, że zdjęcia nadal są najważniejsze, nikt chyba już nie wierzy w szczerość tych zapewnień. Liczą się reelsy i reklamy – i to one są przyszłością.
TikTok banuje kolejne treści. Tym razem chodzi o zaburzenia odżywiania
TikTok aktualizuje swoje wytyczne w sprawie publikowanych filmików. Jakich zmian dotyczących zaburzeń odżywiania można się spodziewać?Strona główna, oddana we władanie zmienionego algorytmu, sprawia, że użytkownicy i użytkowniczki mają trudności ze znalezieniem treści od znajomych i rodziny (co kiedyś – przypomnijmy – było clue serwisów społecznościowych). Posty od przyjaciół – żalą się internautki i internauci – stanowią niewielką część wyświetlanych w feedzie treści. Miażdżąca większość to treści promowane przez Instagram: posty rekomendowane i sponsorowane.
Co prawda użytkownicy i użytkowniczki platformy dostali możliwość „odłożenia sugerowanych postów w kanale na 30 dni” (by to zrobić, należy kliknąć w pionową ikonę z trzema kropkami w prawym górnym roku i wybrać „nie interesuje mnie” z menu), ale coraz więcej osób nie jest usatysfakcjonowanych transformacją zachodzącą w ich ukochanym serwisie.
Ponad 300 milionów obserwujących: Kylie Jenner najpopularniejszą kobietą na Instagramie
Kylie Jenner to celebrytka, która cieszy się ogromną popularnością. Ostatnio osiągnęła kolejny sukces, zdobywając na swoim Instagramie imponującą liczbę 300 milionów obserwujących. Trzeba przyznać, że liczba osób śledzących jej poczynania robi wrażenie! Kto wyprzedził młodą influencerkę?Make Instagram Instagram again!
Do grupy wkurzonych dołączyły siostry Kim Kardashian i Kylie Jener, które nawołują Zuckerberga i resztę Mety, by nie zamieniali „ich” platformy w gorszą wersję TikToka. Ich bunt wyraża udostępniana w relacjach biało-czarna grafika z hasłem Make Instagram Instagram again:
Sprawcie, by Instagram znów stał się Instagramem. Przestańcie próbować być TikTokiem. Chcę po prostu widzieć słodkie zdjęcia moich znajomych.
Kim, która na IG ma 326 milionów obserwujących, i Kylie, która ma 360 milionów, niejednokrotnie już udowadniały, że ich głos w mediach społecznościowych ma niebagatelne znaczenie (wspomnijmy chociażby 2018 rok, kiedy Jenner oznajmiła, że już więcej nie skorzysta ze Snapchata – apka dzień później straciła na wartości 1,3 mld dolarów). Tym razem jednak wydaje się, że ludzie z Mety nic sobie nie robią z ich narzekania.
Szefostwo Instagrama odpowiada
W odpowiedzi na „protest” słynnych sióstr i falę oburzenia rozlewającą się na całą platformę szef Instagrama, Adam Mosseri nagrał wideo. Mówi w nim długo i bardzo przekonująco, że ogólnie to widzimy wasze niezadowolenie, ale lepiej się przyzwyczajcie. Prezes tłumaczy, że na Instagramie wciąż najważniejsze są zdjęcia, ale przecież musimy ewoluować, ponieważ świat szybko się zmienia i będziemy zmieniać się razem z nim. Ponadto Mosseri stwierdza, że faktycznie rekomendowanych treści jest obecnie na Instagramie więcej, no ale to tylko „dla twojego dobra”.
Chodzi o to, aby pomóc ci odkryć nowe, interesujące rzeczy na Instagramie, o których istnieniu możesz nawet nie wiedzieć – podkreśla szef IG. I przekonuje, że – wbrew temu co mówią twórcy żalący się na drastyczne cięcie zasięgów – nowy algorytm pomaga im docierać do szerokich grup odbiorców.
Jesteście przekonane i przekonani?